Dzieńdobry.
Iwonko
pamiętam jak Tosik miał skonsumować pierwsze jabłuszko to nawer reporter z aparatem obok musiał stać i uwiecznaiać tą chwilę,że niby taka ważna i godna tego zachodu.
A tu przyszły takie czasy,że sam coś na stole zobaczy i hop do pyszczka
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Wczoraj siedzieli z B. oboje na fotelach po przeciwnej stronie stółu i jeden ze swoją miseczką z popcornem i drugi ze swoją i Harrego Pottera oglądali
Amroka
Bardzo dobrze,że korzystasz i się cieszysz.
I odpoczywaj ile się da na tych zakupach.
Mnie nawet najmniejsza rzecz cieszy choć u Nas to troszkę inaczej wygląda ,bo potrzeby dziecka i jego zakupy są teraz najważniejsze i przedkładają się przed moje,aczkolwiek cieszą jeszcze bardziej.
Mariolka
ja właśnie mam zamiar obejrzeć ten film.Sam tytuł mi się już podoba.
A Ty ślub cywilny w PL brałaś?
Co do sukien ślubnych to nie mój temat.
Nie planuję ślubu kościelnego przez najbliższe 10 lecie.
I nawet ta sama chęć "posiadania" i założenia białej sukni do ziemi mnie jakoś nie pociąga.
Podobają mi się krótkie
Dzisiaj czeka mnie pracowity dzień ale jak słońce za oknem to nawet mnie to cieszy a nie przeszkadza.
Miłego Dnia.
Anetka
a co u Ciebie,nic się nie odzywasz?