asienka_r
mama Ani i Gabrysi
Bry
Lubiczanko no u nas świeci słoneczko, także współczuję jego braku. Wczoraj po południu dwa razy tak lunęło, że masakra. Ale nawet prawie dwie godzinki spędziłyśmy z Anulką w ogródku, więc nie jest źle
Biolu ale jak już chłopaków odczulisz to kłopoty się skończą. Trzymam kciuki
Dobrego dzionka
Lubiczanko no u nas świeci słoneczko, także współczuję jego braku. Wczoraj po południu dwa razy tak lunęło, że masakra. Ale nawet prawie dwie godzinki spędziłyśmy z Anulką w ogródku, więc nie jest źle
Biolu ale jak już chłopaków odczulisz to kłopoty się skończą. Trzymam kciuki
Dobrego dzionka