reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

No cześc dziewczyny :-))

Nareszcie mam CHWILE, żeby napisac do was :sorry::tak::-D
U nas wszystko w porządku - mam już mniej nerwów, bo sprawa z prądem się wyjaśniła jednak i tak zbyt kolorowo nie jest, bo zrobili nam zestawienie z całych 2 lat, czyli od momentu jak mieszkamy pod tym adresem, aż do tej pory i mamy do zapłacenia , a raczej dostaliśmy wyrównanie - do zapłaty 700 funtów - no i zapłacic niestety trzeba .... :confused::sorry: - no ale to już zawsze lepiej, niż ok 3 tysiące ... :shocked2::-( Poza tym na nic teraz czasu nie mam, bo pracuję na nocną zmianę i wyspac się nawet nie mam kiedy, bo Julia o 7 rano się budzi, no i cóż - muszę wstawac i bawic się z nią, a potem wiadomo - pozostałe obowiązki - w niedzielę miałam miec wolne, a okazało się, że muszę iśc do pracy na 12 - miałam pracowac 3 godziny, a zrobiło się 6 ale zawsze dodatkowy grosz wpadnie ... :-D:tak:
Teraz jeszcze jeden obowiązek mi od grudnia dojdzie, bo będę się opiekowac dodatkowo chłopcem kilka godzin dziennie w swoim domu - zgodziłam się, bo dla mojej córeczki to też będzie mała odmiana - ona uwielbia dzieci, więc będzie w siódmym niebie ... :happy2: Jeśli o pracę chodzi, to wszystko jest ok, chociaż dosyc ciężko ale najgorzej jest z powrotem do domu w nocy, bo muszę brac taxi - i wiadomo, ze zapłacic za nią trzeba, no i za bardzo mi się to nie kalkuluje, a na dodatek po 3 dniach taksówkarz mi podniósł cenę i zaśpiewal z 4,50 na 7,00 funtów ... :sorry2::confused:, więc z niego zrezygnowałam i szukam teraz innego - może któraś z was ma jakieś namiary na kogoś sprawdzonego, kto by mógł przyjeżdżac o 1 w nocy po mnie ???? Może nawet ktoś z waszych znajomych ?

Tak poza tym, to u nas po staremu kobietki - aaaa teraz walczę z moją córeczką jeśli chodzi o naukę sadzania na toaletę i w związku z tym mam do was kilka pytań :

1) czy mam jej majtki zakładac na cały dzień ? tzn. co zrobic, jak się np. posiusia, bo nie zdąży zawołac albo jak kupkę w majtochy zrobi ? Ile wy par macie dla swoich dzieci? bo ja jak narazie zaopatrzyłam się w 4 pary tylko :-(
2) jak w nocy mam z nią postępowac, żeby nie była potem zdziwiona, że znów zakładam jej pieluszkę ?
3) co robicie jak wasz maluch już zrobi pierwszy raz siusiu lub kupkę do kibelka ? tzn. czy wycieracie papierem toaletowym, czy za każdym razem myjecie pupkę ?

jejuuu pomyślicie sobie, że to tendencyjne pytania ale ja naprawdę nie wiem, jak mam się za to zabrac, żeby małej nie zrazic do tego - a widzę, że wyraźnie pieluszka jej zaczyna przeszkadzac :eek: i że woła sama wcześniej jak chce kupkę lub siusiu .... oprócz tego macie może dla mnie jakieś rady ???

Będę wam wdzięczna za odpowiedzi :-))))

Pozdrawiam wszystkie mamusie i gratuluję tym, które miały ostatnio szczęście :-)))
 
reklama
Motylku - mój ma około 20 par majtek :) Ale na początku potrafił się zsikać z 5 razy w ciagu 15 minut :) Teraz jest dużo lepiej chyba w końcu załapał o co chodzi chociaż wpadki się jeszcze zdarzają. Na noc pieluche zakladam mimo że on nie chce ale dopoki budzi sie z mokra pielucha to nie widze sensu sciagania - no i mu to tlumacze. Co do wycierania pupy to zależy - po sikaniu ino papier a po konkretach zalezy od stopnia ubrudzenia :) Powodzenia w nauce.
 
motylek,jejku ja cię podziwiam,jak ty w ogóle funkcjonujesz po nocce?
a co do sikania,to ja już mam prawie problem z głowy
mój ma 8 par majtek i jak zasikał wszystkie to załozyłam dresy albo rajstopki,poza tym od razu zapierałam mydłem w kostce i na ciepły grzejnik wieszałam ,więc w końcu coś było suche
a co do wycierania to wycieram chusteczkami Pampersa,chociaż ja z tych bardziej eko i wolałam wrzucać do toalety te biodegradowalne,czylitakie które pewnie w jakimś stopniu się rozłożą...
w Ogóle to polecam zakup nasadki na sedes. Ja kupiłam taką miekką w tanim sklepie,dałam 2f,i mam stołeczek z Ikei i młody po prostu sam się obsługuje,ale to różnie z tym bywa,bo jak mu się podniesie to mi całą łazienkę potrafi zasikać
na dole trzymam z reguły nocnik i po każdym przyjściu z dworu go wysadzam,a także przed wyjściem z domu,w sklepie przed zrobieniem zakupów.
 
Hej laski w końcu się wyrobiłam potworki śpią i mam trochu czasu :)
Tuunia - wielkie dzięki za sól oddamy jak dostaniemy dostawe będzie powód żeby na kawe się wprosić :tak::tak::tak::tak:
bedismall - dzięki ale płacz to jej wychodzi jak nic innego a łzy to jak grochy ma dowiedzieliśmy sie że to jest jęczmień tylko wewnętrzny a rozmnarza się jak nic inego z jednego oka na drugie
Dam małej tydzień spokoju ciepłe okłady i sól fizjologiczna jak nie pomoże troszku to znowu do gp po coś nowego w sumie to dopiero 1 i pół miesiąca a mówią że może się długo ciągnąć
Agnes(ka) - a dzięki troszku lepiej ale nie wiadomo gdzie kolejna paskuda wyskoczy ciężko jest bo mała oczka trze i przenosi z jednego na drugie
A tak pozatym to nawet fajna pogoda dzisiaj była i wyszłyśmy na troszku żeby oczek nie męczyć a szkoda bo mała częśto nei wychodzi bo jak nie wieje to leje i na zmiane :-:)-:)-:)-:)-(
Justyna - jak nic się nie wydaży to może wpadniem na kawke w sobote :tak::tak::tak:
POzdrowionka wszystkim
 
Hej kobitki :-)))) :-):-D

Któraś z was pytała mnie jak ja daję radę na nocną zmianę w pracy ? noo powiem wam, że jak narazie jest ok, tzn. nie jest aż tak źle ale wczoraj szef mi oznajmił, że od 22 grudnia przez 11 dni będę pracowac po 10 godzin non stop czyli od 20 do 6 rano - nie wiem jak ja to wytrzymam, bo przecież nie będzie sensu nawet iśc spac, skoro moja Julia wstaje o 7 lub 8 rano :eek::eek::eek: , no ale wyjścia nie mam ... powiedział, że zapłaci ekstra mi za te dni ....
Poza tym u nas ok, właśnie z zakupów przyszliśmy, no i posprzątałam trochę, zaraz pranie muszę wstawic, obiad na jutro zrobic i .... znowu do pracyyy ... :shocked2::shocked2: no ale jutro mam wolne i koleżanka do mnie przychodzi z córeczką na kawkę :-))) .... znów się nie wyśpię ..... echhh .... ale fajnie, że ciągle coś się dzieje :-D:-D
A co u was laseczki ? jak wasze dzieci się mają? - mam nadzieję, że wszystkie zdrowe, bo tą świńską grypą tylko wszędzie straszą i straszą ....

Pozdrawiam was serdecznie i uciekam do kuchni ... Paaa
 
reklama
no właśnie motylek,ja napprawdę nie wiem jak ty to robisz,u mnie sen to podstawa,ja czasem się kładę o 21 i wstaję 7.30.....eh
a z tą nakładką to sama oceń czy ci się przyda,jak dla mnie nawet wyrzucenie w błoto 2f to niewiele,a Dominik jest teraz super samodzielny,niedawno jeszcze robił w pieluchę a teraz mój dwulatek sam idzie na górę,sam siada i robi wszystko,później woła jak skończy,bo jużnie pozwala sobie wejśc do łazienki
a ja ogólnie styrana,żołądek mnie boli od wczoraj,aż wyrobić nie mogę. Wczoraj to miałam temperature i haftowałam strasznie...nie wiem co to bo rano po nocce jest ok,tak do południa
Justyna a co u ciebie?
Kama,synka masz w domu to się nie odzywasz? ;)
Cocolino a czym przemywasz oczko? Pewnie już próbowałaś rumianek albo herbatę ale tak dla pewności pytam. A może ktoś z Polski załatwi ci neomycynę w maści?
 
Do góry