Mamy z Irlandii!!

[Tichonek]

Tichonek tez jestem zdania ze dziecko powinno miec rodzenstwo,chcialam kiedys dwojke,a moj m od zawsze mowil ze chce miec tylko jedno i tak do tej pory mu zostalo.
Ja zaraz po urodzeniu mowilam ze Szym wystarczy,pozniej myslalam nad drugim,ale m ciagle przypominal mi porod,ale jakos mnie to nie ruszalo,chociaz teraz jak sobie pomysle ze drugie mialoby byc takie samo jak Szym to ja dziekujei chyba jednak zostaniemy przy jednym....
Chyba ze na stare lata mi sie zachce

Ze mną to było tak:zawsze chciałam dwoje dzieci,po porodzie(jak większość mam)powiedziałam nigdy więcejPotem 15 miesięcy sama z młodym i to mnie utwierdziło w tym,że jedno i basta.Ale przyszedł taki moment,że mnie normalnie z dnia na dzień wzięło i dalszą historię już znacie

 

[andzulina]

Andzulina jak mezowi obiadek bedzie smakowal to moze i dzis juz zaczniecie staranka nad rodzenstwem dla Igorka;-)

hehehheeee ale mnie rozbawiłaś Ewelcia... wiesz... ja mam teraz małego giganta w domu i czasami brakuje mi sił, a co dopiero dwoje niech trochę podrośnie, to wtedy mogę myśleć o następnym;-)
Tichonku - ja tam poród wspominam miło i zaraz po stwierdziłam, że mogę rodzić kolejne;-)
Asieńka - no widzisz - jeżeli na siatce jest ok, to nie masz co się przejmować mój Igor, to jest tak 2 linie nad normą, czyli prawie nadwaga

 

[asienka_r]

Andzulina to on jest powyżej 97 centyla, rany

Bawimy się z Anią, co jakiś czas wyciagam jej inne zabawki, żeby jej się za szybko nie znudziły

 

[Crazy Girl]

od samego początku w granicach trzeciego centyla i do tej poty wszystko było very well, jak zwykle przesadzają pewnie

Bo z tymi irkami to tak jest... Oni przyzwyczajeni do dużych dzieciaczków, pulpecikówu nich to normalne a Twoja mała to kruszynka i tyle. I jak mieści się w siatkach to nie masz powodów do zamartwiania się :-)
Moja zawsze była w górnej granicy a nawet i nad granicą... Teraz to chyba już z 15 kg waży... Więc nic dziwnego ze mnie wczoraj plecy bolały:-)

Andzulina jak mezowi obiadek bedzie smakowal to moze i dzis juz zaczniecie staranka nad rodzenstwem dla Igorka;-)

To ja chyba pójde w ślady Andzuliny i zrobie jakąś pyszną kolację to może coś podziałamy;-)

A mnie wciągneło szydełkowanie.. Kiedys bardzo dawno temy uczyłam się troszkę.. Ale zapomniałam... I teraz przypominam sobie od nowa i zaczęłam robić kocyk Emilce..:-)i kurcze nawet mi to wychodzi;-)

 

[dyta13]

Asieńka r mój mały też raczej taki drobny i jak mówię apetytu to on nie ma i nigdy dobrego nie miał Ale jak to każda matka.... zawsze się martwi
A my właśnie wróciliśmy ze spacerku.Słoneczko wyszło także wyszłyśmy z Karolinąnicolą na małą czarnąI jak zwykle skusiłam się na kilka ciuszków ,tym razem dla małego....Ja to chyba zaliczam się normalnie do zakupoholiczek
Dziewczynki ponawiam pytanko :... doradźcie mi proszę jakieś dobre,sprawdzone ubezpieczenie na życie.Myśleliśmy o Combined albo Aviva,ale nie jesteśmy do końca przekonani.Z góry dziękuje

 

[kamcia*]

Dyta ja mam w Avivie od kilku lat i jestem zadowolona

 

[gastone]

Asienika nie masz sie co martwic.Moj Max wazyl podonie jak Anulka.On wogle urodzils ie maly choc w terminie (2380) Ale ogolnie jest drobny.W sierpniu stuknie mu 4 latka a wazy 14 kilo, dla porownania ejgo rowiesnik z tego samego dnia wazy 19 wiec niemasz sie czym martwic.oprostu drobniuka dziewuszka.

 

[Tichonek]

No,fachowiec wyszedł,ale jeszcze malowanie zostało,chciał przyjść jutro,ale nie będzie nikogo w domu więc mejbi poniedziałek,mejbi wtorekI zaś będę pewnie musiała siedzieć i na niego czekaćSzlag!
A powiedzcie mi jaki tu mogę kupić dobry kram dla dzieci do buzi?Radek ma przez tę pieruńską wodę bardzo wysuszoną skórę na policzkach.Miałam do tej pory E45,ale właśnie się skończył i dlatego pytam czy znacie jakieś inne dobre kremy

 

[karolinanicola5]

Witam
Tak jak dytka pisała kawę popołudniową mam za sobą. Ale ja nie o tym. Wczoraj Was się pyt jak to jest z tymi ząbkami u dzieci a tu niedawno z moim J podczas zabawy z Agutka wypatrzyliśmy ząbka tak się cieszę aż się popłakałam z radości.
Widzę że i reszta się szykuje bo mała marudna jeść nie chce musiałam nieźle się naskakać by teraz butelke wzięła do buzi. Taka fajniutka się robi moja perełka rozdaje buziaki i wczoraj pokazała jak się wstydzi że książki mamie wyrzuciła z szafki i tak bezokazyjnie zamruczy że nas kocha; czasem wydaje mi się że za szybko się rozwija.
Widzę że niektórym już się marzą kolejne dzieciaczki, nie powiem bo też bym chciała drugie ale jak narazie po jednym nie doszliśmy do siebie a i ja nie mogę do półki organizm mój nie nabierze sił mam tu na myśli moje białe ciałka i takie tam....

 

[kamcia*]

Laski te które jada na spotkanie majowe wejdzcie na wątek spotkania