Odkrylam dlaczego nie mialam "wielocytowania" a tylko zwykle "cytuj". Bo nie logowalam sie jak czytalam :-) wiec teraz juz bede korzystala z tej opcji, bo jest o wiele wygodniej.. szczegolnie kiedy jest tak piekne poruszenie na forum i chcialoby sie do niemal kazdego posta cos powiedziec
Mam nadzieje ze nie bedzie Wam przeszkadzalo moje cytowanie
Ja jestem z Armley i jak narazie nigdzie sie stąd nie wybieram. Super by było jakbys nas odwiedziła. Zapraszam serdecznie. Ja od poniedziałku do czwartku siedze od godziny 13-tej sama z dziewczynami, więc towarzystwo mile widziane jak nie wiem co.
No dobra no, przekonalyscie mnie. Chociaz nadal sie wstydze!
Tylko musi to byc wtedy jak nie bedzie padalo, bo ja mieszkam w takim miejscu Armley, ze podejrzewam ze mam do Ciebie jakies 30-40 min "iscia"
chociaz w sumie tak czy siak z Majka wychodze na ponad godzine, wiec nawet lepiej bedzie jak nie bede musiala znow robic kolek naokolo domu
No hej kobietki
Śnieg nam już topniał i jak dziś rano wstałam, to zobaczyłam, że znowu nam napadało trochę... no cóż - jak zima, to zima prawda ???
Mi juz wystarczy zimy, juz chce laaaatoooo!
Fakt, ze jak spadlo tak duzo sniegu i bylo bialo i ladnie to sie cieszylam. Ale jak mam przez to utrudnione wyjscie z domu i jak mi zimno i jak to potem topnieje i robi sie znienawidzona chyba przez wszystkich chlapa, to juz mi wystarczy tego "ladnie" na ten rok
ZYTASIA - Ty mi tu przestań ze wstydem wyskakiwac, tylko jak masz męża w poniedziałek do dyspozycji, to wsiadaj w samochód i niech Ciebie przywiezie do mnie z małą - [...] podejrzewam, że i tak będzie to w godzinach poludniowych, a nie wieczornych, prawda ??? No to przemyśl sobie plany na poniedziałek, a ja jeszcze raz SERDECZNIE ZAPRASZAM Ciebie i Twoją kruszynkę :-))))) PS. Twój mąż też by mógł zostac, tylko co on będzie robił w domu z samymi kobitkami, skoro mój w pracy będzie ?? - hihiihi ....
No co ja poradze, ze sie wstydze?
Od kiedy tu przyjechalam w ogole jestem taki dzikus jakis.. wszystkiego sie boje i inne takie
No ale jak pisalam juz wyzej, przekonalyscie mnie. Kiedys przeciez i tak musze sie przelamac, wiec czmu by nie teraz
Tyle ze dzis z malzem wiele nie gadalam i go nie spytalam o to czy ma wolne i co planuje na ten dzien, takze jutro sie dowiem i Ci powiem
no i fakt, napewno nie wieczorem, mysle ze byloby to srednio kolo 14?
A moj maz by sobie z samymi babami poradzil, nie raz mu sie zdarzalo siedziec ze mna i z kolezankami, a on jeden rodzynek, ale mimo wszystko i tak go zabierac tym razem nie bede
Ma wolne, to sie pewnie bedzie cieszyl ze moze spokojnie posiedziec przed kompem i pograc czy cos i mu zona nie bedzie tylka trula
No to teraz JA wypracowanie niezłe napisałam ......
ale to chyba dobrze, co ??
Bardzo dobrze
) az sie wiele milej wchodzi i az ciagnie do kompa z ciekawosci czy juz ktos cos odpisal
bo przynajmniej ja tak mam, ze jak wchodze 3 dni z rzedu a tam 3 posty na krzyz, albo czasem i zadnego, to w czwarty dzien zagladam bardziej dla zabicia czasu niz z checi. A jak jest co poczytac to tak fajnie
)
Zytasia,z tym ciastem to ja mam odwrotnie,brzegi mi rosną a środek niski wiec ja zastosowałam "technikę"wyrównywania przed pieczeniem ha ha i czasami naprostuje to zwichrowane ciasto,tyle,czy to wazne,proste czy krzywe,jak smaczne to najwazniejsze
Acha a ELC (Early Learning Centre)to sklep z zabawkami,[...]
Ja probowalam wyrownywac przed pieczeniem i walilam wiecej ciacha po brzegach a mniej na srodek a ono i tak roslo pod gorke. Widocznie jestem stworzona do innych celow ;-)
A sklep znam, tylko nie zajarzylam skrotu
)
Jaki tu ruch:-):-):-)
Ten samochód zdemolowali nam w niedziele w nocy. [...] Coz auto rzecz nabyta,naprawi sie,ale boje sie ze moze sie na tym nie skonczyc
Ach i nie pochwaliłam sie,ze mamy nowego czlonka rodziny:-)od dwoch miesiecy mieszka z nami przepiekny owczarek niemiecki:-) Teraz mam dwojke dzieci a jeden gorszy od drugiego
To przez jakis czas dla wiekszego bezpieczenstwa miejscie oczy szeroko otwarte.. bo to chyba faktycznie nie przypadek
A piesek sliczny..
Tez bym chciala sobie sprawic, ale jakos na psa mi sie ciezej zdecydowac niz na dziecko
) Fakt, ze gdybym nie byla taka "zolza" to byc moze bym miala, bo maz zamierzal mi kupic na urodziny, ale ja jak zwykle sie domyslilam ze cos knuje i mu powiedzialam ze nie-e, nie teraz. A w sumie szkoda, bo jak juz by przyniosl, to by byl
No, to na tyle. Nie utrudnilam Wam czytania przez te cytaty??
A ja dzis wyszlam z Maja na spacer bo juz mnie szlag trafial od gnicia w chalupie no i dziecka mi szkoda. Ale niestety stan chodnikow jest tak okrutny, ze spacerowalam ulica w ta i spowrotem kilka razy. I to nie cala, tylko odcinek gdzie widze ulice zebym mogla sie troche chowac jak cos nadjezdzalo i gdzie ciut mniejszy ruch byl
Dobra, uciekam do wyra
Pozdrawiam, papa