reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Ciao dziewczynki.
Ok. Przekopiuje moj opis na otwarty w takim razie:-) Coby wszystkie mogly poczytac:-)
'No dobra moje forumowe cioteczki. Postanowilem Wam napisac jak sie stalo, ze sie urodzilem. Mama sama chciala napisac ale jest bardzo zmeczona wiec pomyslalem..czemu nie? Ja sam najlepiej wiem, jak to bylo sie rodzic:biggrin2:
Wszytsko zaczelo sie o 5 nad ranem kiedy to mama zaczela czuc dziwne skurcze w miare regularnie co 20 minut. Wstala sobie i postanowila nie panikowac. Tato spal jak zabity...
Bardzo szybko te skurcze zrobily sie co 5 minut i wtedy mama sie przestarszyla, ze to chyba jaednak juz! tato sie obudzil bo mial isc do pracy ale jak zobaczyl co sie swieci to chcial od razu jechac do szpitala. mama wciaz nie byla pewna..myslala, ze to jelita, bo do kibelka biegala;-) No ale w koncu stwierdzila, ze pojada do szpitala sprawdzic, tak na wszelki wypadek! wypadek..phi!
Pojechali i mama zostala zbadana. Okazalo sie, ze ma tylo centymetr rozwarcia ale skurcze bardzo regularnie co 5 minut. Lekarz zadecydowal wiec, ze zostanie juz w szpitalu na przed-porodowce. Szybko dostala lozeczko. Polozna powiedziala, ze powinna duzo chodzic, skakac na pilce i brac kapiel. No i sie zaczely spacery!! Chodzili razem z Tata po dlugim korytarzu od 10 rano do 22 wieczorem!! Zrobili tylko jedna przerwe na kapiel w wannie. O tej 22 mama juz bardzo cierpiala wiec zdecydowala zapytac o epidural. Znow wiec zostala zbadana i okazalo sie, ze ma rozwarcie na 5 cm a skurcze co 3 minuty. Polozna stwierdzila, ze juz nadaje sie na porodowke wiec szybko ja tam przewiezli. Mama bardzo sie bala, ze lekarz z epiduralem juz nie zdazy ale na szczescie szybko sie uwinal! Przyszla pani anestozjolog i zrobila Mamie zastrzyk- wcale tego nawet nie poczula! Wdychala ciagle gaz ale do teraz nie rozumie o co z tym chodzi bo bolu jakos on nie ujmowal...
Pani anestozjolog powiedziala, ze mama ma za male przerwy miedzy kregami i dlatego nie miesci sie cala dawka epiduralu. W zwiazku z czym mama wiekszosc bolu jednak czula:-( Jak tylko dostala epidural od razu zaczely sie skurcze parte- bardzo bardzo silne...mama darla sie srasznie. :-D A Tatus tylko krzyczal do niej PUSH PUSH KAR!! Przeciskalem sie glowa i tatus mogl ja zobaczyc i wtedy kryczal do mamy jesczcze bardziej. Mama woli nawet nie wspominac tego bolu...okropnosc...ale co ja mialem powiedziec? W koncu to moja biedna glowina musiala sie zmiescic!! Jak juz wyskoczyla moja glowa to reszta sama wypadla. Niestety bylem obwiazany pepowina wiec polozne szybko ja przeciely i dotlenily mnie maseczka bo bylem caly siny!:szok:
No a potem wazenie i szybko do mamusi na cialko! Mama mowi, ze nie mogla uwiezyc w ten cud jakim jestem!!:cool2:
Tylko troszke popekala na samej gorze i zalozono jej kilka szwow. Na cale nieszczescie szwy to maly pikus w porownaniu to tysiaca hemoroidow jakie jej wyskoczyly. To przez nie Mama teraz najbardziej cierpi!!:angry: Nawet polozne sie przestraszyly jak je zobaczyly!!! Mama ma naprawde nadzieje, ze szybko sobie sie schowaja albo cos...bo nie moze nawet sie pozadnie umyc!:wściekła/y:
Zostalismy w szpitalu do dzisiaj bo mama sama chciala. Polozne jej pokazaly duzo rzeczy, uczyly dostawiac do piersi i jak mnie wykapac...Mamie sie lapy starsznie trzesly ale nie plakalem prawie wcale. Niestety zadnej nocy nie przespala bo ja ciagle bylem glodny...a mamine sutki zaczely troche bolec...
Mama jest troche smutna bo nie moze mnie prawidlowo dostawic..wie, ze robi zle ale nie umie inaczej...a sutki bola coraz bardziej. Dzis dostala juz prawdziwe mleczko i tato sie smieje, ze wyglada jak Dolly Parton albo Pamela...;-) A jakie gorace te jej piersi...a ja akurat od dzis postanowilem jesc mniej i duzo spie!! Mama musi mnie pobudzac do ssania bo jestem troche zoltkiem i lekarz powiedzial, ze tylko duzo mleczka moze mnie uzdrowic..Mama bardzo sie stara i zaciska zeby...:zawstydzona/y:
Mama mi podpowiada, ze miala bardzo dobra opieke w szpitalu...wszyscy byli mili i wogole.
No dobra - Ciotki- to chyba na razie tyle...musze spadac troche pomarudzic i pociumkac cycola. Nie moge przyzwyczajac mamy do tego, ze taki jestem grzeczny,,,choc ona i tak mnie ciagle caluje i mowi, ze jestem najpiekniejszy...ba! Jakbym sam tego nie wiedzial...:cool2: '
 
reklama
Hello
Dziś kolejny dzień duchoty,ale widzę,że choc jakis wiaterek porusza drzewkami.Wczoraj to nawet o 1 w nocy powietrze było tak gęste,że jak wyszłam na ogród nie było kompletnie nic czuc,żadej bryzy,nic.


no taka to pożyje...
panele słoneczne na dachu, klima w domu...
przyznaj, że to Ty wynajmujesz ten dom za 8000 e/mc, który tutaj niedawno któraś z Dziewczyn pokazywała :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ha ha no widzisz,a ja jeszcze narzekam :szok::-D
Ale od dziś przestaje.Rent zmniejszony,małe rachunki,dom nowy no i ta klima :cool2:(widziałam Gastone,że na Limeric napisałaś,że to system odzyskiwania ciepła bo mam takie właśnie wloty w suficie,ale mi się wydaje,że to klima bo zimne powietrze z tego leci.No ale ja się nie znam,ważne,że działa :cool2: ).
 
Witam dziewczynki

Ja niedawno wstalam, odsypialam nocne wedrowki do lazienki:wściekła/y: Pogoda piekna, pranko sie na dworku suszy co by pieknie pachnialo. Dzis mialam rozmowe z moim psem, staram sie mu wytlumaczyc ze niedlugo bedzie musial sie przeprowadzic na dwor ale chyba nie bardzo chce sluchac tego:dry:

Misiato znaczyAlexporod opisales odlotowo, sie posmialam troche przy tym:-D

No wlasnie powiedzcie dziewczyny czy ktoras z was bylam prywatnie na usg genetycznym? Ja jeszcze nie mialam wogole zadnego usg i nawet terminu mi nie przyslali, zaczynam sie troche niepokoic czy aby wszystko ok:sorry2:
 
Jola- ja na pierwsze usg bylam zaproszona do szpitala jakos w 21 tyg. ciazy. Usg genetyczne robilam prywatnie,tak jak i kazde inne. W szpitalu mialam tylko 2 razy. Skoro jestes w 10 tyg to jeszcze sie nie spodziewaj wizyty, bo dla nich to jest baardzzzoo wczesna ciaza.:-)

A my dzis mamy pierwsze swieto! Alexowi odpadl pepuszek!:-):-) Jego Tatuncio postanowil go sobie zostawic na pamiatke...:baffled::baffled::baffled:yyyy...
|Ciesze sie, ze to sie juz stalo bo mialam problemy z jego czyszczeniem...jakos tak myslalam, ze to go boli i nie moglam! Maly zaczal juz robic w pieluchy na potege! Ciesze sie okropnie bo to znaczy,ze wszytsko dziala:-) Je teraz co 2 godziny i ja mam troche mniejszy problem z cycami.Juz nie sa takie maksymalnie twarde i gorace. Oby tak dalej...
Didi- po jakim czasie od rozpoczecia karmienia mozna juz mowic o sukcesie? W sensie mozna przestac sie obawiac o jakis zapalenia itp? Sutki mam ok. Zadnych ranek ani nic, mimo, ze maly nie zawsze sie dobrze dossie.;-)
A teraz wybieramy sie na spacer. Zajrze do przychodni i umowie nas na wizyte za tydzien:-)mam nadzieje,.ze maly krolewicz bedzie ladnie spal:-) Dalej sie nie wybiore bo boli mnie dzis brzuch calkiem mocno (macica) i tak jakos kiepsko mi sie chodzi.
 
hiiiii misia niezła opowieść...
widz że trochę przeszłaś podczas tej ciąży,...
ale daliście radę wszyscy razem...
cieszę się..... normallnie jak czytałam to czaem dreszcze mnie przechodziły.....

współcczuję tylko bolących piersi:sorry2:
pięknie poisałaś poród....:tak:
 
Jolu a jakiego masz psiaka?
I dlaczego na dwór?
Z tym zaproszeniem to musisz byc cierpliwa.Ja miałam usg około 18 tygodnia i jedno jedyne :baffled:
Misia no kikut pępowinowy na pamiątkę :-D:-D:-D
Mój wujek chciał sobie zostawic pierwszą kupkę :szok: oczywiście żartował :-D:-D
Super,że już się u Was wszystko normuje,a na NK widziałam,że tatuś przeszczęśliwy,normalnie uśmiech od ucha do ucha :-D:-D:-D
 
Misia:-) poród opisany genialnie!!! Aleksik ma talent:-D. Swoja drogą dużo przeszliście, ale i tak jak widzę (znaczy czytam), że jesteś tak bardzo szczęśliwa i że wszystko jest dobrze, to się cieszę, że mnie niedługo też to czeka:-). Pewnie, że się boję, ale wszystko musi być dobrze:-).
 
Witam w ten piękny dzien ja wstałam pusciłam 3 prania poszłam do comunity centre ojj długo tam nie byłam dzieci urosły :) mielismy pogawedke o nutricion odzywianiu super było dostalysmy ksiazki kucharskie ulotki a dzis wieczorem jest spotkanie idziemy z ta pania do dunnes na 1.5 godz bedzie nas uczyła co kupowac czego nie żeby mało soli cukru w żywnosci było powiem Wam szczerze że nigdy sie temu nie przyglądałam dlatego bardzo sieciesze bo sie duzo rzeczy dowiedziałam:)Dzieki temu bede lepiej odzywiac nasza rodzinke:)

a teraz pilnuje synka 10 mies koleżanki irlandki cos jej wypadło wiec jej pomagam hihi apotem jedziemy nad rzeke z dzieciaczkami na grilla trzeba korzystac dnia wolnego buzaki:)
 
reklama
Hej

Misiano wlasnie tez sie zastanawiam nad prywatna wizyta chos znajomi mi kaza wyluzowac i cieszyc sie ciaza, wlasciwie we wrzesniu chyba do PL pojade i pojde do mojego gina ale czy to nie bedzie za pozno na usg genetyczne?
Jak czytam te twoje opowiesci o pepuszkach, pieluszkach, i boze bron hemoroidach to boje sie jak cholera czy ja dam z tym wszystkim rade:zawstydzona/y: A juz to jakies kolo czy cos to nie mam pojecia do czego sluzy:no:

AnineczkaMamy bernardynka 10-cio miesiecznego I jest juz wielki jak kon. A na dwor chcemy go przeniesc bo on sie slini i nie wyobrazam sobie dzidzi i jego w domku jak juz teraz chodze za nim i mu pychol wycieram i ciagle podloge myje:no:No i spi z nami w lozku, wogole jest bardzo rozpieszczony i dlatego przezywam przeprowadzke na dwor, penie sie na nas obrazi ale jezdzimy codziennie na plaze wiec moze wybaczy;-)
 
Do góry