reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

Hej
ale jestem zła :wściekła/y:
pod koniec listopada mielismy jechac na 6 dni do Polski. moja starsza miala opuscic 4 dni szkoly, czwartyek piatek wtorek i sroda. pytalam sie w recepcji szkoly, powiedzieli ze nie ma zadnego problemu jesli to tylko 4 dni, ale jak bedzie 5 musialabym placic. i kazali wypelnic formularz o wolne, ale zze to tylko formalnosc bo zgodza sie na pewno. no dobra, to kupilismy bilety, formularz wypelnilam a dzis dostaje list ze szkoly od dyrektorki ze niestety nie zgadzaja sie na wolne i jesli opusci szkole bedzie miala nieusprawqiedliwione nieobecnosci i bede musiala placic 60 f!!! i nie mam pojecia co teraz, odpuscic wyjazd (ale szkoda biletow), czy pojechac mimo to do polski i zaplacic te 60 f.... Nie mAM z kim starszej zostawic zeby jechac tylko z mlodsza... I tak pojde pogadac z dyrektorka ale co robic jak sie nie zgodzi...
 
Ostatnia edycja:
reklama
bo to jest prawo tutaj , nie jak w polsce, po prostu nie opuszcza sie szkoly, ja nigdy podan nie pisalam tylko dzwonilam ze dziecko chore i tyle, a tak to maja w dok ze chcialas jechac, zalatw moze ze masz slub siostry albo inna wazna uroczystosc
 
Ja mam do pozalatwiania formalnosci w Polsce, muszę poskładać trochę papierów i pozałatwiać pare rzeczy mówiłam im że ważne sprawy urzędowe. A u nas w regukaminie jest tak ze nie jest uznawane ze dziecko chorre póki nie ma papierów od lekarza. pogadam dziś z dyrektorką najwyżej i tak pojadę...
 
awwa, kurczę szkoda biletów :(
Z chorym dzieckiem nie ma co kombinować, moja znajoma zapłaciła 100f bo sprawdzili, że dziecko opuścilo UK :crazy:
Chyba w sytuacji jak już masz bilety kupione to lepiej zapłacić te 60f no chyba, że się uda pogadać i puszczą jednak, pewnie to zależne od dyrekcji. Jak to się mówi, dobrej woli
 
Rozmawialam z dyrektorką, to chodziło o to że ona nie może usprawiedliwiać żadnych dni w ciągu roku bez bardzo ważnego powodu (sprawy urzędowe nim nie są) a będę musiała zapłacić tylko jeśli opuści 5 dni, za 4 nie będzie żadnych knsekwencji jeśli się to nie będzie powtarzać i się nie uzbiera 10. Tyle zebym wiedziała że jak opuści w sumie 10 dni w ciągu roku to wtedy już przychodzi do domu jakaś tam komisja.Bo podobno od września zaostrzono przepisy. Więc jadę.
annak - ja nie mam pojecia...
 
To faktycznie nie jest Polska. Z drugiej strony moze i lepiej w PL dzieci po kilka miesiecy nie chodza i zero konsekwencji, takze lepiej twarde zasady niz dzieci chodza jak im sie podoba i nikt z tym nic nie robi.
Anek, ja tylko znam trase z Humberstone do centrum ;-) a tak zielona jestem w komunikacji :-)
 
reklama
a ja albo mieszkalalm albo musialam dojechac w rozne miejsca ale i tak kreci i sie to . Zwlaszcza ze czesto auta uzywalam teraz raczej nie mobilna jestem tzn wszedzie piechota bo spacerki z dzidzia.
Miala ktoras z was wozek icandy? bo sie napalilam a nikt ze znajomych nie ma i nie moge zapytac o opinie
 
Do góry