reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Witamy po weekendzie.
Mój Maciuś już w szkole,Emil właśnie szopkę odstawia ,a stary jeszcze śpi.
A ja dziś idę na pogrzeb,zmarł taki bliski sąsiad wujek na niego wołaliśmy:(Szkoda bo bo bardzo lubiłam.
A ja wczoraj jak wyszłam wieczorem z psem,takie ślisko było że hoho,tak pierdylnęłam że obdarłam całe prawe kolano,boli mnie jak cholera.No ale cóż jak żem graślawiec to mam.
U nas ładnie na dworku,bez wiatru,delikatny mrozik jest.
więc trzeba łobuzów na sanki zabrać jak Maciuś ze szkoły wróci.
A od jutra znowu wożenie o na treningi.
Miłego dnia życzymy.
 
reklama
hej ja przy kawce siedzę

Dzisiaj Weronika została w domu bo po nocy miała zatkany nos
no i spanikowałam
teraz czuje się ok, ale juz pewnie na basen nie pójdzie
Moze w piątek odrobi.
Jutro jak nic miedzyczasie nie wyskoczy pójdzie do przedszkola
 
Witam się poniedzi.. tfu nie lubię poniedziałków :dry:

Coś miałam dzisiaj zrobić i to już od jakiegoś czasu pamiętałam że na 4 mam coś zaplanowane a wczoraj kaplica i nie pamiętam. Jestem zła bo pamiętam że to było coś ważnego :no:

Nie widzę żeby był dzisiaj wiatr więc może wyjdziemy z Karolą na sanki bo wczoraj nie zauważyłam a wiatr jej wiał w buźkę i sypał śnieg na jej twarz.:sorry2:
 
również sie witam
Ciacho - gratulacje. Zagladaj czasem jak ci mała pozwoli i dawaj nowe fotki ;-)

A ja od dzisiaj na zwolnieniu. Leżałam do tej pory. Nic mi sie nie chce. Wstałam kości rozprostować, bo ile można tak na lewej stronie leżeć :sorry2:
Mój mały coś ostatnio nie ma ochoty na zabawy w śniegu. Pół soboty go namawiałam, a on nie, naprawdę mamusiu nie che - i już po wyjściu było.
My jutro na basen idziemy - tzn Filipek. W sobotę idzie tez moja siostra z Zuzka roczną - pierwszy raz ida, mam nadzieję że małej sie spodoba :tak:
Julita - a co cię boli? Bo u nas na marcówka ostatnio gorącym tematem było spojenie :dry:
 
hey kobitki :-)
Witam w nowym roku :-)
Ciacho gratulacje!!
Sol gratulacje dla córci ;-)
Asiulka to się potłukłaś bidulko
Sol wiesz, ja też mam ostatnio "kurzą pamięć" i wszystko zapisuje sobie bo boję się ze zapomnę... masakra
Pogoda jest dziś boska, także trza korzystać. Moja młoda kataru dostała, ale nie ma nic więcej więc spacer będzie :-)
Po tych Bieszczadach czuję się wypompowana bo bez przerwy gdzieś chodziliśmy, jeździliśmy i w ogóle.. zaliczyliśmy ze 4 kuligi, w tym jeden w samego sylwestra :-) ale ogólnie fajnie było. Stęskniłam się za młodą, jak wczoraj wieczorem wróciliśmy to ona nasz powrót skwitowała tylko - O-mama-o tatulek. i wróciła do oglądania bajki.... hehe wyrodne dziecko...
 
Marla - musiało być super. macie zdjecia z kuligów? Wiecie że ja jeszcze na rzdnym ne byłam, a marzy mi sie taki - moze w przyszłym roku :sorry2:
 
Wiecie co... po tym przeklętym porodzie coś mi się w głowie porobiło... uciekają mi słowa.... wiem o czym mówię, mogę opisać z detalami a nie potrafię podać nazwy... uciążliwe to jest... A tak poza tym mała jest śliczna:) kochane z niej dziecko... je i śpi:tak::tak::tak: a nawet jak się w nocy obudzi to będzie się kręciła i robiła to swoje "e e e" ale płakać nie zapłacze :):-):-):-) Ogólnie to płacze tylko przy kąpieli ( te baby w szpitalu tak ją nastraszyły), ale i to coraz mniej. Normalnie jest na tym świecie od tygodnia a mnie się wydaje jakby tu była zawsze...:cool2::cool2::cool2: Czarodziejka


aaaaaaaaa dziękuję Wam za gratulacje :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry