reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

hej dziewczynki!!!
Ale tu dzisaj pustki i ja was zaniedbuje ale mam gosci i ciezko usiasc do neta :-(wczoraj ucieklismy z OLivka same na spacerek bo juz za glosno troszku w domku wiec dalysmy noge :-D
Cocolino spoznione ale szczere zyczonka urodzinowe :rofl2: a dzwonilam wczoraj do ciebie i nic nie pisnelas ;-)
Stefanka, Motylek przypomnijcie mi prosze na ktora sa te spotkania w Pavilonie ??moze wybralabym sie w nastepny piatek
Justyna slicznie wyszliscie na zdjeciach a maly Nikos to przystojniak :-D
Ingrid a ty jak sobie radzisz slyszalam ze twoja Helenka to zywe sreberko i ciagle za nia ganiasz z tym brzuszkiem :-Dmam nadzieje ze juz niedlugo zobacze to na zywo :tak::tak::tak:
Miranda mojemu mezowi tez jeszcze brzuszek po mojej ciazy nie zszedl ;-);-)
Starstar zaraz ci skrobne priva:tak:
Cocolino a jakie brum sobie kupujecie wkoncu???

A lekarstwo dla Olivki wkoncu zaczelo dzialac :rofl2::rofl2: i kupa juz jest normalna :-D:-D:-D i moja niunika az odzyla dzisaj jak ja brzuszek nie boli:tak::tak::tak:
 
reklama
witam cieplunio!
U nas wszystko wporządeczku. Helenka coraz chętniej esperymentuje z :dorosłym: jedzeniem, juz nawet mija jej awersja do plastikowej łyżeczki. Wie mały skubaniec, że już na niej nie znajdzie tych ochydnych papkowych obiadków, ale jogurciki, serki, mięsko mielone, kęs marchewki, ziemniarka..... To sie nazywa jedzenie!!!
Tak, Sylwia niedługo (również mam nadzieję) sie przekonasz, że motorek w pampersie moja córka ma jakis i łazić za nią trzeba non stop. Dlatego tak sobie wszystko rozplanowałam i urządziłam w domu, żeby nic nie zagrażało jej bezpieczeństwu i generalnie buszuje sobie samopas w naszej sypialni lub w salonie a ja mogę odetchnąć. We wszystkich pozostałych miejscach w domu trzeba na nią na 200% uważać, bo pomysłów ma 100/minutę.
Trochę tu rzeczywiscie pusto ostatnio, ale myslę że to konsekwencja tego, ze w takich czy innych podgrupach widujemy sie w realu, więc mamy szanse nagadać sie na maksa. A Justynę muszę od razu usprawiedliwić na kilka najbliższych dni- padło jej "pudło" i dopóki nie zostanie naprawione, będzie odcięta od netu.
Wybieramy sie jutro z Justyną i dzieciakami do grupy zajęciowej dla maluszków, zorganizowanej u nas na Armley. Nawet nie bardzo wiemy co to będzie, ale chcemy sie wogóle rozejrzeć, sprawdzić co proponują. Bo okazuje sie że kazdego dnia są różne zajęcia tematyczno- rozrywkowe dla dzieciaków, musimy sobie tylko dobrać co nas interesuje. Także jutro idziemy na wstępny rekonesans. Mnie zawsze namawiała moja HV żebym wybrała sobie jakies zajęcia, bo ponoć są bardzo fajne i fajni są uczestnicy i można rozszeżyć i mamusiowe horyzonty i znajomosci. No i wreszcie tam dotrę z Justynką;-)
Cocolino może masz ochotę do nas dołączyć?:tak::tak: Spotykamy sie o 9 rano.
miranda- dwa miesiące w pracy zlecą szybciutko, a potem poczujesz jak czas sie dłuży w oczekiwaniu na dzidzie. Ja w poprzedniej ciąży pracowałam do końca 8 miesiąca a po 22 dniach urodziła sie Helenka. To były dłuuuuugie i najbardziej tuczące 22 dni całej ciąży. Łazić wszędzie pod górkę (tak jakos to miasto zbudowane) mi sie juz nie chciało, więc wszelkie spacery ograniczyłam do trasy łóżko-lodówka-komputer-lodówka-łazienka-lodówka i znowu łóżko-lodówka......
A propos motylek- nie jestem "małym żarłokiem" jak pisałas, tylko "wielkim łakomczuchem", a to duża różnica.
Uciekam narazie.
pozdrawiam i życzę przyjemnego słonecznego dnia jutro :happy:
 
witajcie!!!
ja jak zwykle koncze dzien na forum.
strasznie wietrznie sie zrobilo co zawsze konzcy sie u mnie bolem glowy. no coz, dobrze ze zakupilam wczoraj jakies prochy.
cocolino jak tam zdjecie paszportowe maluszka?
sylwcia- super z e z Oliwia juz wszystko dobrze.
motylek jak tam szczepienie? udalo sie?
ingrid- chyba tego nam mamusiom potrzeba, troche rozrywki. z tego co widze to jest tu mnostwo ciekawych propozycji tylko kwestia znalezienia czasu i checi. w mojej okolicy to sa tylko dwie grupki dla dzieci i tyle. reszta to beeston albo middleton.
pozdrawiam!!1
 
cześć,
cos dzisiaj zimno.
Ingrid, ja w pierwszej ciąży tez siedziałam dlugo, prawie do 8 miesiaca. Tyle że teraz juz mi niedobrze na myśl o mojej firmie, troche niemilo się robi, niby kryzys więc nam nie dali podwyżki, do pracy ścigają polaków, a ja czasem muszę pracować w chemii. Dobrze że mam tam dobrych kolegów i koleżanki.
pozdrawiem i lece do pracy...
 
Hello ! :-):happy::-)

Piszę dopiero teraz kobitki, bo dopiero wróciłam z małą do domu ......\byłyśmy w baby clinic i musiałyśmy kawałek drałowac ale warto było :

STARSTAR - tym razem się UDAŁO i dziś Julia dostała szczepionkę, a na następną mamy przyjśc 26 marca i nie mamy czekac na żaden list z przychodni, bo możemy się nie doczekac, tak jak tym razem :baffled: Mała płakała i aż się prawie zanosiła, a młoda Pani pielęgniarka aż ją przepraszała ale mamusia Julci wytłumaczyła, że to dla jej dobra :tak: A tak poza tym, to fajnie by było jak byś dołączyła na te nasze spotkania - idziemy jutro na 13 - 14:30 :-D Polecam !
MIRANDA - Ty taka zabiegana - zadowolona jesteś ze swojej pracy ? W jakim sektorze pracujesz, jeśli można wiedziec ?
SYLWCIA - jeśli masz ochotę na to, aby się wybrac na naszą dzielnicę aby uczestniczyc ze swoją Oliwią w playgroups, to również polecam i zapraszam
COCOLLINO - no właśnie - jak wyszły zdjęcia do paszportu ? Mała była grzeczna ?
JUSTYNA - a ja się tak zastanawiałam, gdzie Ty jesteś ? Zawsze zaczynałaś przecież dzionek od wizyty na tym forum, a tu od jakiegoś czasu zupełna cisza ale na szczęście już wszystko jasne - sprzet Ci psikusa zrobił - tak bywa - mam nadzieję, że szybko ktoś go naprawi i do nas wrócisz
INGRID - wiem, wiem, że to różnica, pomiędzy tymi pojęciami ale nie przejmuj się, bo ja wprawdzie w ciąży nie jestem ale również należę do grona tzw. ŁaKoMczuchóW !!!!
Stefanka - zaraz do Ciebie napiszę na gg, bo odkąd weszłam do domu wszystko w biegu robię i dopiero teraz na chwilę siadłam do komputera, żeby coś napisac

POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE I ŻYCZĘ MIŁEGO DZIONKA !!!
 
witam z ranca!!:-D
pisze z ranca bo ja wstalam z OLivka o 12:30 :zawstydzona/y::zawstydzona/y:tak nam sie dobrze spalo...
i moja pociecha budzi juz 2 noc o 2 w nocy na jedzenie :szok:a wczesniej przesypiala mi cala noc:angry::angry::angry: nie wiem co w nia wstapilo :no::no:
Motylku chyba wybiore sie z wami do tego Pavilonu ale za tydz jak goscie wyjada :tak::tak:juz swira dostaje w domu :crazy: dobrze ze nie mamy balkonu bo bym z niego wyskoczla :baffled:
Justyna oj wiem co to znaczy zlosliwosc rzeczy martwych...
Ingrid ja lubie takie zywe sreberka jak twoja Helenka nie martw sie jak przyjedziecie obloze dom gabka ;-)by mala mogla sobie biegac ;-) sma bym poszla na zajecia z wami ale 9 rano to moja OLivka chrapie :-pa ja razem z nia :-)
Cocolino a ty gdzie jestes???jak Emilka??
Starstar mam nadzieje ze glowka juz nie boli??

A moi goscie ugotowali wczoraj ogorkowa byla pyszna ale moj zoladek odwykl od takich rzeczy i cala noc rozmawialam z kibelkiem :dry::zawstydzona/y:
macie fajnie dziewczyny bo z tego co wiem w centrum nie ma zadnych playgroups :-:)-( ehhh chcialabym wrocic do Bradford do naszego domku bo akurat kolo mnie jest pelno zajec dla matek z dziecmi a tak to musze tu gnic:wściekła/y::wściekła/y:
 
hej laski :)
Zaczne od tego że u nas młyn pojechaliśmy zrobić zdjęcia do White Rose Center okazuje sie ze nie mają Baby Facility trudno potem chciałam do okulisty tez oczywiście trzeba sie umawiać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mój jak mrówka z okresem dzisiaj żeby ubezpieczyc nowe auto powiedziałam mu żeby zadzwonił do tego ubezpieczyciela co mamy i przeniósł ubzpieczenie ale nie bedzie szukał tańszego ale w końcu zrobił jak mówiłam a stracił pół dnia na szukanie hmm oni chyba tak mają teraz tylko pozbyć się starego
Zdjęcia jedziemy robić jutro do Crown Point tam maja fotografa dla dzieci - pojedziemy tak po spaniu i jedzeniu bo jak wiecie z pozowaniem w tym wieku bardzo trudno :-D:-D:-D mam nadzieje że nie będzie się długo wiercić :)
Justyna obecnie ma kompa w naprawie i nie będzie się udzielać przez chwilkę :-)
Ja dzisiaj jak wyżęta szmatka czuje się okropnie a tu tydzień lekarzy okulistów i urzędników chyba wytrzymam :-D:-D:-D
Ingrid chętnie bym się wybrała ale zdjęcia jutro a potem przez kilka dni musze nauczyć się jeździć tą nową krową bo duże to strasznie żebym czegos nie narobiła jak ze starym autem :tak::tak:
Także pozdrowionka dla wszystkich mam :tak::tak:
 
Witam
Motylku pracuję w firmie dekorującej markety na święta, ja jestem na animacji, robimy duże igla i domki, nie wiem czy widziałaś, w Leeds było coś takiego na ulicy pomiędzy M&S a Hous of Fraser, nie wiem jak się ta ulica nazywa, od Primarka w dół. Co prawda to nie z naszej firmy, ale coś w tym stylu, tyle że lepiej wykonane. Ja najwięcej szyję, miśki,pingwiny, renifery, takie które sie ruszają, szyję też zasłony do tych domków i podobne bzdury,przed macieżyńskim szyłam sama, ale na swoją niekorzyść ściągnęłam znajomego na moje miejsce, więc teraz jest nas dwójka do szycia i panuje tzw. Konkurencja. Chłopak z tych inaczej zorientowanych i w chemii, sprejach i lakierach siedzieć nie będzie. Więc walczymy troche o pracę w ciepłej i czystej pracowni krawieckiej. Na szczęście miałam pogadankę na ten temat z menadzerem i już nie ma wojny.W końcu w ciąży mam zapewnioną pracę w bezpiecznych warunkach.
Praca niezła, może jak mam uszyć jednym ciągiem 20 miśków polarnych to mnie nudzi, ale ogólnie nie jest żle.
Pozdrawiam.
 
reklama
Kamalodz - czy Wy dostaliście to mieszkanko w jakiejś dzielnicy Leeds ? Bo z tego, co widziałam na ich stronce, to najbliższa siedziba jest bodajże w Bradford i nie widziałam też do wyboru żadnych flatów w Leeds < chyba, że źle patrzę > Acha i która z podanych tam aplikacji jest właściwa, bo jest tam kilka .... ?
Siedziba tej firmy jest rzeczywiscie w Bradford:-). Po aplikacje do nich dzwonilam i przyslali mi do domu. Oni maja nieaktualna oferte w internecie,przysla Ci wszystko jak zlozysz aplikacje:tak::tak: A mieszkanie dostalismy na Burley
 
Do góry