reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Irlandii!!

hej hej..:)

przyotowanie zaczna sie za 2 tygodnie..wariowanie ..pakowanie..ach juz nie moge doczekac sie mojego mena..:)..no chyba ze nie znajdzie jeszcze do tego czasu mieszkanka ten moj facecik to zobaczymy sie w polowie czerwca..:(..ja juz chceeee...on jak dzwoni to pyta..do kogo maluszek podobny.. itd..mowi ze bedzi etulil sie z nim..beada chodzic na spacerki..kulac sie na lozku..:)..jejku..jak go slucham przez ta sluchawke to az mnie za serce lapie..:)..a on widzial mlodego jak mioal 2 miesiace a teraz to juz duzy chlopak..:)..no i zrobil sie calkiem podobny do niego..a jak byl maluski to byl do mnie...:p
 
reklama
Pozdrawiamy i my :))
Jesteśmy już po spacerze porannym... śliczna dziś pogoda!!

Didi życzę, by jak najszybciej minął czas do czerwca (a to już tak niedługo) i byście mogli być już razem. Pamiętam jak ja liczyłam dni, echh smutne to były czasy... ale zobaczysz szybko minie i będziecie mogli się cieszyć sobą ;) Czego oczywiście bardzo życzę!

Napiszę tylko jeszcze, że jak w niedzielę Szymek zaczął chodzić, tak każdego dnia coraz bardziej się rozwija :)) Jejku jak on już sobie daje radę! No, po prostu fajny chłopak :))

Pozdrawiamy cieplutko (choć i mama i syn nieco zakatarzeni :()
 
didi a twoj maz ma samochod?
Bo widzisz jest do wynajecia piekny dom ale w Tuam (tam gdzie ja sie przeprowadzam)
tylko ze to jest 25min drogi do Galway :p :(
I jest niedrogi bo kosztuje 150 euro tygodniowo.
didi widze ze twoj mlody dzis skonczyl 5 miesiecy. Gratulacje
Kansia gratulacje dla Szymka.
Jak te dzieci szybko rosna ::)
 
dziekujemy za zyczonka..:)

Anineczka..oczywiscie ze ma samochod..:)..musze mu powiedziec o tym domku..:)..ale nie wiem co on na to ..bo mowi ze cvhcialby cos narazie w Galway..ale namowie go..czyli bysmy mialy blisko do siebie tak ??...
 
ja sie zamelduje w takim razie :) zyjemy, tylko mam tyle pracy, ze ledwo wpadam na chwile na bb. urwanie glowy po prostu, i tak chyba do polowy czerwca, bo ktos madry przedluzyl semestr w tym roku! no ale nie ma co narzekac, moglo byc gorzej  :p

maly biega, psuje wszystko, gryzie kota i gada w kolko jak nakrecony! uzywa mnostwa slow, buduje prosciutkie zdania zlozone z dwoch wyrazow, jednym slowem - dorosleje facet ;) jestem z niego bardzo dumna :) i coraz wiecej rozumie po ang. kiedy daje mu sie jakies polecenia w tym jezyku to je spelnia, kiedy oglada bajke, w ktorej na przyklad padlo pytanie where is the nest to mowi, ze 'nie ma', bo faktycznie nie bylo, mowi 'apple', 'bye bye' zamiast 'papa', wie, ze elephant to slon i zabawnie nasladuje dzwiek i pokazuje go na obrazku i jeszcze pare innych rzeczy, a nikt go tego nie uczyl. zna to z bajek anglojezycznych i swoich zabawek :) ciesze sie, ze szybko lapie ten jezyk. i jak na 15mczne dziecko to chyba wiele.

u was z tego, co czytam wiele zmian.. oby wszystkie na lepsze :) trzymam kciuki za wasze decyzje. przeprowadzki zwlaszcza! anineczka, wklej jakies fotki nowej siedziby :)

odwagi we wzieciu psiaka zazdroszcze. my myslelismy o jakims, ale biorac pod uwage to, jak maly tarmosi kota, ledwo sie go z oczu spusci, to nie wiem, czy to nie za wczesnie. on go lapie za ogon, podnosi do gory i gryzie po prostu.. kot ucieka ledwo malego zobaczy :)

mi marzy sie west highland white terier, ojcu malego jamnik szorstkowlosy, wiec pewnie na cos takiego bysmy sie decydowali. ale to jednak pozniej nieco..

postaram sie wleciec tu pozniej i cos rozsadnie napisac, ale poki co mam dzis dwa wazne spotkania, jutro studentow, do niedzieli znow artykuly do wyslania.. i tak to sie kreci :) trzymajcie sie, dziewczyny :)
 
Helolek.
Didi ten domek jest w blizniaku czyli drzwi obok ;D ;D
Wlasciciele super. Wlasnie omowili 4 brazylijczykom wynajem ze wzgledu na nas i Antka. Bo wiedza ze dziecko potrzebuje spokoju.
Szok! No i zgodzili sie na psiaka,co rzadko sie zdarza!
No i szukaja milych,spokojnych,najlepiej z dzieckiem ludzi.
pogadaj z mezem to wtedy wysle Ci na priva moj numer,podasz go mezowi i z nim pogadam.
A my na kawke bedziemy sie zapraszac, no i dzieci beda sie razem bawic ;D
A znalezc chatke za ta kase w Galway to cud ::)
Naja Macius to zdolny facet ;)
Wspolczuje, ze tyle roboty ::)
Ja dzisiaj umieralam w pracy.
Bylo bardzo goraco,jakies 27 stopni, klima wysiadla a my musimy w pracy ubierac sie na czarno... :mad:
Cos strasznego...
Ale juz niedlugo...
A jutro jedziemy wplacic depozyt za pieska... ;D ;D
dzisiaj dzwonilismy na ogloszenia i znalezlismy!!!
Jutro go zobaczymy :laugh: Wlasciciele zgodzili sie przetrzymac go dopuki sie nie wprowadzimy do nowej chatki.
I nie boje sie o dziecko+pies.
Moja siostra wychowuje sie od urodzenia z psem i uwazam,ze to jest to!!
a z tego co wiem to dziecko urodzone tam gdzie jest pies rzadziej choruje na alergie!


Dobra...spadam spac...jutro do pracy :p
 
anineczka, ja o dziecko tez sie nie boje, jestem zwolenniczka wychowywania dzieci ze zwierzakami obok, ale boje sie o psa ;D kot ma ciezkie zycie, a jak wiadomo to stworzenie troche bardziej mobilne - latwiej mu uciec, i duza czesc dnia spedza poza domem. jednak maly go jakos zawsze wypatrzy i dorwie, zeby ugryzc. jak tego nie moge dopilnowac, co dopiero psa? musze poczekac, az dziecku da sie wytlumaczyc, ze zwierzatko to moze zabolec.

domku gratuluje :) swietnie, ze wam sie tak udalo!

poza tym u nas dzis upal, az stwierdzam, ze mogloby popadac :p tym bardziej, ze siedze w pracy ;) poprawilam wlasnie test studentom i zaczynam sie nudzic.. :)
 
moj mezyk wyjezdza w te strony juz za 3 dni :(
oj jak mi bedzie ciezko przez te 2 miesiace rozlaki
musze przeczytac caly watek i sie zaklimatyzowac po malu-tak przez internet ;)
 
hej hej ..witajcie w niedziele..:)

Anineczka...susze mojemu glowe o ten domek ale on jest uparty jak osiol..i chce galway..no ale ostatnio juz nawet cos mowil ze kilku ludzi od niego z pracy tez tam mieszka i dojerzdza..wiec jeszcze bede o meczyla..mowie mu ze za ta kase nie znajdzie domu..no ale on uparty i powiedzial ze jak nie wynajmniemy tak to bedziemy wpadac na kawusie i aby maluszki sie pobawily oczywiscie jesli nas zaprosisz ..nie zebysmy juz sie wpraszali..;)

Sylwia witaj..dasz rade..zobaczysz chociaz teskni sie bardzo zwlaszcza jak sie ma takiego maluszka..moj wyjechal na wyspe jak maluszek mial 2 miesiace..bylo ciezko na poczatku ale juz ok..w czerwcu dolanczamy do niego..:)
 
reklama
didi no to wy juz sie niedlugo spotkacie.moj tak samo nas opuszcza w dniu kiedy synus konczy 2 miesiace

czytam od poczatku wasze forum,jestem na 10 str
mam obawy co do sluzby zdrowia
zaczynam zalowac ze nie dojechalam do meza bedac w ciazy bo przynajmniej rozlaki by nie bylo

wczesniej byl w carlow i w tullow
teraz zobaczymy
 
Do góry