reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

No dobrze, to teraz ja mam chwilkę dla siebie i chociaż jestem WYKOŃCZONA, to coś napiszę .... :zawstydzona/y::zawstydzona/y:, bo kawa z bitą śmietaną a'la Sylwia mnie obudziła .... Jestem tak zmęczona dlatego, że moja córeczka przechodzi chyba teraz trudny, buntowniczy okres, który wymaga od jej rodziców, a w szczególności ode mnie ogromnych pokładów cierpliwości i wytrwałości :baffled::eek: Dzień w dzień od jakiegoś tygodnia jest walka o spanie w dzień, bo mała by najchętniej tylko siedziała w łóżeczku i wcale nie spała w dzień - jak wychodzimy na spacer, to oczywiście zasypia ale nie na długo :eek:;-), a w domu od jakiegoś czasu - koszmar - po kilkanaście razy ją kładę , a ona siada i za chwilę płacze - jak ją wezmę do pokoju, to się troszkę pobawi, a potem trze oczy i marudzi .... :baffled:, a jak ją kładę do łóżeczka, to znowu to samo - siada i płacze, a widac, że jest już tak zmęczona, że najlepiej by zasnęła na siedząco :confused2::confused2:.....
Wczoraj, to już myślałam, że do północy spac nie pójdzie ale jakoś daliśmy radę i kąpiel bardzo pomogła oraz masażyk na oliwkę :rofl2::rofl2::tak::tak: - mieliśmy więc czas dla siebie, żeby zrobic późne WALENTYNKI - chcieliśmy sobie coś kupic ale postanowiliśmy, że fajniej będzie kupic sobie winko, pizzę i tort lodowy oraz lody i tak też zrobiliśmy ..... :tak:;-):-):-D..... Posiedzieliśmy sobie, poprzytulaliśmy się, porozmawialiśmy w spokoju, zresztą uwielbiamy ze sobą rozmawiac i spędzac czas ..... :tak::-D - było fajnie .... a JA , jak to ja - wymyśliłam sobie, że się pomaluję inaczej, niż zwykle i namalowałam sobie na policzkach duuuże czerwone serca przebite srebrną strzałą Amora < hihihih > Jak Krzysiu mnie zobaczył, to był w szoku ale podobało mu się :laugh2::-D:-D:laugh2:, a naleweczka wiśniowa miała aż 17 %, więc potem dostaliśmy niezłej śmiechawki - chociaż przez chwilkę oderwaliśmy się od codzienności i się wyluzowaliśmy troszkę, podczas, gdy Julia słodko spała ..... Radośc oczywiście nie trwała zbyt długo, bo nasza córeczka obudziła się jak z zegarkiem w ręku już trzeci dzień z rzędu o godz. 3:08 nad ranem , skora do zabawy :baffled::szok::eek:..... więc trzeba było wstac, mleczko zrobic i ..... za 3 godziny znowu wstała .... ech, ale i tak jest kochana - a ja wytrzymam dla niej WSZYSTKO
Dziś jest niedziela - Julia po 3-godzinnej walce zasnęła i mam nadzieję, że trochę pośpi, bo musi nabrac sił i odespac to wszystko ..... A ja sobie odpoczywam, kawkę już wypiłam, lody zjadłam i zaraz będę szykowac obiadek, a jutro pewnie wyjdę na spacerek, jak będzie ładna pogoda ....... bo mleczko dla córeczki mi się kończy i będzie trzeba zrobic zapas ..... :happy::happy::happy:
:oo: MELDUJĘ ZDANIE SPRAWOZDANIA Z WEEKENDU :cool2::ninja2::oo:
Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny - każdą z osobna - trzymajcie się !!!!
 
reklama
Ale dziwnie jak Justyny nie ma od rana.....
Justynka daj tej siostrze troche po podróży odpocząć ( jeszcze sie nagadacie) i wpadaj tu do nas opowiadać co słychać.

Witam dziewczynki w to słoneczne popołudnie- kto by pomyslał że ten dzień sie tak ładnie rozkręci. Rano wszystko wyglądała paskudnie, deszczowo jak to zwykle tutaj.
Witaj Kama- kope lat!!! Co u Was słychać? Piszesz o remoncie, czyżbyscie zakupili chałupkę? Nam to sie marzy, ale póki ja nioe wróce do pracy, mamy marne (czyt. żadne) szanse na kredyt. Takze póki co musimy sypać gruby grosz w cudzą kieszeń:-(.
Miranda- trzymaj sie dziewczyno, nie wpadaj w panikę, wszystko tym razem będzie dobrze. Musi być!!! Ale tak jak piszesz rozmowa z psychologiem to bardzo dobry pomysł. Przynajmniej spróbuj . Może sie okazać, że dużo na tym skorzystasz i Ty i Twój mąż. Ja chyba jednak zostane przy LGI- to zawsze jednak znajomy teren i rzeczywiscie niczym mnie jak dotąd ten szpital nie zniechęcił. Wiele razy latałam na scan i zawsze obsługa była super. Miejmy nadzieje, ze nic mojej opinii nie zmieni w przyszłosci.
cocolino siedzi też cichutko....
o Helena wstała. Musze lecieć.
 
a widzicie kochane jak ja za wami tesknie jak wy dlugo nie piszecie teraz troszke wy potesknilyscie:tak::-D

maly dzis od 4 wstawal:szok: przytrzymalam go do 530 chyba wiedzial ze trzeba po chrzestna jechac:-)

no i tak dzien szybko leci bylismy kupic arkowi stroj na ten nasz slubik z chrzcinami kupil super spodnie dobral marynarke i koszule z krawatem

maly w dzian nie spal 4 godz niedawno usnal tyle mial wrazen, lotnisko. pozniej white rose center, mial chyba dosc tego tlumu biedaczek

INGRID ty to sie nas jutro spodziewaj o naszej porze na spacerek i pogaduchy wpadniemy, mozemy??

COCOLINO jak panu R juz przeszlo wpadaj tez

No lece poplotkowac z siostra bo moje chlopaki spia

pozdrawiam dziewczynki do wieczorka

jeszcze mam za godzine gosci szok
 
Hej laski :)
Ktos przynajmniej miał fajne walentynki u nas po staremu nie obchodzimy :(
Mała jakaś taka marudna czas kompania to sajgon nie wiem czy nie lubi czy ja jej coś robie aż sie sciany trzęsą :crazy::crazy: Dzisiaj to chyba już wyszłam z siebie robiąc głupie miny żeby starego nie obudziła no i mam problem z dawaniem cyca mała jest taka sprytna ze jak chce jeśc to cyca nie tknie nawet gdy ja pół dnia głodziłam tylko wyje dopuki niedostanie butli :-:)-(
Sylwia - czekam aż ci się poprawi tak już dobrze może pod koniec tyg wpadniemy kwestia dogadania z Justyną i Ingrid :tak::tak:
Justyna - przywleke się jutro po 13 bo do Torton Center na zastrzyk ANTY musze na 10.50 i panu R przeszło ale wiadomo co chciał :-D:-D
 
dziewczynki ja ide spac jutro jak to juz zawsze bywa melduje sie rano i skobne troszke, pewnie poznij niz zawsze bo siorka spi w pokoju gdzie komp.
piszcie co tam u was???

moj synek ma sliczny garniturek na chrzciny
 
dobry wieczór
Chwilę temu wróciliśmy z mężem z chińskiej restauracji i nie mogę się ruszyć, było miło, takie nasze małe ucztowanie walentynek
 
witajcie!!
miranda- jesli ci tak ciezko wiec moze powinnas zglosic sie do psychologa. na pewno ci bedzie w stanie pomoc, mimo iz do konca moze nie wypowiesz tego co czujesz. ale zawsze to jakas pomoc prawda? tutaj taki maly link, wprawdzie w leeds chyba nie ma polskiego psychologa ale moze jakis w okolicy:
Rekomendowani specjaliści | Ψ Polish Psychologists' Club
cocolino25 czasem tak jest z maluszkami ze nie wiadomo o co im chodzi, jesli moge spytac to karmisz piersia i butelka tak? u mojej cory tez kapiel byla tragedia do czasu az zaczela sama siedziec. wczesniej to nieraz trzeba bylo rozne sztuczki odstawiac hihi. a teraz kapiel w wannie zajmuje okolo godziny hihi. za jakis czas jej przejdzie zobaczysz. chyba wszystkie dzieci lubia sie kapac.
motylek :-) ja tez mialam problem z moim malenstwem i jej drzemkami. jak widzisz roznica miedzy nimi to tylko 2 miesiace, wiec moge ci mowic na co sie przygotowac. podobno "terrible two's" jest w wieku ok 2lat a u Oli to chyba wychodzi charakterek. do 11 miesiaca udawalo sie ze miala 2 drzemki w ciagu dnia. pozniej byla walka. wiec kladlam ja tylko raz na drzemke, i jakos to wychodzi jak na razie.
sylwcia1982 wiem co to bol zatokowy, oj wiem. wyleczylam sie troszke z tego ale mam za to okropne bole glowy i czeste. jak sie spotkamy nastepnym razem w realu to ci sie przypomne!
justyna28011983 jesli mozesz to wrzuc jakas fotke tego garniturku bo ciekawa jestem jak wyglada. jak maluszkowi wyszedl ten zabek juz?
 
czesc dziewczyny melduje sie z rana

wrzuce garniturek jak bede miala chwilke to zrobie zdjecie i przezuce na kompa, dla mnie to zajmuje chwilke, a zabek jeszcze nie wyszedl dziasla twarde ale nic nie idzie,

maly wstaje ostatnio dosc wczesnie 6 choc nie wazne o ktorej pojdzie spac, ale wole jak wstaje o 6 a idzie spac o 19.
dzis spadamy do INGRID na spacerek
 
reklama
witam!!
ja tylko na chwilke bo Olivka jest chora ma goraczke 39 od wczoraj dajemy jej Calpol ale nie chce zejsc :-:)wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:dzwonilam do mego GP ale kazal dawac jej nadal Calpol i dawac pic :baffled: a ona taka marudna i placze caly czas :-(cierpi malenstwo moje :-( ok zmykam bo znowu placze :nerd:wpadne pozniej
 
Do góry