reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

Krycha i Drozdusia ja również dziękuję za miło spędzone popołudnie i dzięki że mnie odwiedziłyście. Krycha co do kart to oni na ok mc przed wygaśnięciem przysłali nam papiery na kontynuację. A mój dopiero teraz padł:eek:

Dzięki :-)!!! Najważniejsze, że w końcu poszedł spać ;-)... A jak Amelka, długo się jeszcze smuciła?
 
reklama
Krycha no to juz wszystko wiesz:tak::tak::tak: Moj K mowi tak samo ze powinnas dostac papiery na odnowienie :tak::tak:
Drozdusia a ja w domu siedzialam najpierw przez chorobsko Sophie a pozniej przez to moje kaszlisko ktore mnie nie puszczalo az przez 3 tygodnie masakra, dopiero przedwczoraj wyszlam z mala na spacerek a tak to nawet na zakupy moj K chodzil ehhhh naszczescie nareszcie przeszlo, antybiotyk od Wojnarowej pomogl, ale i tak do niej juz wiecej nie pojde, malpa jedna....
 
Krycha Amelka dawała czadu potem że hohoho <szaleju chyba dziś się najadła:eek:> no i że dziewczynki do jej pokoju nie poszły, i że było fajnie a ja popsułam..... no i czy jeszcze przyjadą do nas te panie z dziećmi :-D
 
Dziewczyny jak zapewne wiecie w IRL rozpoczely sie sczepienia na ta cholerna SWINSKA GRYPE i moja znajoma jzu dostala wezwanie zeby sie stawic z dzieckiem. On w pierwszej kolejnosci bo niby jakas astme mial, potem sluzba zdrowia i dzieci i osoby starsze a potem bezdie reszta populacji, hmm.... No ale moje pytanie jest takie....


Szczepic czy nie ??????????.....powiem tylko ze mam mieszanie uczucia co tych szczepien i jeszcze nie zdecydowalam.
 
Krycha Amelka dawała czadu potem że hohoho <szaleju chyba dziś się najadła:eek:> no i że dziewczynki do jej pokoju nie poszły, i że było fajnie a ja popsułam..... no i czy jeszcze przyjadą do nas te panie z dziećmi :-D

Jak nic trzeba będzie jeszcze przyjechać no i, obowiązkowo do pokoju Amelki zaglądnąć :-D:-D:-D

Dziewczyny jak zapewne wiecie w IRL rozpoczely sie sczepienia na ta cholerna SWINSKA GRYPE i moja znajoma jzu dostala wezwanie zeby sie stawic z dzieckiem. On w pierwszej kolejnosci bo niby jakas astme mial, potem sluzba zdrowia i dzieci i osoby starsze a potem bezdie reszta populacji, hmm.... No ale moje pytanie jest takie....


Szczepic czy nie ??????????.....powiem tylko ze mam mieszanie uczucia co tych szczepien i jeszcze nie zdecydowalam.

Moim zdaniem nie ma co ryzykować! Osobiście uważam, że lepiej NIE szczepić... Poza tym zaraz pewnie będzie jakaś inna odmiana tej świńskiej grypy na którą ta szczepionka na pewno nie będzie skuteczna... Myślę, że jakoś przeżyję bez tej szczepionki :sorry2: ...jakoś tak nieporadnie wyraziłam to swoje zdanie, ale mam nadzieję, że mimo wszystko zrozumiale ...



Dobrej nocki Kochane ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kaja na pewno jeszcze przyjedziemy.no i czekamy na wasz przyjazd:tak:;-) mój Tomek prosił żebyś przekazała swojemu Tomkowi że udało mu się ściągnąć ten ubuntu sruntu czy coś tam:-D
Gosiulka no to teraz możesz nadrobić spacerowe zaległości.a przy okazji możesz po drodze wpaść na kawusię;-)
Beakta mój GP na ostatniej wizycie zaproponował mi to szczepienie bo kobiety w ciąży są podobno bardziej narażone ale odpuściłam:sorry2: jakoś jestem sceptycznie nastawiona do tematu
Aga no to się najeździsz po szpitalach:-( miejmy nadzieję że małemu szybko przejdzie.mam dla ciebie i Weroniki katalogi z avonu od Justysi
 
czesc dziewczynki, ja dzis juz w lozeczku bo padam, @ rozklada mnie na czynniki pierwsze i leje sie ze mnie jak prawie przy dobrym oberwaniu burzy, ale dobra wiadomosc to odwiedzilysmy dzis kasie i igork. Od dzis dowiedzieli sie ze w ciagu dnia moga wychodzic na dwor co dodalo im wiele energii i od razu pognalysmy na spacerek i kawoszke:) Niesgtety zabieg zostal przesuniety dopiero na poniedialek i potem jeszcze 6dni...troche dluuuuuugo, ale jakos nude bedziemy zabijac:) tylo te fatalne korki, do nich jechalam godzinke a z powrotem 3!!!!! myślałam że wyjde z siebie, na środku ronda bedac za kierownica dalam rade nalac wode z termusu, dodac mleka, wymieszac, zlozyc butelke, a po nakarmieniu jeszcze zmienic pampersa!!! No naprade w dublinie to mieszka sie prawie w aucie-stanowczo nie na moje nerwy. oki uciekam czytac co tam u was.
 
Drozdusiu przekazałam;-) a jak się cieszy < nie wiadomo z czego ehehheheheh> dobra laseczki ja zmykam się zlać wodą, serial na tvn obejrzeć i lulu bo jutro chcę jak młoda będzie w szkole skoczyć na miasto za kurteczką się rozejrzeć;-)
 
reklama
Witam. Przeglądam często to forum i bardzo mi się podoba Czas więc się odezwać i przedstawić. ...Nazywam sie Ilona jestem mamą 8 lteniej Paulinki ,5 letniej Olivii ,16 miesięcznej Anthea mieszkam w Limerick ponad 3 lata. Pozdrawiam wszystkie mamy:-)
witaj ilona w naszych skromnych progach, jak wymawia się imię Twojej córeczki?
dzieńdoberek
uuu zapachniało kawką to i ja wypiję
i jak tu czytać takie posty w środku nocy, normalnie lecę sobie bezkofeinową zrobić
ze stolycy?:D kochana, przecież ja na wsi mieszkam, moja okolic ato już prawie nie Dublin:D jak mamy do "mniasta" jechać, to normalnie pół dnia się szykuję, garsonkę prasuję, mejkap nakładam, perfumą się pryskam:D
aine to dokladnie jak ja dzisiaj, tylko ze zanim z auta wysiąde to już jestem wygnieciona, rozmazana a perfuma jakas nieteges hihihi Hej mala musimy sie umowic, a co pokazemy im dwie damcie razem!!!
no wiadomo że jak się już pojedzie do PL to wszystkie kąty trzeba zwiedzić ale dla mnie dwa tygodnie to już max.potem już chcę wracać:tak: nie ma to jak u siebie;-)
o tak tak, podpisuję się, chyba już dłuzej nie wytrzymałabym, no ale okaże się nadchodzącego lata bo chyba dłuzej zagoszczę

jade z Werka i jej malym do szpitala bo on ma biegunke,wymioty i goraczke....wrrrrr.......bylismy u Gp ale niestety nie jest lepiej.....ech.....trudno.....musze jej pomoc bo nie gadaja po angielsku:(:(:( pewno w nocy zjawie sie z powrotem....
dobrej nocki......
Aga Ty to już zamieszkasz prawie w szpitalu, no ale co zrobić jak trzeba to trzeba, biedny Adaś, daj znać co i jak

Moim zdaniem nie ma co ryzykować! Osobiście uważam, że lepiej NIE szczepić... Poza tym zaraz pewnie będzie jakaś inna odmiana tej świńskiej grypy na którą ta szczepionka na pewno nie będzie skuteczna... Myślę, że jakoś przeżyję bez tej szczepionki :sorry2: ;-)
A mój N. mówi, żeby szczepić, że do tej pory nie napotkał nic negatywnego na temat tej szczepionki, a jednk zagrożenie duże bo to nie różyczka w końcu więc już wiem że nasza rodzinka będzie szczepiona, to samo radził właśńie kuzynce z uk bo tam też astmatycy najpierw dostają. W sumie nawet dzisiaj prześlizgnęłam się przez ochronę dzięi małemu kłamstewku i dlatego byłam u kasi w szpitalu ale pielegniarka tak mi przemowila do rozumu ze faktycznie to nie chodzi o mnie tylko o malutką a ryzyko świńskiej grypy jest wielkie i niestety: śmiertelne!! O czym nie należy zapominać. Szczepionka nie zszkodzi a może ocronić, jeżeli dużo się przemieszczacie, przebywacie w publicznych miejscach, biercie dziewczyny, za fajniutkie jesteście aby ryzykować.
 
Ostatnia edycja:
Do góry