Mamy z Leicester

[ZochaML]

Oj zmartwiłaś mnie z tymi dentystami :-/ Mam wizytę w poniedziałek i niestety nie mogę z niej zrezygnować, złamał mi się ząb i boli :-(
Kurcze wszyscy narzekają na tutejszych dentystów, a ja... no nie wierzę, że wszyscy są tacy beznadziejni.
Może kogoś polecicie?

Ja też ze szkoły wzięłam aplikację dla córki, ale wypełnioną zanosiłam do counsilu, tam też dają te formy.

 

[KasiaGda]

Faktycznie szkoly pozamykane. Wczoraj bylam w 3 kazda zamknieta, takze pozostalo mi w tygodniu zalatwic to przez council. Podjade i postaram sie zalatwic kilka spraw. Jeszcze nie wiem jak to zrobie ;-) ale czas dzialac. Najstarsza cora potrafi po angielsku w miare mowic, ale jak to ujela stres jakby miala isc na klasowke z matematyki do pana ktory jako jedyny w szkole Polskiej powodowal u corki stres totalny ;-) Zocha witam serdecznie na forum

 

[polaa]

Zocha ja tutaj nie byłam nigdy u dentysty bo na szczescie nie było takiej potrzeby ale wiem, ze koleżanka chodziła i była zadowolona Na pewno nie wszyscy są beznadziejni. Jak to wszędzie, z jednego bedzie ktoś zadowolony a ktoś nie, i tak jest ze wszystkimi, czy kosmetyczkami czy fryzjerkami i właśnie dentystami

Co tutaj taka cisza? ;-)

 

[Dodinka]

Czesc Dziewczyny, jestem tu nowa i az trudno uwierzyc ze nigdy nie odwiedzilam tego watku wczesniej. Jestem mama z Leicester a dokladnie z bliskich okolic bo z Narborough. Moja corka ma 2 lata 7mscy wiec "active toddler"chodzi do przedszkola i stara sie gadac w dwoch jezykach. Zastanawiam sie czy ktoras z Was ma doczynieni z ta polska szkola w Leicester jak to wyglada jakie opinie o nauczycielch i czy tj cos czym bedziecie zainteresowane dla swoich dzieci. Ochh duzo tych pytan jesli ktos z Was odpowie bede bardzo wdzieczna pozdrawiam i wracam do pracy Milego dnia dla Wszystkich

 

[KasiaGda]

Witaj Dodinko, nie pomogę w doradzaniu bo mieszkam od dwóch tygodni w Leicester, ale na forum serdecznie witam.

Wczoraj dzień upłynął pod wielkim stresem. Pojechałam a raczej poszłam na pieszo do councilu. Około 5km w jedną stronę, ale daliśmy radę. Podziwiam moją najmłodszą córę, szla dzielnie i nie skarżyła sie na zmęczenie, gdzie ja ze swoją starszą córką w drogę powrotną już wysiadałyśmy

Udało się wziąć formularze do szkoły, przychodni i kilka innych rzeczy załatwić. Teraz to wypełnić tylko :-) Mam nadzieję, że do piątku się uwinę z wypełnianiem i będe mogła to zanieść.
Moja 15sto letnia córa spisała się super. Brakuje jej odwagi do rozmawiania, ale jak już zrobi ten pierwszy krok i zaczyna rozmawiać, świetnie sobie radzi, dużo rozumie i dogaduje się. :-)

Po załatwieniu wszystkiego córa doszła do wniosku, że ludzie tutaj są tacy mili, pomocni i nie patrzą krzywo na słabą znajomość języka.

 

[Dodinka]

Czesc KasiaGda, witamy w leicester. Mam nadzieje ze zalatwisz bez problemu szkole i nie bedzie wielkiego stresu dla dziewczyn na poczatku roku szkolnego. Mysle ze starsza corka na pewno sie szybko przelamie i bedzie mowic, w koncu leicester miasto wielokulturowe i ludzie sa raczej przyzwyczajeni do roznych akcentow, nacji itd.:-)
Zycze Ci zeby wszystko poszlo gladko na szczescie angielska biurokracja jest mniej uciazliwa niz polska przynajmniej z mojego
doswiadczenia.
uciekam, papa;-)

 

[Verita]

polska szkoła przy kościele? ujdzie ale ja tam corki nie pośle. chamstwo i brak organizacji z roku na rok coraz gorzej. syn tam robil ostatni rok i musi lub chce robic a level wiec zapłacę jeszcze ten rok ale poziom kultury niektórych zostawia wiele do życzenia. znajomi znajomych uczą i tyle. sa też fajne nauczycielki zwłaszcza ze dyrektorka sprzed 2 lat wyleciała ale nie za dużo to zmieniło. stres i nawyki z polskich szkół. zamiast uczyć dzieci zadają zadania do domu.do tego podejście naprawdę okropne. jak pisze córki tam nie wyślę ch ba że się dużo zmieni. poziom niski. przez nich malo moj syn nie zostal zapisany na zaden egz. z polskiego a potem sami zadecydowali gdzie ma robić szkoda słów. jak chcesz to na priva mogę więcej napisać.

 

[ZochaML]

Hej! Nie było mnie kilka dni bo awarię miałam neta :-/

Co do polskiej szkoły to ja nawet nie myślałam, żeby wysyłac tam moją córkę. Ja wiem kto tam uczy, jestem w szoku, bo sama jestem pedagogiem z wykształcenia i nie podjęłabym się uczenia dzieci języka polskiego, bo nie mam z tym za wiele wspólnego, a robi to osoba bez odpowiedniego przygotowania, bez wyższego wykształcenia, do tego swojego dziecka nauczyć nie potrafi :-/ 11 letnie dziecko ma problemy z czytaniem, pisaniem i rozumieniem języka polskiego :-/ I to nie to że angielski zna świetnie, z tym ma takie same problemy.

Kasiu dacie rade z załatwianiem, to tylko tak wygląda strasznie na początku :-) Bo wszystko na raz, bo zupełnie inaczej to wygląda niż w PL. Jakby co zawsze możesz pytać nas, pewnie każda z nas chętnie pomoże.

Co do dentysty, to byłam - no i niestety są jacyś nieudolni. Miałam leczyc kanałowo, ale zdecydowałam się na wyrwanie i niestety dwa razy szarpała i nie udało jej się, ażb nawet nie drgnął, a ja jestem już tak przestraszona, że już chyba nigdy normalnie nie siądę na fotelu u dentysty :-( Dostałam skierowanie do specjalisty, ale musze poczekac aż dwa miesiące na wizytę, właśnie dzisiaj mi zadzwonili z terminem :-/
Teraz musze jeszcze jednego zaplombować i chyba tym razem wybiorę się do Anstey.

 

[Kemisiak]

A moj syn bedzie chodził 3 rok do polskiej szkoły przy kościele , jestem przewodnicząca rady rodziców , fakt organizacja pozostawia wiele do życzenia , ale co maja zrobić tedaiewczyby które charytatywnie przychodzą na 4 h do szloly ... Raz w tyg ? Zrobić cały program nauczania szkoły z polski na full time? To tylko i wyłącznie ciezka praca rodziców dzieckiem
! Szkola to tylko " pomoc naukowa" i możliwość obcowania z polskimi dziećmi i uczenia sie polskich obyczajów . Moje zdanie ... Moj syn urodził sie w UK chodził do Private Nursery od skończenia 12 miesięcy na 9 h dziennie co dzień ... Najpierw nauczył sie angielskiego z wiadomych względów , teraz mówi piękny ie po polsku , z polskim akcentem ( po angielsku z akcentem angielskim oczywiście) po polasku płynnie czyta , pisze itd a ma 6.5 roku! więc dla mnie nie ma tłumaczenia ze sie nie da ! Sie da tylko trzeba chcieć i poświęcić czas
Ja szkole polecam pomimo niedociągnięć .
Jeszcze wspomnę ze dyrektor angielskiej szkoły mojego syna jest z pochodzenia Polakiem i rownież do polskiej szkoły chodził , jak i jego dzieci i nachwalić sie nie może kwestia podejścia i czy Szkola ma służyć edukowaniu czy " przechowywaniu" dziecka w sobotę ....

 

[KasiaGda]

Hej Dziewczyny. My się powolutku rozkręcamy, dokumenty na "brudno" uzupełnione, teraz tylko przysiąść i je już poprawnie uzupełnić. Mam do Was pytanie, na formularzu do szkoły trzeba podać trzy szkoły, a jeżeli ja wybralam jedną i zalezy mi, żeby moje dzieci do niej chodziły ew. druga jakby nie bylo szans dostać się do pierwszego wyboru, czy muszę wpisać az trzy szkoły?

Pochwale się też, ze moja córka najstarsza już zawiera znajomości Poznała sąsiada rok starszego od siebie, chłopak ten chodzi do szkoły katolickiej ( Verita dziękuję za polecenie właśnie tej szkoły ) i bardzo nam zależy, żeby dzieciaki się do niej również dostały. W poniedziałek jade znowu zobaczyć, może już ktoś w szkole jest i ominę council, jeżeli nie pozostanie mi we wtorek zlożyć papiery i modlić się, żeby dzieciaki się dostały

Zocha, współczuję stresu związanego z dendtystą Mi kiedyś dentystka wyrywala zeba, nie robiąc wczesniej rtg i okazało się, że wyrywany ząb jest zaplątany korzeniami z drugim zębem. Kobieta rozerwała mi kawal szczęki i pozbawiła zdrowego zęba Dobrze, że były to dwa ostatnie zęby w tym wyrywany ząb mądrości, ale od tamtej pory też mam straszne obawy siadając na fotel, chociaż w PL miałam zaufaną Panią doktor i jakoś łatwiej mi było siedziec bez obaw