reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leicester

reklama
Hej,
Mój mąż zachwyca się Braunstone:-D, tam mu sie podoba.
My mieszkamy na Glenfield Road, szczyt marzeń to nie jest, ale póki co dla nas idealne rozwiazanie(choćby ze względu na finanse)
Wydaje mi się, że tam gdzie mieszkają Daysie i Maksymilian musi byc przyjemnie, ale to niech dziewczyny same się wypowiedzą;-)
Słyszałam, że "okolice" London Road nie są "ciekawe", a może to juz takie legendy;-) w każdym bądź razie nie słyszałam jeszcze pozytywnej opini o tamtych "terenach"

A teraz gdzie mieszkasz?
 
Witam ja mieszkam w okolicach London road i nie jest najgorzej blisko do centrum do parku do szkoly ja mieszkam tu juz cztery lata i jest ok fakt zadna rewelacjia no ale. na Hamiltonie jest bardzo ladnie mieszkam tam duzo Polskich rodzin ladne domy tesco pod nosem szkola dla dzieci .powodzenia w szukaniu mieszkania
 
Witajcie dziewczyny,wkońcu mamy wekeend i WOLNE !!!
Od znajomych Anglików wiem,że niby jest "Braunston" i "Braunston".
Samo Braunston jest duże i dzielą je na dwie części,jedno to same councilowskie mieszkania a drugie,to ładna i spokojna okolica.
Jednak nie orientuje się w którą stronę,bo niby dzieli się to na poszczególne ulice.
Sama mam rodzine i znajomych na Braunston i szczerze mówiąc z obserwacji tam gdzie oni akurat mieszkają to wiele do życzenia i otoczenie i mieszkańcy.
Sami skarżą się na sąsiadów itp.
Ja mieszkam w Beaumont Leys od 4,5 roku i nigdzie indziej narazie nie zamierzam się przenosić...dobrze Nam tutaj.
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Jejku szczerze niemoge się juz doczekac przeprowadzki :)
Nie bylam nigdy jeszcze w Leicester, ale z opowieści to słyszałam ze naprawde dużo parków jest to musi byc fajnie :) Jeszcze sie nie zdecydowalismy co do mieszkania ale mysle ze jak najdalej od centrum hehe:)
dzięki za wypowiedzi o dzielnicach weźniemy to pod uwagę!
Pozdrawiam.
 
W centrum tez bym chyba nie chciała:no:, ale nie zarzekam sie na przyszłośc;-)
Najwieksza zaleta naszego mieszkania to to, że jak wychodzimy to po drugiej stronie ulicy jest park:-D.
Dzisiaj tak pięknie było z rana i tak ciepło:-D, po śniadaniu wzięliśmy pilkę( to teraz obowiązkowy rekwizyt na spacery:-D) i na trawkę, niestety choć bardzo sie starałam to moje dziecko wolałoby kopać pilke z tatą, a tata w pracy, takie zycie.

Nie wiem czy słyszałyście, że są organizowane takie spotkania dla dzieci i oczywiście rodziców/opiekunów w tym kosciele na Hinckley, wszystko po polsku, trzeba tylko przynieśc jakiś "poczęstunek" i na koniec zbierana jest "ofiara" dla księdza za salę, tak przynajmniej zrozumiałam z opowiadania koleżanki. Nie miałam okazji byc na takim spotkaniu, ale własnie dowiedziałam się, że nastepne jest 26 marca o 10.

I jeszcze jedno:-D Gdzie ja moge kupić koszyczek na święconkę:-D:-D:-D
Adam mówi, że sam mi zrobi, ale na wszelki wypadek, jakby sie jednak czasowo nie wyrobił;-) wolałabym mieć "sklepowy" :-D
 
Iwonka
ja od centrum,Melton Rd.,Fosse Rd. itd. to też jak najdalej.
Pięknie jest w Anstey,Melton Mowbray i tu bliżej to przepięknie jest w Forest East,piękne domy,zadbane ogrody,czyste ulice ale ceny domów do kupna porażają aczkolwiek napewno warto.
Z wynajmem nie wiem jak jest.
A koszyczki wiklinowe są prawie wszędzie.
W Wilkinson,Tesco,Asda... tyle,że bez rączki ale przecież koszyk to koszyk i już ;)
Takie z rączką są prawie w każdej kwiaciarni,na Beaumont Leys-napewno a tradycyjne sprzedają między innymi u Pawełka.
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry