reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hello.Dzis szybciutko wstalismy :-) goście przyjechali wczoraj tesciowa i kuzynka:tak:.Dzis sie wybieramy do Dublina.
Lubiczanko a zadowolona jestem z fryzjera,zrobiłam jasne pasemka i czekoladowe.
Dzis pogoda superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Miłej niedzieli.
 
reklama
Witam niedzielnie

Lubiczanko to gratuluje zakupu laptopa niech dobrze chodzi...szkoda ze wycieczke musieliscie odlozyc ale zobaczysz ze za jakis czas uda Wam sie poleciec na wymarzony urlop :tak:

Gliwa udanej wycieczki do Dublina:tak:

Ja dopiero wstalam,sniadanko zjadlam i zaraz jedziemy na male zakupy dzis mam labe z gotowaniem J stwierdzil ze moze by grilka odpalil ba w koncu jest okazja taras skonczony:tak:jeszcze tylko pomalowac ale to juz male piwo:-D

Udanej niedzieli zycze:-)
 
Bry:-)
Się pogoda zrobiła:szok::-)A nas czeka dziś shopping bo,Lubiczanko to dziś zaplanowałam uzupełnianie torby szpitalnej,wczoraj P wrócił około 16:30 i byliśmy na zakupach spożywczych,a i tak nie wszystko jeszcze:baffled:
Oby laptopik dobrze i długo śmigał:tak:Szkoda,że z wakacjami tak wyszło,ale przynajmniej w pierwszy weekend lipca się wyjazd szykuje:-D
Moniadan jak to sie skamuflowałam?Przecież to na oko widać,że ta najlepiej ubrana to ja:-D:-D:-DNiom,ale fakt-całe dzeciństwo w kucych przechodziłam,jak na wariatkę przystało-z kwiatkami we włosach:-D:-D
Się chciałam coś spytać jeszcze....Chciałam Matta kąpać w leżaczku kąpielowym,takim,że niby można od urodzenia w nim dziecko kąpać i mam dylemat czy kąpać go faktycznie tylko w nim,w dużej wannie z Radkiem (za jedną kąpielą dwoje bym miała obrobionych) czy jednak kupić małą wanienkę,do której ten leżaczek nie wejdzie ale może będzie wygodniej i bezpiecznniej i wtedy kąpać chłopaków osobno:confused:
 
Witam

Tichonku ja kąpałam tak Matta,miałam ten leżaczek i kąpałam z Antkiem.Wogóle nie kupowałam wanienki przy Mateuszku.Trochę kręgosłup dostawał po tyłku,ale i tak było ok.

Lubiczanko oby laptopik służył długo :tak: szkoda,że wakacje nie wypalą,ale tak jak Tichonek mówi,takie mini wakacje w lipcu zaliczycie.

pogoda ok,mówią,że ciepło...a ja mam gęsią skórkę na łapach tak mi zimno,lecę jakąś bluzę założyc :baffled:
 
hejjooooo!!
Tichonku no nie wiem...ja chyba bym wanienke kupila taka zwykla-taka jak w PL sa...i do tego gabke....:)ja SZymka przezucilam do wanny jak mial 6miesiecy...wczesniej wydawal mi sie taki maly:)
a Ty wpadniesz do mnie jeszcze przed porodem?nadal chcesz ten podgrzewacz i majty gratis?:-D:-D:-D;-):rofl2:

Lubiczanko gratuluje zakupu laptopa:)oby smigal porzadnie:)

M zabral mlodego na spacer a ja lece lepetyne ogarnac....


M ma dzis grilla palic,ale tylko dla Szymka - hehe pewnie ja tez skozystam i M tez...
szym ostatnio stal sie fanem kielbasy z grilla...
codzinnie by jadl:-D
 
Ostatnia edycja:
Rzeczywiście niby łądnie,ale ja ręce mam jak lodówy:(
No Dziewczynki-trzymajcie kciuki,trzymajcie,bo nie chcę zmieniać kompa co 4miechy:(
Anineczko-i mnie podrzuć bluzę,bo mi się kulqać do góry nie chce;)))
Monidan-no cieszę się,że już jest cacy:)
Gliwa-super,że włoski wyszły jak chciałaś,ale fotę jakąś zapodaj;)
Tichonek-w takim razie dziś życzę udanych łowów:)
Didi-a nie ma w Waszej dietce żadnych grillowych opcji?Straszne to!Bo przecież teraz sezon na całego:)))
Ewelcia-no chłop jak się patrzy z Szymka...Za kilkanaście lat o piwo do kiełbasy będzie wołać;)))
Aaniu-ale sobie dziś pospałaś-no marzenie normalnie:)
Vikamcia-no już gotowa na 100%jesteś,więc ciesz się ostatnimi dniami"spokoju"i ładuj akumulatory:)
A na lipiec to się doczekać nie mogę jak nic:))))
No dobra-miłego dnia-trzeba na jakieś świąteczne zakupki się wybrać...co macie na Wielkanocnym stole?Bo ja pomysłów nie mam-normalnie jaja,babka i kiełbasa:(((
 
Hej...

Moj maz w szpitalu.....:(
Mial wypadek w pracy. Dzis nad ranem pojechal. Najprawdopodobniej bedzie mial operacje...beda mu noge otwierac od kolana do biodra bo ma krwawienie miedzy miesniami w kilku miejscach. Lekarz powiedzial,ze to bedzie duza operacja wiec nie zdecyduja sie na nia juz dzis tylko jutro jesli nic sie nie zmieni. No i zostalam sama.....zaznaczam,ze znow bo przeciez identyko bylo tuz przed urodzeniem Alexa!! Tez byl w szpitalu! Mozliwe,ze jutro przyleci moja siora. Narazie musze sie zorganizowac zeby mu dowiezc rzeczy do szpitala itp....obym tylko nie musiala rodzic jakos wczesniej z tego stresu! Taki pech....martwie sie....:(
 
misia o rany, co za stres!!!!!!!!!Ogromnie wspolczuje!Ale co mu sie stalo,ze napisalas wypadek w pracy?Straszne, i z jego powodu i z powodu Twojego obecnego stanu!Serio misia...postaraj sie nie martwic za bardzo,bo stres Ci teraz nie wskazany!Trzymam kciuki za pomysla opercje!!!!!!!!!!
 
Misia o boze!!
wspolczuje!
jesli operacja bedzie konieczna to zycze aby sie udala:)
nie stresuj sie bo to nie wskazane--taaa ,latwo sie mowi

did przeciez kawlaki kuraka mozesz upichcic na grillu......nie musi to byc kielasa przeciez:)


szym kima juz jakas godzinke..a ja x factora skonczylam ogladac/...i mi jakoz dziwnie zimno...
 
reklama
wypadek na ochronie. wyprowadzal jakiegos kolesia ktory chcial sie odwrocic i go uderzyc. wtedy aaron chcial go kolanem przytrzymacale zamiast tego zaryl udem w jego biodro. jeszcze dojechal do domu i wogole arano o 6 obudzil mnie jego ryk z lozka...jak kojot wyl z bolu. Noga 3 razy wieksza...od razu do szpitala. Wlasnie dzwonil,ze na bank zostawiaja go w szpitalu....i zescan pokazal krwawienie z miesni w kilku miejscach.
A ja jak w jakims amoku...staram sie wyluzowac ale taaaa.....mam stresajak stad do maroko....tak to nie byloby zle..ale na 3 tyg przed porodem to ostatnie czego moglabym chciec.....takiego stresu...i obawy o mojego meza....:(
 
Do góry