reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

Hej dziewczyny!
Zytasia podziwiam was za wytrwałość i dobrze że mała wszystko zniosła spokojnie.
My jutro podobnie jak wy wyjeżdżamy ale czeka nas 24 godziny jazdy a więc dostaniemy w kość. No i zima w Polsce nas przeraża bo my nie przygotowani - żadnych czapek itp. najwyżej w kraju kupimy bo tu już nie zdążym. Przede mną jeszcze dziś pakowanie i sprzątanie a jutro jadę jeszcze do mojej pracy a potem szybkie zakupy, jedzenie w domu i w drogę! Buziaki dla wszystkich. Odezwę się jeszcze z Polski.
AAAA wszystkich proszę o kciuki za naszą podróż bo ja zawsze w nerwach jadę.
 
reklama
Witam się w ten ponury deszczowo-śniegowy czwartek!

Ewa, Zytasia szerokiej drogi kochane,nie martwcie się,niedługo już będziecie popijać kawkę u rodziny albo może coś mocniejszego.....sorki Zytasia,ty chyba wciąż nie możęśz bo karmisz?!
Ewa przykro mi z powodu zwierzaka....

Stefanka Już zdrowa jesteś? i ja też dołączam się do życzeń urodzinowych,szkoda że dopiero teraz....:zawstydzona/y:
STO LAT!!!!!

Kasia,gratuluję pociechy,zdolna dziewczyna oby tak dalej,:-)

Przepraszam dziewczyny ale ostatnio miałam problemy z internetem
Mam bezprzewodowy z T mobile i to jest totalna porażka,dobrze że to już ostatni miesiąc,16 stycznia się kończy umowa,my już wysłaliśmy stosowne pismo i dzwoniliśmy do nich też i teraz chcemy wziąść BT stałe

U nas przygotowania w polu,także luz Stefanka
w niedziele zjawią się u nas obie babcie a my w zasadzie nie mamy gdzie ich położyć. Na razie z przygotowań to dziś mamy jechać pochoinkę do B&Q i mamy gwiazdę betlejemską oraz trochę pomrożonego mięsa,zamówionego karpia i tyle
ogólnie to u nas normą jest robienie wszystkiego na ostatnią chwilę, już się boję jak ja wytrzymam w święta z teściową w kuchni,zawsze muszę robić wszystko z nią i tak jak ona chce:crazy:

Zytasia podziwiam za wytrwałość w angielskiej przychodni bo ja się poddaję
ponoć dzieci mogą chorować 10-12 razy w roku,znaczy dzieci mające styczność z tymi w przedszkolu i rodzeństwem chodzącym do przedszkola
u mnie niestety to się sprawdza,byli zdrowi 2 tygodnie i znowu kaszel,gorączka i katar
Cocolino a co u ciebie? Jak mała?
chociaż większość prezentów dla młodych mamy,wydaliśmy dla każdego niecałe 20f...i całkiem nieźleto wszystko wyszło,a miało być biednie w tym roku...
Motylek,jak zwykle mnie zadziwiasz...robiłam pierniczki w tamtym roku a teraz mi się nie chce zresztą z czego tu robić jak portfel świeci pustkami


Pozdrawiam wszystkie mamusie i zaglądajcie między mieszaniem kapusty i lepieniem pierogów:tak::tak:
 
Hej laski :)
Dawno nas tutaj nie było niestety czas nie pozwalały praca potem dom.
Emilka była chora potem lekarze itp no i przedwczoraj mieliśmy operacje na chore oczko i chociaż powiedzieli nam że na jednej może się nie skończyc mam nadzieje że już będzie tylko lepiej i tylko jak blizna się zagoi znowu będziemy mieli ładne oczka
Pozdrowionka dla wszystkich no i nie zostało nic jak życzyć wszystkim WESOŁYCH POGODNYCH I SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT I WESOŁEGO NOWEGO ROKU no i co ważna żeby się śniegu troszku utrzymał to dzieciaki będą miały zabawe
 
hejka
ja też się cieszę ze śniegu bo wymrozi te choroby oby....:-D:-D:-D

Cocolino, o rany, to pewnie się nadenerwowałaś ale najważniejsze że już jesteście po i teraz MUSI być już tylko lepiej, zdrówka wszystkim!!!!

Stefanka możemy sobie podać ręce bo moje już w domu od dzisiaj na chorobowym:wściekła/y: Vanessa od wczoraj dziwnie wyglądała i była marudna,a rano to już stan podgorączkowy,chociaż podaje ten ich paracetamol i tixylix,jedno cojest dobre to słysze jak im się ta flegma odkleja. Mamy już choinkę ale nieubraną bo mo mąż nożem kuchennym ją usiłował przygotować,poobcinać itp ale było bardzo późno,śnieg sypał i nie dał rady,więc dzisiaj powtórka z rozrywki. Upolowaliśmy też w Aldi materac dmuchany double za 10f a nie jak gdzie indziej 35...także najprawdobodobniej to dzieci będą na nim spały a my u nich,za to babcie razem w naszej sypialni:sorry:

Justyna a ty wróciłaś i nawet do nas nie zajrzysz?:shocked2:


Agnes jak się czujesz?

pozdrawiam wszystkie dziewuchy!
 
Hej hej
Rzeczywiscie troche sie tu wyciszyło, najwyraźniej wszystkie jestesmy zajete sprawami wyższej wagi niż klepanie na forum ;-) No bo swięta, swięta, swięta za pasem.....
Ja w tej kwesji dopiero wczoraj (i jak to w moim stylu dopiero ok północy) umyłam pierwsze okno i wyprałam pierwsze firanki i zasłony. Dzisiaj zamierzam kontynułować a jutro robota ma być skończona bo biorę sie za sałatki sledziowe i różne inne rybne smaki. No i prezentów jeszcze nie kupiłam. Może jutro wyskoczymy do Toys R Us, bo do kupienia mam w zasadzie tylko zabawki dla dzieci naszych przyjaciół (spędzamy razem wigilię) i własnych oczywiscie. Któras z Was pisala że zabawki są juz powykupywane w sklepach- no to zaczynam sie bać..... No ale cos musze wybrać.
A jak Wam sie podoba pogoda za oknem? Mi sie podoba ale niech sie skończy zaraz po swiętach bo ja zimy nie lubie. Ale snieżne swięta w anglii- nawet sobie nie marzyłam, że sie uda.

Uciekam do tych porządków.
Pozdrawiam bardzo cieplutko i tradycyjnie jakies fotki (szkoda że Wy nic nie pokazujecie:-()
 

Załączniki

  • 16.jpg
    16.jpg
    28 KB · Wyświetleń: 34
  • 4.jpg
    4.jpg
    28,1 KB · Wyświetleń: 33
  • 13.jpg
    13.jpg
    44,9 KB · Wyświetleń: 38
reklama
my rowniez troszke chorujemy, wiec pewnie swieta w domku.
ja tez juz mam prezenty, jeszcze tylko polski sklep a od jutra gotuje pomalutku.
dolaczam sie do zyczen swiatecznych, spokojnych i wesolych swiat-
jak tam co u reszty
 
Do góry