Hej dziewczyny :-):-)
A my dziś nie śpimy już od 6 rano, bo tatuś obudził dziecko jak dreptał butami po panelach podłogowych wychodząc do pracy, a że mała nie przyzwyczajona jest wcale do spania z nami w sypialni, nie dała się już namówic na ponowne położenie się i dospanie do określonej godziny, no cóż ... czasem i tak bywa ...
No ale są też tego plusy - po pierwsze - wszystko już mam posprzątane, obadek ugotowany, pranie zrobione, ja sama już też gotowa jestem < make-up i te sprawy
> no bo przecież za 1,5 godzinki wyruszamy całą rodzinką na oglądanie tego domu, który widziałyście ....
- już się nie mogę doczekaccccc .....
nawet jak się nie zdecydujemy, to i tak warto obejrzec .... Zdam relację jak wrócę
Jutro natomiast też mam plany, bo wybieram się z koleżanką na kulki < Little Legz > koło mnie, a przy okazji zajdę do mojej przychodni, bo i tak mam tam sprawę do załatwienia - no właśnie dziewczyny - apropo's przychodni - jak się będziemy przeprowadzac to jak się załatwia przeniesienie do innej przychodni ? wystarczy tylko zgłosic w mojej że się wyprowadzam, czy odwrotnie to zrobic - w nowej się zapisac i podac adres starej, żeby sobie wzięli stamtąd nasze papiery ?
Juci kaszelek i katarek już przeszły, a raczej przechodzą powoli, więc jest fajnie, a i ja czuję się znacznie lepiej, kiedy moje dziecko jest zdrowe :-)))) No i jeszcze to piękne słoneczko za oknem - wczoraj byłyśmy na spacerku, dziś idziemy i jutro też, więc się znów dotlenimy ....
Pozdrawiam was wszystkie i życzę miłego dzionka :-)) Do usłyszenia potem !