Mamy z Irlandii!!

[dellfinek]

Dziekuje anineczka:-) Tez przegladamy ogloszenia w necie, jest troche tych ofert, trzebaby jeszcze zobaczyc na zywo:-). Moze w srode uda nam sie podjechac do Tuam i rozejzec troszke po miescie.
A we wtorek jedziemy do Dublina zalatwiac Malej paszport.
aniay mi najbardzie przydaly sie w szpitalu pajacyki, takie rozpinane od gory do dolu. Nie za grube, bo w szpitalu, a szczegolnie na sali byla okropna duchota. Nie wiem jak teraz, bo ja rodzilam w lipcu.
vest to kaftanik,podkoszulka
cardigan to bardziej chyba jak bluza, sweter rozpinany, cos cieplejszego.
To pozostale to raczej spioszki, pajacyki.
I taka rada, wez raczej wiecej ciuszkow niz mniej. Ja niespodziewanie mialam cesarke i tatus biegal z ciuszkami, bo wzielam za malo na 5 dni.
Powodzienia!

 

[aniay]

dziekuje delfinku :* a jak tu patrza na body? bo ja bodziakow mam od zatrzesienia O_O

 

[dellfinek]

Body tez ok, jak bedzie chlodno to mozesz zalozyc pod kazdy inny ciuszek, sa cieple i przykrywaja plecki.
Wlasnie bede probowala wkleic troche fotek mojego Malenstwa:-)

 

[dellfinek]

To nasze Sloneczko :-)

Tu sie na mame obrazila

A tu Oliwia ratuje Ciapka

 

[anineczka]

Witam
aniay ciesze sie,ze mnie rozumiesz;-)
Ja tak jak delfinek mialam spioszki rozpinane na calej dlugosci.
Rodzilam pod koniec wrzesnia,ale bylo wtedy cieplutko
Noce za to chlodnawe.
Antka ubieralam tak:
Pampers,body z krotkim rekawem a na to wlasnie te spioszki.
Jak sie zapatruja na body? Chyba dobrze.
Jeszcze rok temu cudem bylo dostanie body z dlugim rekawem
Wszystko z krotkim bylo
Teraz juz chyba niema takiego problemu?

Wzielam ze soba tone podpasek i podkladow,ale okazalo sie ,ze szpitalne podpaski bardziej sie przydaly.No ale to juz zalezy od kobiety
Oczywiscie jakis plyn pod prysznic,szampon,myjka,szlafrok,3 koszule nocne,bielizna,kapcie,aparat fotograficzny,discman,recznik do ciala,recznik do rak,szczoteczka do zebow,grzebien,gumka do wlosow,chusteczki nawilzajace do twarzy...wiecej nie pamietam
Dla dziecka:
pampersy,chusteczki,tetra,ubranka,czapeczka,rekawiczki(choc ja nie uzywalam),skarpetki,krem nawilzajacy,szczoteczka do wlosow,kocyk,smoczek(ale nie musisz,moje dziecie zapoznalo sie z nim dopiero po miesiacu).
Jezeli nie uda Ci sie karmic piersia,bedzie dostawal szpitalne mleczko.
Jezeli sie zalapie na kapiel to tez tam maja mydelka dla dzieci.
Co jeszcze...? Hmmm niech pomysle

 

[anineczka]

Delfinku Oliwka sliczniutka!!!
Sliczny ma komplecik,sweterek i czapcia:-)
Powiem ci delfinku,ze my placimy tyle ile placimy,a mieszkamy na nowej chatce. Jestesmy pierwszymi wynajmujacymi.
Szukajcie na Cois na Habhainn to bedziemy sasiadami...a zreszta to tak mala miescina,ze gdzie nie zamieszkasz to bedziemy sasiadkami
A kiedy maz ma dostac ta prace?
Bo budowa lidla to idzie pelna para

 

[stokrotki]

I my pragniemy sie wam przedstawić .Ja też jestem mamą z Irlandii . Niestety nie miałam możliwości rodzić w tym kraju. Mój mąż Wiesiu jest w Irlandii od jakiś 7-8 miesięcy my doleciałyśmy do niego dwa miesiące temu ...... hmmm to chyba było by na tyle . pozdrawiamy mocniusio

 

[stokrotki]

Delfinku ja tez jestem z Galway:-) ale mi sie milusio zrobiło

 

[anineczka]

Witaj stokrotki ;-):-):-)
Masz sliczne zdjecie w avatarku
Pisz z nami jak najwiecej

 

[stokrotki]

dziękuje serdecznie za powitanie zdjęcie w avatorku też mi się podoba :-) (moje ulubione).b Pozwole sobie jeszcze tylko dodać ze jestem szczęśliwą mamą 5 miesięcznej Zosi




pozdrawiamy buziaki