reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

reklama
Ja jestem, ale tylko na chwilkę bo obiadek zaraz dzieciom będę dawać. Byłam po Natalkę w szkole i na zakupach,ale pogoda paskudna:no:. Zjemy obiad i chyba dziś nic więcej nie zrobię,bo mi się zwyczajnie nie chce - jakiś leń mnie dopadł:zawstydzona/y:
 
misia80- no mnie tez bolalo spojenie pewnego razu w nocy jak sie przekrecalam chrupnelo i straszny bol poczulam i okazalo sie ze peklo wiec uwazaj na siebie... ja mam lezec ale szczerze to rozpiera mnie energia tylko bym prala sprzatala i prasowala..:baffled::baffled::baffled: dlatego nie wiem jak to wyjdzie.. a jeszcze maluszek wariuje jak nie wiem... a i wiesz co ze :baffled:ciesz sie ze to juz nie dlugo bo ciezko mi juz:tak::tak::tak:

Kamilka, ja się pytałam czy Ciebie jeszcze boli to spojenie,bo czytałam poprzednie posty,że nieszczęśliwie Ci pękło????:-:)-:)-(
Ja nie mam na razie z nim problemow,tylko skurcze mam i muszę leżeć i brać leki.
Najwazniejsze,że nasze dzidziusie zdrowe,a my to już mniej ważne,jakoś damy radę...musimy przez to przejść...
Bardzo fajnie Ci się ułożyło z porodem,bo w największe upały nie będziesz musiała się męczyć!!!Ja niestety urodzę środek lata i z największym brzuszyskiem będę chodziła w maju i czerwcu:szok:
Pozdrawiam cieplutko.Leż,leż i jeszcze raz leż,nie daj się zwieść rozpierającej Cię energii,bo możesz sobie zrobić jeszcze większą krzywdę.
Teraz masz etap "robienia gniazda"może dlatego masz tyle energii hi hi :tak::tak::tak:

Cześć dziewczyny,a ja jestem:-)Też mam zamiar coś dziś upichcić:-)
AHaa ja też bym chciała pracować,ale niestety nie mogę!!!W domu można oszaleć samemu!!! Uważaj na to uczucie ciężkości w podbrzuszu...omacaj się...może to macica Ci twardnieje,bo to podobne uczucie...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja też jestem obecna, ale w fazie letargu :sorry2: Ta pogoda nie sprzyja bieganiu gdziekolwiek :tak: Miałam parę rzeczy dzisiaj zrobić, ale chyba sobie jeszcze trochę pośpię ;-)

Jeny, żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce :-D:-D:-D
Albo żebym miała tyle energii co ta mała złośnica która mi wpycha tyłek w żebra z jednej a pięty z drugiej strony :-D Do tego gmerając łapkami w podbrzuszu :baffled: Skąd to to ma tyle energii to ja nie wiem :-p
 
Shiraaine u Ciebie to już za miesiąc jak zobaczysz malkeństwo ???Ale Ci fajnie.Jak się wogóle czujesz?Męczy Cię duży brzuszek,przytyłaś dużo w ciąży bo ja na razie 6 kg,a już czuje się jak słoniątko.Jak wchodzę na 3 piętro to mam zadyszkę.

Kamilka Ty rodzisz na Kościuszki.Chodzisz do szkoły rodzenia?Jak wrażenia?

Dziewczynki kupiłyście już wózki,jakie polecacie?
 
Shiraaine u Ciebie to już za miesiąc jak zobaczysz malkeństwo ???Ale Ci fajnie.Jak się wogóle czujesz?Męczy Cię duży brzuszek,przytyłaś dużo w ciąży bo ja na razie 6 kg,a już czuje się jak słoniątko.Jak wchodzę na 3 piętro to mam zadyszkę.

Kamilka Ty rodzisz na Kościuszki.Chodzisz do szkoły rodzenia?Jak wrażenia?

Dziewczynki kupiłyście już wózki,jakie polecacie?
nie polecam wózków firmy ADBOR ładne ale bardzo ciężkie BEZ DZIECKA 16kg.Mnie takim wózkiem obdarowali więc nie mam wyboru ale już myślę ,żeby na lato kupić wózek typu parasolka .Teraz jak mam wyjść to nie bardzo chcę Wózek 16 kg ,Gabulcia ponad 13 kg plus jeszcze zakupy ,mimo ,ze mieszkam na parterze ale jestem zlana potem bo biegam zanoszę dziecko do kojca w tym czasie wózek na klatce potem biegiem po zakupy i pomału taszczę .Nie mogę bardzo dżwigać bo jestem po trzech cesarkach i już miałam dwa razy krwotoki nie wiadomego pochodzenia ,jak się powtórzy mogę wylądować w szpitalu .Także jak bym miała możliwośc to zamienilabym go na lżejszy model .Pytajcie ile waży wózek bo jak mieszkacie wyżej to ciężko Wam będzie wnosić a powiem szczerze ,ze ja kilka razy spotkałam się z obojętnością nikt z sąsiadów nie kwapił sie żeby pomóc ,tylko tak starsza sąsiadka ,schorowana kobitka .:szok:no lecę po córkę do szkoły zajrzę do Was pózniej:-D
 
Cześć dziewczyny,a ja jestem:-)Też mam zamiar coś dziś upichcić:-)
AHaa ja też bym chciała pracować,ale niestety nie mogę!!!W domu można oszaleć samemu!!! Uważaj na to uczucie ciężkości w podbrzuszu...omacaj się...może to macica Ci twardnieje,bo to podobne uczucie...

ja też do tej pory nie mogłam:-( i wiem coś o tym ze w domu można oszaleć:-) ja leżałam tydzień w szpitalu z powodu krwotoku a potem ponad miesiąc w domu - duży krwiak mi sie zrobił:-( i teraz już dobrze jest mam nadzieje!
no wyczuwam macicę, jest trochę twarda! a to coś złego? i czuję czasami takie ciągnięcia jakby ucisk na pęcherz.....ojej mam się bac???
 
Witam. Ja siedze w pracy. Filipek jakos przeżył powrót mamy do pracy, zobaczymy jak będzie dalej. Na 13 marca idę na zabieg do szpitala. Ciekawe jak całe dnie bezemnie wytrzyma. Oby dali radę z małym urwisem.
AHaa - powinnaś na pewno powiedziec o tym lekarzowi. Bać się nie ma co, bo jak coś to zawsze lekarz temu zaradzi, tyle że musi o tym wiedzieć.
Kiedyś miałam napoisać kiedy rodzi moja koleżanka na Kościuszki. Ona ma termin na 20 kwietnia, a ta co rodzi na czarnowie na 10 maja
Misia - Wózki polecają x-landery, ja nie miałam takiego to nie powiem. Gdzieś jest na forum wątek o wózkach - chyba na giełdzie. Możesz tam poszukać
U mnie z wyjściami przez najblizszy miesiąc to krucho. PO pracy biegiem do dziecka, a w sobotę daję odpocząć babci, zeby nabrała sił na następny tydzień opieki nad dzieckiem. Jak dostaniemy miejsce w żłobku to wtedy może uda mi się wyrwać .
Planuję jednak jeden wypad - na koncert Perfect symfonicznie - 29 marca. Mam nadzieję ze uda mi się :cool2:
 
mrozik - współczuję zalatania, mam nadzieję że zabieg to nic poważnego i szybko cię wypuszczą. A wogóle to ciesz się że na 13 to masz szanse na wyjście ze szpitala przed świętami, moją siostrę w grudniu złapał woreczek i 23 w nocy wylądowała na stole.

misia - za miesiąc powiadasz :-p nie oficjalnie to ja spotkam się z moją córcią jeszcze w tym miesiącu - prawdopodobnie jeszcze przed świętami, święta chyba będą w szpitalu, ale córcia przy boku to zrekompensuje :tak: A co do wózka - nasz kombajn waży 13 kg z gondolą, trochę mniej bez. Tomas R&X-treme - my sami taki wybraliśmy na Ściegiennego, bo wyszedł nas tam najtaniej. Zresztą tam kupiliśmy wszystko łącznie z łóżeczkiem, kocykami, przewijakiem, kosmetykami itp itd... Gościu nawet dał nam rabat na wyprawkę za to że wcześniej braliśmy u niego wózek. A niedługo chcę tam jeszcze męża zaciągnąć po karuzelkę i ochraniacz bo zapomnieliśmy w tym wszystkim o nich :-p:-D

AHaa - lepiej poinformuj lekarza o tym twardnieniu - to mogą być skurcze, ale nie masz się co martwić, sporo tak miało a z dzieciaczkami jest wszystko ok ;-)

Uciekam bo mąż mnie molestuje o obejrzenie filmu, a ja siedzę na BB :-D:-D:-D
 
reklama
ja też do tej pory nie mogłam:-( i wiem coś o tym ze w domu można oszaleć:-) ja leżałam tydzień w szpitalu z powodu krwotoku a potem ponad miesiąc w domu - duży krwiak mi sie zrobił:-( i teraz już dobrze jest mam nadzieje!
no wyczuwam macicę, jest trochę twarda! a to coś złego? i czuję czasami takie ciągnięcia jakby ucisk na pęcherz.....ojej mam się bac???

AHaa na razie nic się nie bój.Skurcze zaczynają sie od 18-20 tyg.ciąży kiedy to macica jest rozciągana przez rosnące dziecię.Fizjologicznie możesz nawet odczuwac takie twardnienie do 10 x dziennie,ale wtedy są to skurcze krótkie (takie minutowe) i bezbolesne.Ja takie miałam i musiałam się po prostu obserwować.Teraz częstotliwość się ich zwiększyła do kilkunastu na dzień i trwają dłużej więc lekarz zalecił już wprowadzenie leków i odpoczynek.
Ty nie masz się jak na razie co martwić.Najwyżej zapisuj sobie ile miałaś tych "twardnień"w ciągu dnia,wtedy będziesz mogła dokładnie lekarzowi powiedzieć.
Niebezpieczna sytuacja jest także wtedy gdy skurcze pojawiają się częściej niż co 15 minut.
Mam nadzieję,że Cię uspokoiłam.
Ahaa a do jakiego lekarza Ty chodzisz?
mrozik x-landery-słyszałam,ale są drogie.Ja myślę o takim wózeczku ok.1000 zł,bo i tak potem kupię lekką spacerówkę.
Ale Ci dobrze,że sobie idziesz na Perfect...fajna sprawa
 
Do góry