reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

witajcie

Byliśmy dzisiaj w Belfaście w W5 - W5 - Interactive Discovery Centre - Belfast Northern Ireland - dzieciaki zadowolone, nie chciały wychodzić stamtąd. Polecam - jeśli zastanawiacie się co warto zobaczyć. Fajne dla dzieci praktycznie w każdym wieku. Troszkę daleko od nas, ale - daliśmy radę - za tydzień będziemy mieli gorszą przeprawę.

Anineczka - to Twój mąż całkiem niedaleko od nas jeździ (od nas to jakieś 40km).
 
reklama
Hej

Jak już niektóre zauważyły to wczoraj jednak stwierdziliśmy że zbadamy tą Zuzi rączkę. Nie chciała ani dotknąć ani ruszyć mocniej więc dla spokojnego sumienia i spokojnej głowy woleliśmy to sprawdzić;-). U GP nie było miejsca więc pojechaliśmy do dziecięcego szpitala i tam ją przyjęli bez problemu. Poszło baaaardzo szybko:-). Do szpitala weszliśmy o 12:05, rejestracja, zobaczyło ją 2 lekarzy, wysłali na prześwietlenie, trwało to dosłownie pare minut, wróciliśmy, zaraz przyszły lekarki i powiedziały co i jak. Jakbyście zobaczyły Zuzi minę jak przyszły lekarki:laugh2:. Kazały jej poruszać rączkami jak kaczuszki, więc ok, a za chwilę pokazują jej żeby podniosła ręce całkiem do góry a młoda walnęła taka minę że myślałam, że padnę ze śmiechu:-D. Mina mówiąca "chyba żartujesz" albo "uważaj bo już to zrobię".:-D:-D Ze szpitala wyszliśmy o 12:55.
Była bardzo dzielna i cały czas uśmiechnięta.

Wieczorem zostałam uraczona 5 kg truskawek. zaraz biore się za ciasto, część zmiksuję na mus, będzie na śniadanko (bo poł godzinki temu wstałam), jeszcze dzisiaj zrobię pierogi z truskawkami. A 4 woreczki zamroziłam.:sorry:;-) Bo przecież na raz tego nie przejemy.

Katrina ooo dzięki na namiar na W5, właśnie za jakiś czas wybieramy się do Belfastu na cały dzien lub dłużej więc szukamy co tam zobaczyc.
 
Asienka M - na prawdę polecam! A zajęcie - na kilka godzin murowane. Na dole są restauracje, tak, że można sobie wyjść coś zjeść i wrócić z powrotem (tylko trzymajcie bilety). Cennik tez jest podany na stronie - chyba nie załapiecie się na bilet rodzinny, bo za dzieci do 3 lat sie nie płaci. Zapłacicie tylko za 2 osoby dorosłe.
 
witam wszystkich po krotkiej przerwie- korzystalismy bo tata mial tydzien wolnego.
Dzieciaki na farme zabralismy- jak uda mi sie wreszcie zdjecia zgrac to sie podziele. Moze nic nadzwyczajnego, ale dla dzieciakow frajda niesamowita, zreszta dla mnie tez, bo niby pochodze ze wsi i u dziadzia i swinie i krowy itp byly, ale od przeproadzki jak mialam lat6, do "troszke wiekszej wsi" to stycznosci raczej nie mialam z farmami :p wiec i dla mnie taki powrot do dziecinstwa :)
Tullyboy Farm, Boyle, Co. Roscommon - gdyby ktoś chciał skorzystac ;)
https://www.facebook.com/tullyboyfarm

lubiczanka moj maz bylby w siodmym niebie chyba jabym mu tutaj fajne miejsce na biwakowanie znalazla :p lubimy takie klimaty, ale na razie sami nie znalezlismy godnego zostania na dluzej miejsca, a nie znamy nikogo kto by tutaj biwakowal..

AsienkoM jak Zuzia i jej raczka?
Moj Synek od zawsze mial "szczescie" do roznego rodzaju upadkow i urazow :p tyle siniakow i guzow co on juz mial to ja chyba przez cale swoje zycie nie mialam :p
jak chlopak to chlopak :p na calego :p po Tatusiu :p

katrina115 bardzo fajne miejsce :) moja Corka najstarsza bylaby zachwycona- wiec strone zapisze i na pewno sie wybierzemy kiedys- choc od nas tez kawalek drogi, ale moze na nastepne wakacje wyciagne Meza mego :p

pozrawiam wszystkie mamusie i zycze pogody ladniejszej niz u mnie
 
AsienkoM jak Zuzia i jej raczka?
Moj Synek od zawsze mial "szczescie" do roznego rodzaju upadkow i urazow :p tyle siniakow i guzow co on juz mial to ja chyba przez cale swoje zycie nie mialam :p
jak chlopak to chlopak :p na calego :p po Tatusiu :

Hej, na szczęście już coraz lepiej, rączkę zaczyna juz ładnie do góry podnosić, jedynie jak gdzieś za mocno sobie przyciśnie ramię to zaboli.

Na wiosnę byliśmy na bardzo podobnej farmie, Zuzia była zadowolona.
 
Witajcie dziopki. Nie wiem czy pamiętacie mój wątek ale tyczyl on macierzyńskiego.. Niestety dostałam list że nie dostanę go ponieważ od kad otworzyłam biznes sklep do września nie zarobi danej sumy żeby opłacić składki. Mój księgowy musiał takie wyliczenia ile mniej więcej zarobie do września im zrobić więc 3 mies przewidujące. No i mogę się odwoływać więc też tak zrobiłam. Księgowy raz jeszcze zrobił wyliczenia i pismo i wysłałam wg niego powinnam dostać macierzyński . Eh raczej nic z tego nie będzie.
 
reklama
Dzień dobry
Ankadaria-ale chamówa...i tak trzymam za Ciebie kciuki!!!
Iwona-no to zapraszamy na wspólne biwakowanie:))))nasza miejscówa jest naprawdę taka,że zawsze wracamy do niej z bananem-pełna kulturka-prysznice,toalety,prąd...a do morza "3"kroki;) rewelka:)))))))))))))) tylko nam towarzystwa brak;)
AsieńkoM-wierzę,że Zuzia juz nie pamięta wypadku i uśmiech od ucha do ucha od rana do wieczora;)
Miłego dnia Wam dziewczynki
 
Do góry