reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

reklama
ewelina recepte mozesz zamowic przez internet na stronie przychodni jesli to kontynuacja lekow, jak rowniez maz moze isc wziasc kwitek i wypisac i wrzucic do skrzynki w recepcji. nie musisz isc do lekarza
 
bylam dzis na wizycie kontrolnej w szpitalu no i juz wiem ze do 15 lutego bede trzymac mala w ramionach. po ostatnim porodzie maja stracha wiec nie zgodzilam sie czekac po terminie wiec 10 ide na masarz jak to nie pomoze na ok 13 ide do szpitala na wywolanie jak nie dam rady sama odrazu cesarka. to tak w skrocie
Aga ja rodze w LGI
Ingrid gratulacje dla siorki
Motylku no u nas tez chorobsko wiec odpadamy
 
No trudno dziewczyny ..... :baffled::baffled: cóż ja na to poradzę, że chęci macie ale siła wyższa wam nie pozwala na spotkanko :confused::sorry2: .... liczę jednak w dalszym ciągu na to, że któraś z Was się jednak pojawi u nas w poniedziałek :tak::tak::-D:-D Ps.Fajnie, że forum zaczyna się rozkręcac ;-))) Pozdrawiam was serdecznie ... :-D:-D:-D
 
no widzisz ewelina, na ciocie Justynke zawsze można liczyć.
ja natomiast nie odpuszcze sobie kilku słów od siebie. Zarzucasz nam że ignorujemy twoje posty. No cóż może to troche prawda, a może po prostu nic nie mamy na ten temat do powiedzenia. Ja osobiscie uważam, że niewiele zrobiłas żebysmy nabrały do Ciebie jakiegos emocjonalnego stusunku (że sie tak wyrażę)- jesli już tu wpadasz to tylko po to by o cos zapytać, bądź czegos chcieć. Co masz na mysli pisząc, że ignorujemy Twoje posty? I dlaczego TY masz o to pretensje? Zadałam sobie mały trud, by przeczytać Twoje wszystkie posty (mały- bo mało tego było) i nie zauważyłam bys robiła jakiekolwiek odnosniki do którejs z nas- czy to nie aby ignorancja wobec naszych wypowiedzi?
Myslę, że jesli znajdziesz trochę czasu by z nami ROZMAWIAĆ, to nas napewno usłyszysz.
pozdrawiam
ps. a swoją drogą, cenne informacje Justynka, nie wiedziałam że tak łatwo to załatwić w tym kraju :-)
 
Ostatnia edycja:
No chyba zartujesz ze mozna tak robic?? kuzwa a ja co 3 miesiace grzecznie sie stawiam u lekarza po recepte.

Ingrid, Stefanka i reszta.. u nas po staremu. Ja pracuje, M tez i Ala tez (ale nad swoim rozwojem). Malo mi gada, wiecej po swojemu ale za to tym swoim dziabu dzibu opowiada historie, to co rysuje itp :-D Zlobek jej sluzy, jestesmy na etapie ze ciezko ja stamtad wyciagnac. Swieta minely szybko, troche zabawek dostala, ale takich drobiazgow i pod katem ze mama lub tata musza byc wlaczeni w zabawe raczej. Tak malo ze soba teraz czasu spedzamy ze sa one dla nas wybawieniem! Dla dzieci podobnych wiekowo jak Ala (23 miesiace) polecam: ciastoline, kolorowanko-malowanki ktore sie moczy pedzelkiem i pojawia sie kolor, piotrusie lub inne karty do dobierania w pary. Wszystko sprawdzone, nawet taka wiercipieta jak Ala zaangazowana ze az jezyk na wierzchu hihi. Pozatym plyty z piosenkami do dzikiego tanczenia jak najbardziej wskazane!! :tak: Zabawki za grosze (wilkinson, ELC) a tyle uciechy i przybijania piatek :-)

Justyna, wszystko juz gotowe na przyjscie malucha?

Tunia, wyzdrowieli Wy juz?

Cocolino, jak Emilka?

I pozdrowienia dla reszty :blink:


W piatek moj luby 30ste urodziny ma, idziemy do porzadnej restauracji ( jeszcze w takiej nie bylim) ale sie ciesze :tak:
 
no wreszcie Anuszy cos więcej z siebie wyrzuciłas ;-)
Helenka już też poznała co to sztuka. Kupiłam jej flamastry super zmywalne i kredki swiecowe.I wszystko niby dobrze, arcydzieła tworzy piękne (nawet Picasso miałby problem by to zinterpretować) ale problem w tym że ona na te sztuke to ma przede wszystkim smaka. Dosłownie niestety. Żre kredki aż jej sie oczy mrużą z rozkoszy a flamastrom odgryza wkład. No nie mogę jej przetłumaczyć że to nie tak.
Zamierzam teraz spróbować z ciastoliną (gdzie szukać?-w Wilkinsonie?), ale już jestem pewna, że będzie zachwycona. Co do tych kolorowanek z "magicznym pędzelkiem"- bardzo fajne, nigdy ich na oczy nie widziałam, ale będę szukać.
Co do gadania Heleny. Ostatnio zaczęłam notować wszystko co Hela potrafi już powiedzieć i z tymi "kra kra" na wronę, "mama", "tata", "papa", "kuka" (czyli kupa), "tań" (wstań), itd wyszło mi już 47 słów. Teraz pracuje nad komponowaniem dwuwyrazowych zdań . Cudownie sie stara żeby nam to wszystko wytłumaczyć. Ubaw po pachy nieraz.
No i najlepsze życzenia dla brzydszej połówki-30 lat...hmm....piękny wiek!

Dobra spadam, bo na Ch4 leci już Slumdog Millionaire-podobno zajebisty film.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ingrid, tak tak ciastolina w Wilkinsonie, sprzedaja takie fajne mini poty za 97p ze mozesz wyprobawac czy wogole by sie nadawalo juz. Ale w sumie jak Hela tak wszystko wcina, to moze lepiej zebys sama zrobila ( w tej ksiazce co dostalysmy od Health Visitor birth to five taka A4 jest przepis). Gratulacje dla Heli za taka ilosc slow, do przodu pieknie!!

Ja tez uciekam spac, zakupy zrobilam (online af kors ) i mam z glowy, moge spac spokojnie
 
Do góry