reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hej.
Biola widziałam fotke na fb synus jak fajnie lezy z tymi bańkami.
Zdrówka dla chorych dużo.
Mój Igorio odpukac całe szczeście nie choruje,i mam nadzieje ze tak zostanie. .Antybiotyk brał dwa razy,w szpitalu jak lezał i jak ostatnio złapał tego wirusa,ale musiał sie od kogos zarazic.
Wekeend dobrze mija,wczoraj M szybko nawet był w domku,wieczorkiem pojechalismy sobie do Smythsa.:-)
No nic zmykam kawke z mężowskim wypic.
 
reklama
Hej

Ja dzisiaj sama z Zuzią bo P pomaga sąsiadowi szafy montować. Młoda w nocy dzisiaj źle spała i co godzine cos stękała w łóżeczku i sie wierciła więc i ja słabo spałam.
Ależ ta pogoda dzisiajsza do kitu.

Gliwa co ciekawego kupowaliście w Smythsie
Asienka_r oooo ciekawe.
 
AsienkoM kupilismy dla Igoria klocki drewniane na przyczepce,zwierzątka i ksiązeczke.:-)Twoja juz spi,a mój cos Szkrab niechce spac i wariuje w zabawkach.
Po obiadku pojechaliśmy sobie wspólnie do pubu,ja na kawke bo z powrotem kierowałam,M na piwko.Wiec niedziela fajnie mineła i miło.Tylko szkoda ze tak szybko.
Miłego wieczorku.
 
Bry
AsienkoM może u Zuzi to ząbki? i nie mogła spać. Przyłączam się do tych, co się cieszyli, że dziecko poszło spać. Tak nam dała w kość, że wysiadam. No ale przynajmniej się przestała budzić, bo ostatnio to śpi i zrywa się z krzykiem

Całą noc wiało i lało, aż w kominie huczało


Dobrego dnia
 
Ooo, urodziny byly pod moja nieobecnosc ;) Spoznione zyczenia: wszystkim Solenizantom, i tym malym i duzym, wszystkiego najlepszego ;)

I widze, ze sporo osob choruje! chyba taka pogoda, raz cieplo, raz zimno....

Mnie jeszcze pol soboty meczyl bol glowy, ale na szczescie w niedziele juz bylo wszystko okej, wiec milo spedzilam dzien z moim mezem :)

A dzis poniedzialek i praca.... chetnie bym zostala w domu pod kolderka ;)
 
Hej

Zuzia dzisiaj w nocy znowu dokazywała. O 6 wylądowała u nas w łózku i juz spała spokojniej. Dostała jeszcze na dodatek kataru ale taki wodnisty jak na zęby i szczerze mówiąc podejrzewam właśnie zęby bo dziąsła są juz mniej gładkie i takie twarde jakby napierały piąteczki na dole. aaa i na nowo Zuzia wszystko do buzi bierze i gryzie a juz ostatnio tak nie robiła. Zobaczymy.

Wichurka ty to sie masz z tym bólem głowy, współczuje.
 
hejoo!
Wichurka wspolczuje bolu glowy...
AsienkoM zeby ten katar tylko choroby nie przywlogl za soba....

Deszcz pada,zimno i szaro,a ja zaplanowalam umycie okien....:angry:chyba od srodka tylko umyje albo wcale,bo wena mnie opuszcza jak patrze w okno:sorry:

Milego poniedzialku zycze:)
 
reklama
Ah, no nie mam za ciekawie z ta glowa, ale coz ;) nie bede marudzic ;) Moze w koncu przejdzie. Rodizce ciagle sie pytaja jak moja glowa, to juz im zakazalam pytac, bo i tak nic nie poradza, a nie chca chyba slyszec codziennie, ze mnie boli ;)
Nawet babcia zadzwonila z jakimis domowymi sposobami na bole ;)

A maz mi zrobil rosolek.... hm... do tego mialam jeszcze w domu kluseczki babcine - wlasnej roboty, hm... normalnie kulinarny orgazm! :D
 
Do góry