Czesc dziewczyny!
Wlasnie dopadlam sie do internetu, w bibliotece. Na domowy bede czekala az do 17 wrzesnia! Masakra. Musze sie powaznie zastanowic nad rezygnacja z BT. Z tego co sie zdazylam juz dowiedziec to Virgin jest tutaj popularne no i taka tez linia byla podlaczona zanim sie wprowadzilismy a teraz musimy tyle czekac bo musi przyjsc monter i przelaczyc na BT.
Bylam juz na playgrupach. Sa calkiem fajne, duzo pomieszczen. Jezeli wiecie gdzie jest Coucil albo biblioteka na Armley (to jeden budynek) to zaraz za tym budynkiem jest wlasnie centrum dla dzieci. Grupy sa w poniedzialki na 13-14:30 srody 9:15 - 11:30 czwartki 9:15 - 11:30. Swietna sprawa dla maluchow, duzo roznych zabawek, mozliwosc ugotowania czegos. Ostatnio bylo pieczenia ciasta, flapjack - wyszedl przepyszny, przepis zabaralam do domu i mozemy robic
Jest tez kilka polskich mam i innych narodowosci oczywiscie tez.
Warto naprawde warto sie wybrac. A dla tych ktorzy chca podszkolic jezyk to od wrzesnia zaczyna sie kurs ESOL bedzie jeden dzien w tygodniu i jest calkowicie bezplatny. W centrach do jakich wczesniej chodzilam taki kurs byl platny i trzebabylo dlugo czekac a tutaj prawdopodobnie nie bede musiala tyle czekac i zalapie sie juz na wrzesien, ale jak to bedzie to zobaczymy. Najlepsze w tym jest to ze moge zostawic tam tez dziecko, sa osoby ktore zajmuja sie dziecmi podczas trwania kursu a dziecko bede mogla widzec przez szybe. Sprawa swietna. Wczesniej balam sie zapisac na taki kurs i zostawic dziecko w innym pomieszczeniu i go nie widziec. Teraz problem rozwiazany
Od wrzesnia w bibliotece tez beda czytania dla dzieci. Na pewno kilka razy wpadniemy zobaczymy jak bedzie. Kontakt z poprawnym angielskim dla dziecka na pewno sie przyda.
To co? wybiera sie ktoraz z Was na playgroup?
W parku juz tez kilka dobrych razy bylismy, ze wzgledu na psy minimum 3 wyjscia dzienie
Plac zabaw tam faktycznie maly, myslalam, ze bedzie wiekszy no ale trudno. Dobrze, ze jest cieplo, mozna cos na trawce porobic jeszcze.
Zaskakuje mnie w Leeds to, ze caly czas trzeba isc pod gorke albo z gorki, wykonczyc sie mozna.
York naprawde bardzo sie rozni od Leeds. Tutaj jest o wiele wiecej ludzi i praktycznie w kazdym sklepie czy na ulicy mozna spotkac Polaka, wiekszosc sklepow w ogole prowadzona jest chyba przez Pakistanczykow. Na poczatku szok. W Yorku wiekszosc raczej Anglikow.
A przeprowadzilismy sie tutaj w sumie z przypadku. Plany nam sie bardzo pokrzyzowaly i musielismy gdzies sie przeprowadzic a ze musielismy zrobic to praktycznie natychmiast i nie moglismy w Yorku znalezc odpowiedniego domu to stwierdzilismy ze Leeds jest na tyle duze ze sobie powinnismy poradzic z praca a ceny mieszkan sa tez atraktycje no i szybko znalezlismy miejsce gdzie moglismy sie sprowadzic i dlatego tu jestesmy. Slepy los nas tu skierowal, zobaczymy jak sobie damy rade.
Od poniedzialku bede miala rece pelne roboty bo moj Piotrek idzie do pracy a ja zostane sama w jeszcze nie calkiem uporzadkowanym domu. Nie podoba mi sie to zabardzo no ale co zrobic. Dobrze, ze jest ta grupa, wymecze tam Natana, w drodze do domu na pewno zasnie a ja sobie odpoczne.
Szkoda, ze nie mam teraz stalego dostepu do internetu bo jakos bysmy mogly sie zgadac czy na grupy czy na obojetnie co :/
Ide z forum poczytac o jakis rewelacjach w Virgin, moze sie uda predzej z podlaczeniem internetu niz w polowie wrzesnia.
W ogole nie wiem jak oni tak moga nam kazac czekac ponad miesiac czasu. Skandal.