reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Hej laseczki.:biggrin2::biggrin2:
U nas wszystko gra.
Emilowi przeszło już całkiem,podejrzewamy,że po prostu mu coś zaszkodziło,ale co to bozia wie.
Dziś mamy dzień pod tytułem rodzinka.
Gadek ma wolne,więc calutki dzień razem.Oprócz tego że wstaliśmy dopiero o 10.00,to jest spoko.
Pojechałam na zakupy,po kupiłam wszystko,zajrzałam do mojego ciucholandu i kupiłam Emilkowi super bluzę polarową z kapturkiem,kolor to taka ładna głęboka czerwień i z jego ulubionym Bobem budowniczym.
Moi mężczyźni zażyczyli sobie że dziś zamiast obiadku zrobimy wspólnie hot-dogi.
Maciuś pomagał nam bardzo kroił ogórka kiszonego,i jaki był dumny.
Zjedliśmy i wyszłam z Maciusiem i z psem na boisko pobiegać i porzucać Lakiemu piłeczkę,a Rafał został w domu z Emilkiem bo mały usnął.
Maciuś tak zamaszyście rzucił mu piłkę że znalazła się ona na placu przedszkola,oczywiście zamkniętym na trzy spusty,i wyobraźcie sobie ta mała gadzina przelazła przez płot.
Potem Maciuś poszedł z psem do domu a ja poszłam do Carefura ,bo pomału już robimy zakupy na paczki mikołajkowe.
Jak przyszłam do domu Emilek już nie spał,i zaczęły się wygłupy.
Wyobraźcie sobie że tak szaleliśmy,że gadek nosił mnie na ramionach a chłopaki nas ganiali i na odwrót.Emil z Maciusiem byli przeszczęśliwi że tak się razem bawimy.

ot i to cały nasz dzisiejszy dzień.
Teraz siedzą i oglądają bajeczkę,gadek szykuje kolację,a ja siadłam żeby napisać Wam jaki super dzień mieliśmy.Szkoda tylko że nie wypalił nam spacer,bo Emil usnął.
Może jutro się uda.



 
Ostatnia edycja:
reklama
elleth - tego samego dnia? Nie słyszałam. Możesz zapytać w laboratorium na Jagiellońskiej ale wątpię. Ew w głównym laboratorium na herbach. Na drugi dzień jest na Kościuszki w szpitalu i teoretycznie w każdym innym punkcie.


A ja jednak sobie wzięłam drugi antybiotyk bo tak mi rzęzi w płucach że oddychać się nie da :shocked2: Po za tym spokój. Karoli gorączkowanie minęło jak na razie - tylko teraz jakby bardziej truje o wszystko :eek: Idę zaraz po zakupy chociaż tak mi się nie chce.
 
Ja Beta robiłam na Jagiellońskiej. Wyniki tego samego dnia miałam z tego co pamiętam (taki budynek za przychodnią na Artwińskiego - zaraz za przystankiem...). Jak się zdecydujesz to mogę ci nr telefonu podać, to zadzwonisz i sie dowiesz
 
hej dziewczyny

nie bylo mnie 2 dni ale mowie wam jaki zwariowany weekend to wow....
w sobote imieniy tescia dzisiaj egzamina z kursu zakonczony pozytywnie:-):-):-) moze zaczne pracowac... no i cale dnie z Adasiem na dworzu :tak::tak::tak:

pogoda pieknaaa wiec trzeba korzystac... i wczoraj umowilismy sie z tesciami ze w lipcu jedziemy wszyscy na wczasy nad morze:-):-):-):-) ale bajka normalnie Adasiowi to dobrze zrobi i my wreszcie odpoczniemy:sorry::sorry: juz sie nie moge doczekac:rofl2::rofl2::rofl2:

Sol a ty nie probowalas zeby ci ktos banki postawil?????? przeszlo by ci odrazu i najwazniejsze ze bez antybiotyku...:tak::tak::tak: jak bys nie miala kogo to ja moge mam banki ogniowe:-)

asiulka ty masz kobieto wesolo.... dobrze ze juz wychodzicie z choroby i zdrowka dla was:-)
 
Ostatnia edycja:
hey dziewczynki
Ja dziś normalnie padam, wypompowana jestem... mała już zasnęła, tez zmęczona, calutki dzień w stajni spędziliśmy, nawet męża zaciągnęłam mimo że nie lubi zapachu hehehe :-) pogoda boska. Małej katar przeszedł, więc jutro znów idziemy do bawialni.
A jak tam Wam weekend zleciał??
kamila widzę imprezowała i z Adasiem po dworze szalała, no i gratulacje co do zdanego egzaminu :-)
Sol wracaj do zdrowia :-)
no nic, uciekam, kąpiel wezmę, mąż kolację jakąś szykuje i spać bo oczy mi się same zamykają :-)
 
kamilka - nie każdy astmatyk lubi się dusić :laugh2:;-) ja nie mogę mieć baniek - duszę się po nich.

Przespałam się trochę bo mnie sieka ten antybiotyk a zaraz muszę wziąć kolejną dawkę. Mam nadzieję ze zacznie działać zanim płuca wypluje albo się uduszę. Spadam bo narzekam :-p
 
reklama
Sol sorry nie doczytalam:sorry::sorry:

witajcie Dziewczyny

no u nas ok Adas w zlobku a ja w domu..dzis musze pozalatwiac sprawy stazu u kierownika odbieram malego i na spacerwek..

marla moze sie spotkamy:tak::tak: kto dzisiaj chetny na spacerek:sorry::sorry: kurcze tylko ja dopiero od 14.30 bo ak odbieram Adasia...

i zapraszam na kawke ja wlasnie jestem w trakcie:tak::tak:
 
Do góry