reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

Hej!
Wczoraj narobiłam się jak dziki osioł - a niby powinien być niedzielny odpoczynek. No ale w niedzielę przylatuje do nas teściowa :szok: i trzeba było trochę ogród do porządku doprowadzić. Jeszcze dodatkowo szanowny małżonek robi coś w rodzaju tarasu tak że roboty się uzbierało. Generalnie zazdroszczę wam że macie tak małe dzieci - moje starsze bardzo kiepsko aklimatyzują się tutaj. Córka ma problemy w szkole bo prawie w ogóle nie mówi po angielsku, naprawdę to używa pojedynczych słów i nie chce się uczyć, syn tęskni bardzo za kolegami w Polsce, jedynie najmłodszy ma się dobrze. I powiem wam szczerze że zastanawiam się nad powrotem do kraju z dziećmi a mąż jeszcze by tu został ale póki co mam mętlik w głowie i nie wiem co robić. Na pewno do końca roku szkolnego tu będziemy a co dalej, sama nie wiem. Miłego dnia wszystkim.
 
reklama
EWA daj dziecia i sobie troche czasu , faktycznie wiek corki i starszego syna to okres ciezki ogolnie a co dopiero w obcym kraju, ale mlodzi szybko lapia jezyk moze sie przelamie cora i bedzie ok, ja mam znajomych ktrorzy sa tu ponad rok maja 13 letniego syna napoczatku tesknil za kolegami a teraz jak z nim rozmawiam to mowi ze w zyciu nie wroci do polskiej szkoly, pozalejkcjami chodzi tu na karate wypowaznial i nie jest juz taki niesmialy. moze i twoje pociechy zmienia zdanie, trzymam kciuki

lece gotowac pa
 
Czesc dziewczynki:-):-):-)
Witam sie po dluzszej przerwie,ale jak juz wiecie przyleciala moja mamusia i nie mozemy sie nagadac. Maks szczesliwy,bo ma babunie:-D Jakos teraz tak fajnie,mam do kogo sie odezwac,bo K. ciagle w pracy. Spacerujemy duzo,pogoda dopisuje wiec korzystamy:-)
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamuski:-)
 
witam!!
My dzisaj bylismy u nowej kolezanki i bylo super :-D ma sliczna 2 tyg corcie wiecie juz zapomnialam ze moja Olivka taka malutka byla :szok:ale milo bylo potrzymac takie malenstwo :tak::tak: normalnie zaczne meza molestowac o 2 dziecko chyba ;-):-D
Stefanka o gratulujez ejuz jestescie na swoim :tak: nie ma to jak kawka w ogrodku :-D
Justyna biedny Nicolas mam nadzieje ze niedlugo znowu bedzie usmiechnietym brzdacem :tak:bo usmiech ma niesamowity
Ingrid twoja Helenka to jak ksiezniczka wygladala :-) i spojrzalam na twoj suwaczek jejku ty za 10 tyg sie rozpakujesz :szok:
Cocolino ja bede w srode tylko jakim autobusem mam do ciebie dojechac cio??:confused:jeszcze zadz jutro do ciebie
Motylku ty korzystaj ze mala noie chodzi jeszcze zacznie ci biegac i dopiero sie zacznie :-D
Ewa ja mam tez tutaj brata ma 13 lat i dopiero od roku chodzi tu do szkoly na poczatku bylo mu ciezko ale teraz sie juz otworzyl ma kolegow i tez juz nawet nie mysli o powrocie do POlskiej szkoly musisz dac czas synkowi,i corce a nie ma zadnych polakow w ich szkole?? moze warto ich zapisac gdzies indziej do szkoly??moja znajoma ma corke 14 lat mieszka na beeston jak chcesz to zapytam o jej numer tel dla twej corki . Klaudia jest naprawde super dziewczyna.

A my jutro do Birmingham :-( odezwal sie ktos jeszcze z Doncaster w sprawie pracy dla mojego meza ehhh ja bym chciala zostac w Leeds :frown::sad:
 
Cześc dziewczyny :sorry:

Ja wczoraj byłam wesoła do południa, a wieczorem bardzo smutna, bo moja Julia się nam rozchorowała - wieczorem całymi seriami zaczęła kichac, katar straszny po chwili, a w nocy jeszcze doszedł kaszelek - całą noc nie spałam, bo byłam na czuwaniu - zaglądałam do niej, czy dobrze śpi i czy gorączki nie ma ale widziałam, jak się bidulka męczy .....:-:)-:)-( - wprawdzie to drugi raz jak jest chora ale ja wtedy jestem taka zła na siebie, bo myślę, że czegoś nie dopilnowałam i najchętniej wtedy bym wzięła tą chorobę na siebie ..... :baffled: Najgorsze jest to, że tak czy inaczej muszę wyjśc jutro z domu, po receptę dla siebie, a kawałek drogi jednak mam ......- ale ubiorę małą ciepło i pod folią jakoś przelecimy w tą i spowrotem :confused2::confused2::confused2: Mojej koleżanki córeczka też jest chora ale ona się zaraziła w przedszkolu od innych dzieci - w nocy byli w szpitalu ale tutejszy lekarz stwierdził, że to nic takiego i że za tydzień przejdzie ....... - szok :eek:
W związku z tym mam do was pytanko - czy wiecie może gdzie przyjmuje prywatnie jakiś polski lekarz ? Bo właśnie ta moja koleżanka chciała by się do niego udac ..... - powiedziała, że woli zapłacic i miec pewnośc, że wszystko jest z dzieckiem ok ...:nerd::sorry:
A co u was drogie mamusie ? Mam nadzieję, że nie macie takich zmartwień, jak ja teraz i że wasze pociechy są zdrowe ??? POzdrawiam i życzę miłego dnia :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
MOTYLKU niestety w tej kwestii nie moge ci pomoc, mi doradzily dziewczyny i przeczekalam z vikiem i kropelkami inhalacyjnymi i przeszlo, moze jesli nie ma goraczki i nie jest zle sprobujcie tak.
u nas tez wygladalo to zle maly przeciez niewiadomo czemui ja ja tez dostalismy antybiotyka a obylo sie bez lekow.

SYLWCIA to sie jutro stykniemy u COCOLINO bo ciotka obiecala przyjechac autkiem po nas, a u nas juz ok troche maly czsem jeszcze zachrypie, a marudny byl tez od nowego smaku sloiczka juz mamy kolejny rzecz ktorej nie toleruje
 
Witam dziewczyny!
Jejku jak sie cieszę!!!!-wreszcie do Polski dotarła wiosna!!!! Spóźnialska no.
Dzisiaj już nie dało sie wytrzymać w kurtce a od czwartku zapowiadają 20 stopni. Yoohoo!!!
Możliwe, że masz rację Stefanka co do zmęczenia Helenki. Dzis jest pierwszy dzień kiedy przywróciłam jej tylko jedno spanie w dzień, bo do tej pory musiała podrzemać 2x dziennie a i tak padała wieczorem jak nieżywa. Rzeczywiscie to całechodzenie kosztuje jąsporo wysiłku, zwłaszcza że ten typ po prostu sie niezatrzymuje :-).
Dlatego potwierdzam Motylek co piszą dziewczyny- ciesz sie że masz jeszcze chwilę wytchnienia zanim Ci Julka ruszy zwiedzać świat.
Sylwia my też bysmy wolały, żebyś została w Leeds. Ewentualnie Doncaster-nie jest tak daleko.
Justynka-wybacz straszna ze mnie trąba i ciotka wredna- zapomniałam o połowinkach Nicolasa!!!:zawstydzona/y: Daj mu prosze teraz całe mnustwo całusków ode mnie. A jaktam ząbek?Już go trochę widać? Helence idzie druga górna jedynka- jeszcze sie nie przebiła ale już przeswituje przez dziąsło. A jak Wasze zdrowie?
Może zdzwonimy sie dzisiaj wieczorkiem jak dzieci będą spały,co?

A ja dzisiaj zostawiam Helene podopieką drugiej babci, u nas w domu, żeby było łatwiej. Idziemy całą rodziną zobaczyć pierwszy publiczny koncert (wystąpienie na zakończenie roku w szkole muzycznej) mojego 7 letniego chrzesniaka- klarnecisty:-D. Jestem naprawdę dumna (tak Justynka te dzieciaki na chrzcie to synkowie mojej siostry). Opowiem Wam jutro jak mu poszłoi ile razy sie zaciął;-)
Wszystkie pozostałe mamusie pozdrawiam.
pa
 
ciotka INGRID a masz skejpa bo zjadlo ki ostatnio minuty a malo mam na koncie w tym programie, a jak nie macie skejpa to jutro pewnie juz minuty beda. jak cos to wiesz jak nas na skejpie znalesc?
 
reklama
Do góry