S
Sol
Gość
A ja się odmeldowuję na parę dni bo się wzięłam za pisanie mojej aplikacji na obronę.
Wesołych Świąt wam życzę
Wesołych Świąt wam życzę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
to miałas przygode!!!Witam
Pozanudzam wam jeszcze bo opowiem jak wczoraj naszło mnie w tesco żeby ryby kupić. Myslę sobie okres świąteczny - będa świerze, bo idą nieźle. No i pan spytał co podac. No to mu mówię że filet z dorsza bez ości i skóry. Pokazuje rybke i mówi czy ten może być. Ja mu mówię że perzeciez on jest ze skórą.. A on, ze innych nie mają. Tak patrzę , a tam pisze że pstrag. No to pytam, a to jest dorsz, on że TAK. No to ja czy na pewno dorsz?. ON znowu że tak, dorsz. No to pytam ile kosztuje, bo ceny nie widze, a pan mi pokazuje etykietkę. To mu mówię że tu pisze pstrąg. A on aaaa, bo pani chciał dorsza!!!!. No to ja mówię że tak. No to poszukamy mówi. No i znalazł i mówi że takiego patroszonego mają. No to pytam , a fileta nie ma. On że nie - tylko taki jest. No to mówie zeby go pokazał.. Ale jakis mały mi się wydał i patrzę a na etykiecie pisze Dora. No to mu mówię, czy to na pewno dorsz, bo ja sie na rybach nie znam. A on do mnie -"ja też sie nie znam, dzisiaj pierwszy dzień pracuję". No i na tym sie skończyło moje kupowanie ryb - o łososia nawet nie pytałam.