reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

reklama
hey kobietki :-) e z pogodą nie tak źle, ważne że nie pada ;-) może się jeszcze rozjaśni. ja sobie wczoraj posprzątałam, obiad na dziś mam więc jak załatwię parę spraw na mieście (urząd Pracy bleeee) to mam nadzieję uda mi się trochę poleniuchować...
Ciacho nie martw się cyckiem, z moją też miałam problem podobny ale przemęczyłyśmy się 3 dni i wróciła na pierś. A jeśli chcesz karmić i tak i tak to dobra jest butelka Lovi. Smoczki mają taki kształt że ułatwiają przestawianie :-) LOVI zobaczysz, będzie dobrze :-)
hmm... chyba wieczorem się skocze do stajni... odstresować się trzeba..
 
Marla - współczuję. Jakoś nie mogę pojąć tego co się tam stało. Straszna tragedia :-(

Ciacho - i jak z tym karmieniem? Ja dalej tylko cycem, ale powiem ci że teraz mam jakąś większą ochotę sie od tego oderwać. Przy Filipku nawet mi to przez myśl nie przeszło. A teraz jakoś mi ciężej, bo sie uwiązana czuję a tu tyle na głowie. Ale dam radę - mam nadzieję przynajmniej te pół roku:confused2:

Ostatnio byłam w Leclercu i tam wisi info że sa targi "dziecinne". Chyba 25 kwietnia. Może będzie coś ciekawego... Mam chęc sie wybrać.
Na tych dom i ogród byliśmy z małą prawie 2 godziny. Ciepło ją ubrałam i było ok.
 
ciacho - trzymam kciuki za ciebie :tak: ja też musiałam małą dokarmiać na zjazdach ale moja sie od cyca odwróciła dopiero jak miała 7,5 miesiąca. inna bajka że głównie na zjazdach miała moje mleko w butki. Wiem jak ciężko walczyć potem o powrót więc życzę cierpliwości - na pewno się uda :tak:

marzycielka - czy ja wiem czy ciąża jest męczarnią? :eek:

Rano była ładna pogoda to sobie wyszłyśmy na spacerek z rowerkiem, ogólnie staranka u mnie zaczęte o drugą dzidzię więc pewnie w przyszłym roku Karola będzie miała rodzeństwo :tak:

Zamykam wątek zamknięty skoro żadna tam nie zagląda - widocznie przestał być potrzebny :tak: Jeśli będziecie chciały możecie sobie utworzyć własną grupę dyskusyjną :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej Laseczki
Cos nam się pogoda popsuła, byliśmy na spacerku wcześniej, mieszkanko ogarnęłam bo coś zebrać się nie mogłam ostatnio.
A tak to nic siedzimy w domku, juz by mogło być cieplej a tu wiatrzysko czasem jak zawieje to głowę chce urwać :wściekła/y:

Sol to ja trzymam kciuki za Was :-)
A co do watku prywatnego, to fajnna sprawa
jestem na innym kieleckim prywatnym
i lepiej się pisze jak nikt nie podgląda np mąż :-D ;-)

Marla a gdzie ty się kochana jeździsz odstresować ?
Oh jak ja uwielbiam koniki.

Julita daj znac jak po wizycie,
pewnie juz dzidziusia się nie możesz doczekać :-)

Miłego wieczorka
 
No więc już po wizycie...mała waży 2750g czyli jak na swój wiek jest ok, lekarz powiedział że mogę już rodzić bo wszystko jest prawidłowo i muszę tylko podleczyć grzybicę bo na koniec się wdała:wściekła/y::wściekła/y:
 
Dzieki Dziewczyny za słowa otuchy:)

Wczoraj tego wszystkiego to nawet poszłam z nią do lekarza. Waży 5400... ;/ Lekarka powiedziała, że tragicznie nie jest ale mogło by być lepiej. Na razie stosujemy technikę cycek a potem ewentualnie butla jakby wyglądało że nie dojadła... Z tym że butli staram się unikać. Generalnie to nawet przestała już głowę od cycka odwracać więc może będzie dobrze. W sumie to jeszcze dwa tygodnie i możemy zacząć wprowadzać nowości, więc myślę że zacznie więcej przybierać... No i dzięki temu że w Krk ten pogrzeb to mam zajęcia odwołane a następne dopiero po weekendzie majowym więc myślę że mała na dobre do cycka powróci. Ja też chcę ją karmić przynajmniej do pół roku a jeśli będzie chciała dłużej to też ok.:tak:
 
reklama
marzycielka - czy ja wiem czy ciąża jest męczarnią? :eek:

Wiesz dla mnie ostatni miesiąc ciąży był męczarnią.
Z tego co wiem to dla wielu kobiet ostatni miesiąc jest właśnie najtrudniejszy;-)

julita no i fajnie , że jest ok a grzybice podleczysz , spokojnie.

ciacho to trzymam kciuki za karmienie piersią.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry