reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Normalnie nie mogę się jutra doczekać, gdy byliśmy na zakupach był listonosz z paczkami (domniemam że było to duże auto co paczki rozwozi, bo listonosz wcześniej był już), a że nas nie było zostawił awizo. Aaaach moje firaneczki przyjechały :rolleyes2: i grzybki suszone na bigosik :rolleyes2: i jeszcze jakieś pierdułki.... Jak ja usne z podniecenia to nie wiem :zawstydzona/y::-D
Aaa i dziś przyszedł list z wyznaczoną datą na wizytę do szpitala na testy alergologiczne (tzn mam nadzieję że testy mu będą robione ;-)). W zeszłym tyg M zawiózł list do szpitala, dziś przyszedł od nich, a wizyta na... 1 grudnia uwaga TEGO roku :szok::szok: no szok w trampach! A ktoś mówił że i do pół roku się czeka na wizytę (np gp). Normalnie chyba przeproszę tutejszą służbę zdrowia :sorry2:

Margaritta, hihi wiedziałam że to lubisz :rofl2::-DN
A cena właśnie super, więc jakby mi potem do wystroju nie pasowała to nawet szkoda nie będzie ;-)

Gliwa, aż normalnie jutro starego mojego się zapytam czy my jakiś podpis od gp braliśmy.. ale wydaje mi się że nie :nerd:

Aniu, zobaczyć chętnie zobaczę, tylko że Marcelowi nie kupię kwiatka różowego... a wiadomo że każdy kolor lampek może inaczej dawać światełko..;-)

Ale nic, poczekam na Anineczkę, ona pisała że ma obie lampeczki więc może coś doradzi.

Tylko kto mnie do Ikea zabierze?:eek: Stary powiedział że po samą lapmkę to nie będzie jechał buuuu:crazy:
 
reklama
Tichonku to sie Mateuszek nacierpi...biedny

Lubiczanko jak tam dajesz rade sama?

Barmanko wiem wiem ze kwiatka nie kupisz synkowi:-Da swiatelka daje tyle samo co gwiazda niebieska wiem bo szwagierka ma :tak:
Jak to Cie nie zawienie nie ladnie nunnunu :-D
Taka paczuszka to i mi by sie przydala:-D

Co za dzien.... Lena na szczescie juz zasnela w dzien tylko raz spala:wściekła/y: ... wykapana najedzona i co i sie obsrala na maksa przebralam ja i teraz spi,starsza sie bawi bo sobie drzemke zrobila ehhh ciezka noc sie zapowiada

Dziewczyny jak tam powoli kupujecie prezenty pod choinke czy czekacie do ostatniej chwili
 
AsieńkoM-no super-brawo dla Zuzi za ząbólka-ufff choć tego ma już za soba;)
Tichonek-u mnie to samo w tym tygodniu...w sobotę J też w pracy...i w przyszłym tygodniu moze też:/
Marcysiu-a nic...zignorowałam,bo przecież jeleń na drugie mi nie dano;)))u nas dzień też taki o tyłek rozbić-szaro,buro i ponuro...i nawet zapalniczki czy też zapałek nie mam zeby sobie w kominku napalic;)
Barmanko-a to Ci Stary-a co,że niby lampka to nie ważna sprawa?;))))
Aaniu-a dziękuję-staram się jak mogę,ale i tak dziś było najlepiej od poczatku nadgodzin J:/Ja za prezentami póki co się rozgladam(choć Mikołaj listy już zabrał),ale jakos okazji na kupno nie mam-zawsze któreś z dzieci jest ze mna:sorry2:
Na dziś się już raczej zegnam...DOBREJ NOCKI WAM
 
AsienkoM gratki za zebulka dla Zuzi!
Barmanko napewno mezowy Ci zabierze...musisz sie tylko ladnie postarac:-p
Ania oby jednak nocka nie byla straszna...moze Lenka da mamusi pospac:tak:
Tichonku ale masz zapracowanego meza.masakra ze po tyle godzin pracuje...ale ja mialam wczesniej to samo,m zaczynal praktycznie po 7 i konczyl kolo 19...6 dni w tyg i czasami na jakies fuchy jezdzil w niedziele:baffled::sorry2:....jak ja pracowalam tez to jakos mi to nie przeszkadzalo,ale jak mlody sie pojawil i ciagle wyl bo mial kolki to myslalam ze se leb ukrece:rofl2:

Szymko dizs tez swiruje...smioac mi sie z niego chcialo,bo bawil sie ciuchciami i gada tam do nich,Witaj Tomek,Witaj Bill,hellołłł hałaje,Persi wsiadaj zaraz ruszamy i takie tam,a nagle slysze kondon,kondon,kondon...a jemu o chodzilo o Gordona:-D;-)...ale hitem jest chmura...mowi chu*a:sorry2:
 
Problem z autobusem się rozwiązał bo okazało się, że sąsiadka jutro z rana jedzie do Pawilonu i powiedziała, że może nas zabrać więc będziemy jutro na spotkanu:-).

Mam nadzieje, że dzisiaj nocka będzie spokojniejsza bo dzisiajsza to masakra:baffled:, zaglądałam na przemian do Zuzi i do P. Mężowskiego bierze jakaś choroba od wczoraj:crazy:, zaraz mu leki zapodam i do wyra wyśle.
Ja zaraz podszykuje to co musze zabrać na jutro dla Zuzi co by się nie nudziła na spotkanku.
 
Witam.Wpadlam zeby powiedziec dobranoc.
Ide na szmacie polatac bo jedyna okazja niestety.W dzien ciagle ktos tupta:-)

Lubiczanka ja chcialam zadzwonic i mi sie tez karta skonczyla :-D
 
Ja na sekundkę bo idę w pielesze.M już tnie komara na kanapie.

Barmanko jeśli chodzi o czytanie bajeczek przy lampce,a nie zasypianie to polecam jednak księżyc.
Bo on z żółtego plastiku i więcej światła przez niego przebija niż z gwiazdki.
Widzę bo mam porównanie,u Antka (gwiazdka) panuje półmrok,a w Matta pokoju jaśniej jednak jest.
Co najlepsze Antek gasi swoją lampkę jak idzie spac,a Matt nie pozwoli i śpi przy takim jasnym,wchodzę do niego jak zaśnie i wyłączam,ale rano jak idę go budzic to światło zapalone :baffled:
Nie wiem o której on się przebudza i zapala to światło,tłumaczenia jak na razie nic nie dają :dry:

Marcysiu no właśnie moje siły już na wyczerpaniu, w poniedziałek ostatni raz zrobię balejaż bo później odchorowuję to stanie.
Tylko,że ja miękka pupa jestem,bo jak mnie ktoś poprosi to nie umiem odmówic :nerd::-(


No nic,lecę.Ogarnęłam kuchnię i czas zakopac się pod kołderką.

Dobrej Nocki :tak:
 
reklama
Do góry