marcysia365
sierpień'07 i czerwiec'09
hejka:-)
jak dobrze,ze weekend juz minal przezylam;-)nawal gosci to i przygotowan masa ale bylo b milo. Dziobka umoczylam delikatnie tylko w 2 kieliszkach wina
marta-cos ostatnio sie zgrywamy;-)My tez wczoraj wyladowalismy z najmlodsza latorosla na pogotowiuna szczescie wszystko juz jest wporzadeczku. Zdrowka dla Was
lubiczanko-dobre buty to podstawa do biegania i dobrze,ze sobie odpuscilas na razie,nie ma co ryzykowac a zumba podobo super sprawa;-)A jak Dawida noga boli go jeszcze??
Margaritta-super,ze imprezka sie udala;-) Wszystkiego naj dla Nikusi:-)
AsienkoR-no to przeboje z pralka od rana
Tichonku-uuuuuu to sie maz popisal,ja tez nie mialabym nic przeciwko zjedzeniu obiadu na miescie Oby nastepnym razem wyzbieral sie na czas;-)
Gastone-no ma twoj Max wyobraznie;-)dobrze,ze przynajmniej juz wie, ze musi wiecej jesc- jedno jablko wiecej
jak dobrze,ze weekend juz minal przezylam;-)nawal gosci to i przygotowan masa ale bylo b milo. Dziobka umoczylam delikatnie tylko w 2 kieliszkach wina
marta-cos ostatnio sie zgrywamy;-)My tez wczoraj wyladowalismy z najmlodsza latorosla na pogotowiuna szczescie wszystko juz jest wporzadeczku. Zdrowka dla Was
lubiczanko-dobre buty to podstawa do biegania i dobrze,ze sobie odpuscilas na razie,nie ma co ryzykowac a zumba podobo super sprawa;-)A jak Dawida noga boli go jeszcze??
Margaritta-super,ze imprezka sie udala;-) Wszystkiego naj dla Nikusi:-)
AsienkoR-no to przeboje z pralka od rana
Tichonku-uuuuuu to sie maz popisal,ja tez nie mialabym nic przeciwko zjedzeniu obiadu na miescie Oby nastepnym razem wyzbieral sie na czas;-)
Gastone-no ma twoj Max wyobraznie;-)dobrze,ze przynajmniej juz wie, ze musi wiecej jesc- jedno jablko wiecej