motylek :-)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2009
- Postów
- 348
No dobrze, to teraz ja mam chwilkę dla siebie i chociaż jestem WYKOŃCZONA, to coś napiszę .... , bo kawa z bitą śmietaną a'la Sylwia mnie obudziła .... Jestem tak zmęczona dlatego, że moja córeczka przechodzi chyba teraz trudny, buntowniczy okres, który wymaga od jej rodziców, a w szczególności ode mnie ogromnych pokładów cierpliwości i wytrwałości Dzień w dzień od jakiegoś tygodnia jest walka o spanie w dzień, bo mała by najchętniej tylko siedziała w łóżeczku i wcale nie spała w dzień - jak wychodzimy na spacer, to oczywiście zasypia ale nie na długo ;-), a w domu od jakiegoś czasu - koszmar - po kilkanaście razy ją kładę , a ona siada i za chwilę płacze - jak ją wezmę do pokoju, to się troszkę pobawi, a potem trze oczy i marudzi .... , a jak ją kładę do łóżeczka, to znowu to samo - siada i płacze, a widac, że jest już tak zmęczona, że najlepiej by zasnęła na siedząco .....
Wczoraj, to już myślałam, że do północy spac nie pójdzie ale jakoś daliśmy radę i kąpiel bardzo pomogła oraz masażyk na oliwkę - mieliśmy więc czas dla siebie, żeby zrobic późne WALENTYNKI - chcieliśmy sobie coś kupic ale postanowiliśmy, że fajniej będzie kupic sobie winko, pizzę i tort lodowy oraz lody i tak też zrobiliśmy ..... ;-):-)..... Posiedzieliśmy sobie, poprzytulaliśmy się, porozmawialiśmy w spokoju, zresztą uwielbiamy ze sobą rozmawiac i spędzac czas ..... - było fajnie .... a JA , jak to ja - wymyśliłam sobie, że się pomaluję inaczej, niż zwykle i namalowałam sobie na policzkach duuuże czerwone serca przebite srebrną strzałą Amora < hihihih > Jak Krzysiu mnie zobaczył, to był w szoku ale podobało mu się , a naleweczka wiśniowa miała aż 17 %, więc potem dostaliśmy niezłej śmiechawki - chociaż przez chwilkę oderwaliśmy się od codzienności i się wyluzowaliśmy troszkę, podczas, gdy Julia słodko spała ..... Radośc oczywiście nie trwała zbyt długo, bo nasza córeczka obudziła się jak z zegarkiem w ręku już trzeci dzień z rzędu o godz. 3:08 nad ranem , skora do zabawy ..... więc trzeba było wstac, mleczko zrobic i ..... za 3 godziny znowu wstała .... ech, ale i tak jest kochana - a ja wytrzymam dla niej WSZYSTKO
Dziś jest niedziela - Julia po 3-godzinnej walce zasnęła i mam nadzieję, że trochę pośpi, bo musi nabrac sił i odespac to wszystko ..... A ja sobie odpoczywam, kawkę już wypiłam, lody zjadłam i zaraz będę szykowac obiadek, a jutro pewnie wyjdę na spacerek, jak będzie ładna pogoda ....... bo mleczko dla córeczki mi się kończy i będzie trzeba zrobic zapas .....
MELDUJĘ ZDANIE SPRAWOZDANIA Z WEEKENDU
Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny - każdą z osobna - trzymajcie się !!!!
Wczoraj, to już myślałam, że do północy spac nie pójdzie ale jakoś daliśmy radę i kąpiel bardzo pomogła oraz masażyk na oliwkę - mieliśmy więc czas dla siebie, żeby zrobic późne WALENTYNKI - chcieliśmy sobie coś kupic ale postanowiliśmy, że fajniej będzie kupic sobie winko, pizzę i tort lodowy oraz lody i tak też zrobiliśmy ..... ;-):-)..... Posiedzieliśmy sobie, poprzytulaliśmy się, porozmawialiśmy w spokoju, zresztą uwielbiamy ze sobą rozmawiac i spędzac czas ..... - było fajnie .... a JA , jak to ja - wymyśliłam sobie, że się pomaluję inaczej, niż zwykle i namalowałam sobie na policzkach duuuże czerwone serca przebite srebrną strzałą Amora < hihihih > Jak Krzysiu mnie zobaczył, to był w szoku ale podobało mu się , a naleweczka wiśniowa miała aż 17 %, więc potem dostaliśmy niezłej śmiechawki - chociaż przez chwilkę oderwaliśmy się od codzienności i się wyluzowaliśmy troszkę, podczas, gdy Julia słodko spała ..... Radośc oczywiście nie trwała zbyt długo, bo nasza córeczka obudziła się jak z zegarkiem w ręku już trzeci dzień z rzędu o godz. 3:08 nad ranem , skora do zabawy ..... więc trzeba było wstac, mleczko zrobic i ..... za 3 godziny znowu wstała .... ech, ale i tak jest kochana - a ja wytrzymam dla niej WSZYSTKO
Dziś jest niedziela - Julia po 3-godzinnej walce zasnęła i mam nadzieję, że trochę pośpi, bo musi nabrac sił i odespac to wszystko ..... A ja sobie odpoczywam, kawkę już wypiłam, lody zjadłam i zaraz będę szykowac obiadek, a jutro pewnie wyjdę na spacerek, jak będzie ładna pogoda ....... bo mleczko dla córeczki mi się kończy i będzie trzeba zrobic zapas .....
MELDUJĘ ZDANIE SPRAWOZDANIA Z WEEKENDU
Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny - każdą z osobna - trzymajcie się !!!!