K
krycha
Gość
ach tam nie znam się.wiem tylko że znajomej córa jak miała wirusa to wymiotowała,miała biegunkę no i gorączka.podobno przy wirusówkach gorączka jest jednym z głównych objawów.ale ja takich doświadczeń osobiście(na szczęście) nie mam więc trudno mi powiedzieć.mam nadzieję że to fałszywy alarm
Justysia a ja mam acidolac jak coś-jak będzie wymiotować to trzeba uzupełniać probiotyki.jednak liczę na to że wszystko przejdzie tak nagle jak się pojawiło
Heh, jak widać teoria swoje a praktyka swoje ;-)!
Justysia21, zdrówka dla Juleczki życzę!
Zmykam już spać, chociaż najchętniej czekałabym przy kąpie na wieści, no, ale Oliwią sie trzeba w nocy zająć, no i rano też... Obiecałam wężowi, że tym razem ja wstaje z Pyzą, ech...