reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Ms.Marple niby śnieżyce itd a dziś w byszi piekne słoneczko i 0 st. a niby od wczoraj miało padac wiać:baffled: co prawda jak wracałam wieczorkiem od szwagierki to cosik sypało ale dzis od rana nic, mam tylko nadzieje ze nie zacznie jutro. Co prawda jak w "dzień dobry tvn" pokazywali W-we to rzeczywiście nie ciekawie ale tutaj jest oki mam nadzieje że tak pozostanie i jutro spokojnie bez problemów wylecimy z Bydzi i wyladujemy w Dublinie:-) a ja czapke Michała na sam koniec gdzies przesiałam:sorry2:ale w sumie dzis mam zamiar do szwagierki iśc a to nie daleko więc kupie mu taka aby była i tyle bo chce go na nóżkach wziąść bo wózkiem gdzieś się ruszyć to poprostu masakra:szok:tak po odśnieżane wszędzie że pieszy ma problem z przejściem a co dopiero wozem dziecia:-D:szok::baffled:
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja :-)

Nio fakt pogoda nie jest rewelacyjna...

edziook ja tez nosze okulary , moja wada niejest duza ale zawsze i nawet mi w szpitalu slowem nie wspomnieli czy to ma jakikolwiek wplyw W sumie to nawet nie pytali jaka mam wade......
Nio a jesli chodzi o sam porud to mnie juz przestrzegali w szpitalu zebym z byle bulami sie nie pojawiala tylko dzwonila a oni przeprowadza wywiad telefoniczny i ocenia czy juz sie kwalifikuje czy jeszcze nie - troszke to dziwne ......
Nio i pytalam ostatnio jak bylam na usg czy bede miala robione jeszcze jedno zeby okreslili czy dziecko nie za duze i czy z lozyskiem ok i wogule to mi powiedzieli ze jak bede sie dobrze czula to nie bo nie jestem w grupie ryzyka czy cos w tym rodzaju........:sorry2:
 
hejka :)
tak sie zastanawiam od kilku dni gdzie jest DROZDUSIA??nie ma neta czy co??wiecie cos??przegapilam jej usprawiedliwienie:) ??
a tak po za tym to mam ostatnio dni leniuchowania :) maciej w delegacji siorki nie ma takze sama sie żądze :) i odpoczywam :)
Adzia jeszcze mi harczy..nie ma ani gorączki,ani braku apetytu,ani zadnych innych objawow chorowania tylko jej cos harczy gdy oddycha i czasami kaszlnie...nie wiem chyba sie wybiore do lekarza wkoncu...
Bożenka widze,ze zaplanowalas sobie jutro intensywny dzien :) starczy ci sił na podróż po tych zakupach :)
buziaki :)
 
Kurcze mam dzis jakis kiepski dzien - nic mi sie nie chce i samopoczucie jakies nijakie........:-:)-(
mam dziś takie same samopoczucie..może to faktycznie przesilenie wiosenne nas dopada hehehe
Co do wady wzroku i porodu ja noszę okulary -2,5 kiedyś lekarz powiedział mi że lepsza dla mie byłaby operacja niż normalny poród hmmm się okaże -wyjdzie w praniu
 
Cisza i spokój, to lubię :tak:! Wąż już w pracy, dziecię śpi... Bidulka, oglądała bajeczke i zasnęła na fotelu :-D, niewielka gorączka Ją zmogła, bo od rana się zmagamy z 38 st. No i ten katarek :dry:! Ale nam dziś stracha napędziła :szok:, sobie z resztą też :sorry2:... Jadła jabłuszko i nie chciała podzielić się z tatusiem i nawpychała sobie wszystko co miała w miseczce do buźki no i się zakrztusiła :wściekła/y:... Szybka nasza reakcja pomogła, ale ja z nimi kiedyś osiwieje, mówię Wam!!!! A pomysły Pyzy przechodzą moje najśmielsze oczekiwania :baffled:

Wyciągnęłam wczoraj z zamrażalnika bigosik na obiad i był to strzał w dziesiątkę :tak::-D! Strasznie mi się chciało kwaśnego :-D:-D:-D. A do tego ogóreczki konserwowe, bo mi Edziook smaka narobiła i już pół słoika nie ma :zawstydzona/y::-p...

A wiecie, że do końca tygodnia ma być taka pogoda :baffled:... Także mamusie dołujące się może zaopatrzcie się w czekoladki, co ;-)?

Aaaaaa i odkryłam przyczynę mdłości, otóż nie mogę jeść chleba! A przecież na śniadanie robiłam sobie kanapki, bo stwierdziłam, że w ciaży wypada chlebek jeść :sorry2:... No i fakt, Prenatal na czczo działał, ale odkąd nie jem chleba jest o niebo lepiej ;-):tak::-D. Czasem tylko coś mnie dopadnie, ale tylo czasem...
 
no i wypogodziło się:-D:-D lecimy na spacerek bo ostatnio mi się nie chciało:nerd:

a propos chciało to drozdusia ostatnio nie miała humoru i energii do pisania chyba dopadło ja nasze narzekanie:zawstydzona/y::-:)-D:-D:-D
drozdusia hop hop jak ci tam?;-)

natinke też nie wiem czy dam radę:baffled: ale i tak musimy wyjechaĆ wcześniej bo mogą być korki to jest środek tygodnia no i mam taki plan ze zjemy lunch w ikeowskiej restauracyjce ( o ile tu jest)

może Adusi wystarczy syropek wykrztuśny?
 
reklama
dzień doberek.pogoda jak marzenie-wiosennie,cieplutko,słonecznie.właśnie wróciliśmy z centrum-połaziliśmy trochę z Agą,jakieś zakupki do domku a dzieciaki miały przy okazji spacerek.
Aguś jeszcze raz wielkie ukłony dla Andrew;-) speca od zatrzaśniętych drzwi.tak tak kobietki nigdy nie zostawiajcie kluczy w zamku.ja tak dzisiaj zrobiłam i przed wyjściem ich nie wyjęłam no i zamknęłam drzwi za tyłkiem:sorry2: no i gdyby nie Andrzej Agi to chyba musielibyśmy wybić szybę w oknie:szok: jakaś rozkojarzona ostatnio bywam
ms.marple a ja miewam się ostatnio całkiem nieźle.Loli już przechodzi to całe przeziębienie-kataru już prawie nie ma,kaszel w nocy też jej już nie męczy.czasami tylko w ciągu dnia zakaszle.wybaw się tam na maksa na tym weselu:-p no i bezpiecznego,spokojnego lotu życzę
Natinke a ty chyba miałaś jakoś teraz w moje okolice wybierać?przypominam się że obiecałaś zajrzeć na kawkę:tak:

no jak mnie nie ma na forum to wy drukujecie jak szalone.a jak tylko się pojawiłam to cisza jak makiem zasiał.i co ja mam o tym myśleć?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry