reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Hej, witam pokawusiowo :tak::tak::tak:

kamilka moje dzieci tez miały taki problem ze nie chciały chodzic za raczke. U nas poskutkował jeden sposób, mianowicie jak ktorekolwiek uciekało to wtedy szło ze mna za reke do konac spaceru. Mogło sie wyrywac , wrzeszczec ale i tak trzymałam za reke. PO 2-3 razach jak tylko powiedziałam ze jak bedzie uciekac to tzreba bedzie za raczke chodzic to migiem sie uspokoajały i szły grzecznie obok.

asiulka super ten wierszyk, chetnie bym skorzystała gdyby nie to ze jestem w pracy :-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Ale to ten wiek że dzieci chcą "same" wszystko robić. Moja chce się sama ubierać chociaż po kilkunastu sekundach krzyczy żeby jej pomóc :laugh2: Sama też by poszła najchętniej ale raz miałyśmy taką akcję ze babka mi ją chciała na spacerze za rączkę wyrwać i od tamtej pory chodzi grzecznie za rączkę tylko trzeba często łapkę zmieniać żeby ją nie bolała.
 
Witam:)
wierszyk baaardzo śmieszny:) Narobił mi tylko apetytu, kiedy ja się drinka napiję? A jak myślę o zimnym piwku, albo o grzańcu....
Ja na szczęscie mam tylko jednego chrześniaka i to jest jedyne dziecko w rodzinie tej najbliższej, więc jeden prezent:) A i tak zawsze mam dylemat co kupić
 
a ja jestem z Kielc :) i czekam na drugiego bobaska :)

zaraz wychodze na USG do doktora Guzika - ciekawe czy dzidzius owiniety jest nadal pepowina?

??
 
dziobek - Trzymam kciuki żeby dzidzia się odwinęła sama.:tak: Moja też była owinięta ale o tym się dowiedziałam podczas porodu jak wyszła sina. Czasami jak dziecko jest tak owinięte lepiej przeprowadzić cesarkę jest bezpieczniejsza wtedy dla dziecka.

gaba - ciesz śię że tylko jeden prezent kupujecie - ja mam od tego roku 6 paczek do zrobienia i zaczynam wątpić w to że nie zabraknie mi pomysłów.:sorry::laugh2:

A my po zakupach - nakupowaliśmy bombek i ozdóbek na choinkę.:laugh2::-p:laugh2:

Mam pytanie - robiła któraś kiedyś choinkę bez łańcucha? Bo widziałam taką ostatnio gdzieś na necie i ładnie wyglądała, ale jak to wygląda w rzeczywistości?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dziobek-ania - ja też do niego chodze na usg.

Miałam jeszcze napisac, ale chyba lepiej jak do tematu nie będę wracać :sorry::eek:

My szukamy teraz dobrego ortopedy dzieciecego. Filipkowi coś sie w paluszka stało i nie prostuje go. Podobno ma siny... Tak mówią lekarze, ale ja tego nie widzę. Co jakiś czas narzeka na niego, ale rusza nim. Chirurg powiedziała ze to nie jej działka i trzeba do ortopedy, ale na jej oko, to zerwanie ścięgna i jeśli już dawno to sobie zrobił, to już "po ptokach" i tak mu zostanie:-(
 
mrozik - moja szwagierka chodzi do super ortopedy ze swoją córką - ma ostrogi piętowe i nie może biegać. Jak wróci jutro z pracy to zadzwonię do niej bo teraz jest na dyżurze i zapytam. A jeśli jest tak jak mówi pani chirurg to wcale mu tak nie musi zostać - odpowiednia rehabilitacja i może wrócić do normalnego stanu. Jest jeszcze mały więc są spore szanse na 100% sprawności.

Guzik - gdzieś słyszałam to nazwisko - gdzie on przyjmuje?
 
reklama
Witajcie wieczorkiem...

Sol, witaj w klubie! Ja też mam 6 paczek do zrobienia :szok: dostaję drgawek na samą myśl :-D:-D a co do choinki, my mamy taką 1.35 bodajże, mam jeden malutki łańcuch złoty i jeden czerwony i wystarczy. Nie ma co walić tego wszystkiego fiu - bździu na choinkę :tak: jakbym miała dużą to i może tak... a tak nie mam warunków... Bombki kupowałam w zeszłym roku i są w dobrym stanie ;-)

Dziewczęta a wieszacie np cukierki na choinkę?
 
Do góry