kasiuleczka25
Fanka BB :)
hejka
jeden spacerek zaliczony wlasnie obiadzio jemy.
Aureliamarcel nie jeszcze pralka nie dziala.wlasnie mi lanlord dzwonil ze atakuje tego goscia od pralki niby czeka na te czesci z Dublina.ehhh normalnie jeszcze troche i nago bedziemy chodzic.
Barmanko ano pojade w tym wrzesniu na 10dni,obliczylam mój budzet:-) wczoraj sprawdzalam bilety i dzis bukowac bede , tylko przez ten miesiac to normalnie zeby w sciane i oszczedzac musze zeby miec jakás kaske na wyjazd.
jola24 ja nie pomage tymi liniami jeszcze nie lecialam.
Barmanko no my mamy krolasa i moja mloda troszke ozyla .Ale pojecia nie mam czy to miniaturka czy nie raczej taki pomieszany bo jest troszke wiekszy od tych co maja w sklepie ze zwierzatkami,M postawil mnie przed faktem dokananym i corce niespodzianke zrobil a te brudna robote ja musze odwalac. A zmieniam tak srednio co 4,5 dni to zalezy od tego czy jak wchodze rano do pokoju czy mi cuchnie No i karmie go tylko suchym zarciem a do picia tylko woda. jak dostaje kapustke marchewke to trzeba czesciej zmieniac bo smierdzi.No i nie kupuje mu juz tych wynalazków do powieszania zeby sobie mogl obgryzac takie paluszki z ziarenkami bo po tym ma rozwolnienie bleeeee i trzeba bylo go kapac. Teraz to mamy jeszcze drugiego zwierza malutkiego chomika wiec mloda pol dnia z chomikiem biega.
jeden spacerek zaliczony wlasnie obiadzio jemy.
Aureliamarcel nie jeszcze pralka nie dziala.wlasnie mi lanlord dzwonil ze atakuje tego goscia od pralki niby czeka na te czesci z Dublina.ehhh normalnie jeszcze troche i nago bedziemy chodzic.
Barmanko ano pojade w tym wrzesniu na 10dni,obliczylam mój budzet:-) wczoraj sprawdzalam bilety i dzis bukowac bede , tylko przez ten miesiac to normalnie zeby w sciane i oszczedzac musze zeby miec jakás kaske na wyjazd.
jola24 ja nie pomage tymi liniami jeszcze nie lecialam.
Barmanko no my mamy krolasa i moja mloda troszke ozyla .Ale pojecia nie mam czy to miniaturka czy nie raczej taki pomieszany bo jest troszke wiekszy od tych co maja w sklepie ze zwierzatkami,M postawil mnie przed faktem dokananym i corce niespodzianke zrobil a te brudna robote ja musze odwalac. A zmieniam tak srednio co 4,5 dni to zalezy od tego czy jak wchodze rano do pokoju czy mi cuchnie No i karmie go tylko suchym zarciem a do picia tylko woda. jak dostaje kapustke marchewke to trzeba czesciej zmieniac bo smierdzi.No i nie kupuje mu juz tych wynalazków do powieszania zeby sobie mogl obgryzac takie paluszki z ziarenkami bo po tym ma rozwolnienie bleeeee i trzeba bylo go kapac. Teraz to mamy jeszcze drugiego zwierza malutkiego chomika wiec mloda pol dnia z chomikiem biega.
Ostatnia edycja: