reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

witam
Dostaliśmy dziś w żłobku pierwszą pracę plastyczną naszego synka. Dzieciaczki brudziły rączki w farbkach i odbijały je na kartce no i wykonane prace dostali rodzice. Nie chce wiedzieć jak to nasze dziecię wyglądało ale liczy się efekt końcowy. Praca synka super a i dziecko odebrałam czyste.
Po żlobku poszliśmy na Fossa na huśtawki. Pogoda była oki więc spędziliśmy tam troszkę czasu.
Pani Iwonko ja też muszę poszukać koszyczka do święconki, bo nasz zaginął gdzieś w trakcie przeprowadzki.
A co do okolicy gdzie mieszkam to zgadzam się z Daysi jest spokojnie cicho.
pozdrawiam jeszcze jutro wolne:-D
 
reklama
A my dzisiaj wylądowalismy w Western Park, ale się wyszaleliśmy:-D:-D
Po powrocie do domu marzyłam tylko o tym, żeby się zdrzemnąć, ale musieliśmy jechać do Tesco, ponieważ miałam wizytę u okulisty. Z wizyty sie cieszę, z tego, że musiałam się gdzieś ruszac trochę mniej;-)

Gratulacje Maksymilian z okazji pierwszej pracy plastycznej synka.
Ja sobie nie potrafię wyobrazić jakby mój Bartek dałby sobie radę sam tyle godzin:szok::szok:, ale to ja bardziej przeżywam niż moje dziecko:-D

Mam nadzieję, że jutro pogoda tez nam pozwoli na szaleństwa w parku.
 
dzieki bardzo o tym wiedzialam moze jeszcze jakies propozycjie a czy orientujesz sie moze ile koszyuje wizyta gdyz karta nhs juz nam nie przysluguje pozdrawiam
 
"Wykończy";-) mnie ta ładna pogoda;-). Przez ostatnie dni praktycznie w domu tylko nocujemy i mamy "drzemki":-D i krótkie przerwy na posiłki a tak to cały czas w parkach:-D. Jeszcze pare takich słonecznych dni i będę mogła własny przewodnik napisać;-), ale oczywiście nie narzekam;-) bo znając angielską pogodę to juz wiem, że trzeba korzystać i nie marudzić:-D

Wczoraj znowu bylismy w SSC, Bartuś znowu sie wybawił, że ledwo co zdążylismy do domu bo juz taki śpiący był:). Mam nadzieję, że dzisiaj po "polskim" spotkaniu też szybko uśnie i będę mogła troche odpocząć:-D
 
reklama
To witamy w Leicester:)
Jak możesz i chcesz;) to napisz gdzie mieszkasz? W jakim rejonie? Gdzie Ci sie najlepiej spaceruje?
My dzisiaj byliśmy w LEICESTER'S Abbey Pumping Station Museum, był pokaz modeli pociągów:) i mozna było się przejechać ciuchcią:))))), to jednak nie spodobało sie Bartkowi:( całą (na szczęście krótką) droge płakał, może dlatego, że ja zostałam i robiłam zdjęcia a Bartus jechał z tatą.
 
Do góry