reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Widzę ze temat prezentowy ruszył :laugh2:
My dzisiaj kupiliśmy choinkę i trochę bombek a ponad to:
1. Żabe Littles Pet - dla mojej siostry
2. Ciastoline - dla Karoli
3. Gra planszowa Quiz naukowy - siostrzenica M.
4. Zestaw magika - siostrzeniec M.
5. Zestaw do samodzielnego ozdabiania paska i opaski na włosy-Hannah Montana - moja siostrzenica
6. Dźwiękowy młotek - synek chrzestnego Karoli - oby tylko nie bił tym ojca po głowie :laugh2:

No i 300 zł poszło papa :sorry: Ehh... święta :laugh2: Dobrze że tylko raz w roku taka zbieranina.

sikoreczka - wielkanoc? :laugh2:
 
reklama
Hey dziewczynki widzę ze zakupy pod choinkę idą pełną parą ;-) ja,jak na razie wciąż poszukuje wózka dla młodej, mam kilka na allegro upatrzonych ale się zdecydować nie mogę... hehe. poza tym ma dostać do niej lalkę bobasa, i farmę,stajnię i kurnik z fisher price'a :-) i stwierdziłam że starczy :-) rodzince kazałam ciuchy kupować,bo się zawsze przydadzą a w zabawkach nie chcę zatonąć ;-)
kamilka te parkingi są fajne, ten 2 ma mój siostrzeniec ładny kawałek czasu i wciąż się nim bawi (ma ponad 3 lata), teraz dokupię mu kilka samochodów do tego i prezent z głowy. Zgadzam się że Wader jest naprawdę trwały, mamy klocki i są naprawdę świetne. :-)
a tak w ogóle mam pytanko do Ciebie-studiowałaś fizjoterapie, masz może jakieś książki jeszcze?? głownie chodzi mi o:
Ortopedia i rehabilitacja - Wiktora Degi
Kinezyterapiia - Tom I i Tom II - Zembaty
Kinezyterapia - Milanowska
Siostra moja tez to studiuje i chciałaby kupić, na necie są drogie nie mówiąc już w księgarniach. Jak co proszę o kontakt na priv :-)
 
Witajcie wieczorem.
Oj, a jak ja sobie pomyślę o Mikołaju, to robi mi się słabo :-D mam troje siostrzeńców, swoje dwie młode damy, synek chrzestnego Julki i pewnie dam coś mężowi,a dla siebie? może se fryzjera zafunduję, a co :-D

Dla Julki to nie mam zielonego pojęcia co kupić, choć chodzą za mną te duże klocki w workach... i pewnie to Julka dostanie, a Ania jakąś zabawkę, co grzechocze, szeleści piszczy... siostrzeńcom to pewnie zrobię paczki i jakiś drobiazg dorzucę, a mojemu mężowi to kupię spodnie. Jakoś to będzie... a co do synka chrzestnego niespodzianka!
 
Ewunia ja polecam ciastolinę Play-doh - ponoć łatwo schodzi po zaschnięciu z dywanów a dziecko się rozwija manualnie i ma przy tym frajdę. Ja swojej kupiłam taki zestaw i mam nadzieję że się młodej spodoba. A po za tym planuję jeszcze jeden zestaw z foremkami jej kupić ale o tym M. ma nie wiedzieć bo by mi łeb urwał :laugh2:

masiula - to wypruwanie to celne określenie :laugh2:
 
Ewa to masz niezłą gromadkę ;-) u mnie z dzieciaków tylko siostrzeniec i córka mojej przyjaciółki, więc nie jest źle ;-) tez chyba wezmę z Ciebie przykład i zafunduje sobie fryzjera :-) a mężowi chyba słuchawki do kompa bo jak gra w jakaś grę to denerwują mnie odgłosy...
Zgadzam się z Sol ja też mam tą ciastolinę (komplet do robienia ciasteczek i czegoś tam) i racja, łatwi się ją sprząta tylko trzeba pilnować żeby nie pozasychała bo potem się taka krusząca robi...:-)
 
Sol, ciastolina powiadasz, a będą małe kumate jak się tym obsługiwać??? Bo moja Julka to będzie to jeść :-D bo ona tak ma ;-)

Marla, oj tak się pozbierało, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle, taki mój los najmłodszego w rodzinie :-D
 
reklama
Ewa, moja się bawi ciastoliną odkąd rok skończyła ;-) wiec myślę że będzie ok :-) przez ten zapach nawet nie próbowała jej jeść hehehe
 
Do góry