reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

hej laseczki... ja tez dzisiaj w dobrym nastroju i z duuuza porca energii.... od wczoraj mam malega brzdaca na przechowanie :-D:-D:-D wiec sie nie nudze


aaaaaa dostalam pieniadze za zwolnienie lekarskie.... dziwne bo przyslali mi list w tamtym tygodniu ze mi sie nie nalezy a tu taka niespodzianka.... no i mam problem z glowy :)

milego dnia dziewuszki :-):-):-)
 
reklama
ale tu dzisiaj cisza... no normalnie nie poznaje kolezanek.... aaa tak w ogole to ciekawe gdzie jest Megan ???? czy ktos wie???? moze ja wreszcie pogonilo na porodowke :-)
 
Hejka
Do mnie Megan dzwoniła pół dnia spędziła w szpitalu i nic ale to sama wam napisze;)
Wiem że szła po córeczkę do kogoś to może wypije herbatkę zrelaksuje się;)
Na pewno coś naskrobie jak wróci.POZDRAWIAM:-D
 
Hejka
Do mnie Megan dzwoniła pół dnia spędziła w szpitalu i nic ale to sama wam napisze;)
Wiem że szła po córeczkę do kogoś to może wypije herbatkę zrelaksuje się;)
Na pewno coś naskrobie jak wróci.POZDRAWIAM:-D

Coś czuję, że się znów zdrowo wnerwiła :sorry2:!!!!!!!!! Ciekawe czemu Ją tym razem odesłali??? Nie mają litości w tym szpitalu dla Megan234, oj nie mają...

Kojec jednak już daje egzamin na nowo ;-) - Oliwcia śpi w nim właśnie już 3cią godzinę, hehe! Mam trochę czasu dla siebie na relaksik :tak:!!! Baterie już prawie naładowane i coś czuję, że będą mi potrzebne po takiej długiej drzemce!!!
 
Miło mi dziewczynki,że o mnie myślicie!!!
dziękuję za Wasze wsparcie!!!
faktem jest,że byłam dzisiaj prawie cały dzionek w szpitalu!!zaczeło się wczoraj...zobaczyłam na wkładce zielone upławy i oczywiście spanikowałam!!
zadzwoniłam do znajomej tłumaczki(bo już byłam tym bardzo zmęczona i bałam się,że stres zabierze mi język z gęby)rano pojechałam do szpitala!!
poszłyśmy do addmision gdzie o zgrozo tyle kobiet na raz w samym clinic nie było dzisiaj!!!!kobiety siedziały na schodach,na korytarzu,poprostu wszędzie!!!!
część z bólami,czekały na ktg, 3 były z poronienia(zapłakane-jedna jeszcze w zakrwawionych spodniach)przyjmowano bardzo powoli!!!i hehe czekałam od 10 do 12.45 na korytarzu,ale moja tłumaczka musiała iść o 13 w innej sprawie,więc poganiała ich tam jak tylko mogła!!!!
mój pech,że lekarzem przyjmującym była ta sama muzełmanka,która mnie przyjmowała w sobote w nocy!!!wkońcu podeszła wołana przez tłumaczkę i powiedziała,że z zieloną wkładką mam sobie iść do GP!!!Ania poszła do położnej powiedzieć,że w takim razie ja chcę spowrotem swoją kartę i idę do domu!!!i położna trochę spanikowała powiedziała,że mają busy i nie dają rady,żebym poszła do GP i on niech zadzwoni do szpitala,wtedy będą musieli mnie przyjąć na oddział!!!więc poszłam do gp.....
gp zbadał mi mocz stwierddził,że nie mam infekcji,że wszystko jest ok i zrobił mi wymaz!!mam czekać na wyniki kilka dni....i iść do domu!!!!
pytanie moje jest takie....czy ja jestem daltonistką???czy głupia jestem???
bo lekarzowi jak powiedziałam po wszystkim co mi powiedziała lekarka ze szpitala o infekcji powiedział mi,że wg niego ona się myli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a jeśli nawet nie myli się to dowiem się za kilka dni!!!!!!!!i mam nie brać tych leków co mi przepisała!!!dzięki temu jeśli mam infekcję to to tylko przyśpieszy poród,bo pewnie pęknie mi pęcherz!!!!!!!!!!!!
także.....siedzę w domku czekam,aż Książe da mi dobry obiadek i nadal mam nadzieję!!!!!!już nie chce myśleć o tym wszystkim
 
Megan ja to Tobie z calego serca wspolczuje. .... wyslij swojego Ksiecia albo idz z nim nastepnym razem niech ich tam poustawia..... co za oszolomy w tej irlandii no nie wierze normalnie...... trzymaj sie cieplutko i jak bedziesz potrzebowala pomocy to wal smialo :)
 
Ja pierdziu, Megan234, Ty to się z nimi masz... Może dla nich to nic, ale mogliby już poświęcić trochę czasu i choć wyjaśnić o co biega!!!!! Trzymaj się, kobieto, i trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie, nie za pęknięcie pęcherza, bo z ich podejściem jeszcze zdolni Cię wysłać do domu nawet jak już będziesz bez wód płodowych (oby nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
 
reklama
DZięki dziewuszki!!!
a Justyna ja mam większy ryj od Księcia!!On barddzo spokojny człowiek jest!!!
Krycha no mam naddzieję,że wkońcu uda mi się urodzić!!!
jak gadałam z tłumaczką(ona bywa w szpitalu 3 razy w tyg)i sama tam rodziła,mówiła,że opieka naprawdę zeszła na psy!!że właściwie nie wie co się z nimi dzieje!!!!
idę do wanny,bo śmierdzę jak szczur(pot nerwowy)ale jeszcze dzisiaj napewno zaglądne
 
Do góry