reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

reklama
No,no,no Kamilka...już dwa zęby :baffled: SUUUPER !!!
U nas z dnia na dzień wielkie postępy.Już głowa w górze:rofl2:!!!Opornie,bo opornie,ale Maja zaczyna dzwighać.Hip hip hura !!!:tak::tak::tak:Wczoraj nawet podniosła główkę o 90*:szok:!!!
Gada coraz więcej,śmieje się na głos,krzyczy i łapie już grzechotki,trąca zabawki na macie edukacyjnej:-).
Moja kochana myszka...taka mądra już!!!:happy2:
Pogoda paskudna a ja i tak przeszczęśliwa i spacerujemy sobie z folią na wózku:tak::tak::tak:.
Pzrawiam kochane.Buziaczki:happy:.
 
cholera dziewczyny nawet nie wiecie jak mi sie nudzi nie mam z kim isc na spacer w tym miejscu co sie przeprowdzilam nie znam nikogo a samej nie chce mi sie ta lazic najwyzej wyjde na godz dookola bloku i tyle...

nio misisa my tez mielismy problem z podnoszeniem glowki przez adasia i na brzuchu jak lezal i na plecach potem jak go lapalismy za raczki to sie nie dzwigal w obie strony to dzalalo ale cwiczylismy
i adas musial lezec duzo na brzuszku a potem odwrotnie i byc podciagany wow:szok: ale juz jest ok nawet juz sam zabawki lapie jak czasem go posadze to siedzi i bawi sie zabawkami fajne mam juz dziecko tylko szkoda ze tak oporornie te zeby przechodzi...
 
Hej.

Kamilka ja mam ten sam problem .Niby są tu w pobliżu mamy z małymi dziecmi,ale albo pracują,albo są zajęte swoimi sprawami . Ciężko znaleźć towarzyszkę. Zawsze to we dwie raźniej. Do tego dochodzi problem tego typu,że Nati do szkoły i dopołudnia siedzimy w domu,a potem tylko szybkie zakupy i spowrotem do domu,zeby ugotować zanim młoda wróci ze szkoły. Codzienna rutyna:baffled:

Miłego dnia.:-)
 
iwonka- u mnie to caly wiezowiec to prawie mlode malzenstwa z dziecmi ale glupio tak ludzi zaczepiac..

dzis sie wybralam na spacer ale zimno jak pieron:crazy::crazy::crazy: i maly mi temperature zlapal... i dostal paracetamol wykapalam go i teraz poszedl spac:tak::tak::tak: cale szczescie bo jestem zmeczona a jutro do szkoly...
 
Gratki dla Adasia ,no to ma już czym gryźć.
A ja się Wam dziewczyny pochwalę również,mój Emilek od dziś chodzi już SAM na własnych nóżkach i to bez trzymania niczego.Poszłam zrobić zakupy,i jak wróciłam ze sklepu to mąż mi mówi "patrz co on robi"ja go wołam a on puścił jego ręce i przyszedł do mnie.:-):-):-):-)Teraz muszę mieć oczy dookoła głowy żeby się nie przewrócił,Bo on to mały kaskader jest wszędzie włazi i wszystko rusza.
Pogoda do kitu.Ja dziś do pracy idę na 12 godzin do obsługi wesela.na 19.A chłopaki zostają z tatusiem.pozdrawiam Was laseczki:-)
 
Jak dawno tutaj nie zaglądałam
Mnie tez sie strasznie nudzi
dzisiaj Michal jest w pracy
Weronika u babci
a ja sama z Wiktorkiem
powinnam wyjsc z nim na spacer ale samej mi się nie chce :no:
Moze któras z was ejst chętna na spacerek?
 
reklama
Hej.
U nas to samo czyli siedzenie w domu:baffled:. Dzieciaki zdrowe tylko mnie dziś strasznie głowa boli - chyba bez tabletki się nie obędzie.

Pozdrawiam.:-)
 
Do góry