reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Aniaa 83 No dopadł bo nikt mnie w tyłek rano nie kopnął,tak jak prosiłam :dry::-D:-D
tak więc sama się właśnie kopnę i może poszukam pędu :cool2:

Ja wczoraj mialam taki dzien ale na szczescie szybko mi przeszlo :-)

Malekropki pewnie ze czasami mozna sie polenic nawet wskazane :-D

Cora wstala ide dac obiadek bo wczesniej nie miala ochoty na jedzonko taka byla zmeczona....
 
Ostatnia edycja:
Anineczko-św.słowa-wiem,ze różne przeżycia przede mną(nami),ale oby to ostatni tego typu przypadek był,bo mi psycha siądzie...i po co kopać tak od razu,jak się do końca tygodnia nie wezmiesz,to bedzie można kopać,ale tak?Buzki mi nie wchodza-znowu coś pokitrali z tym forum:(((((Misia-ja tez myslałam,że przy okazji polecę siebie-a raczej brzuch zbadać...Tak mnie bolał,że szok,ale to sprawa nerwów raczej i dziś juz wsio w porządku...Natomiast co do Ciebie Pannico-spacery owszem czemu nie,ale bez zbednego frasunku!!!o!Asieńko-podejrzewam,ze gorączka(np.na ząbki) niefortunnie się z katarkiem zeszła...i oby szybko obie dolegliwosci minełyWitam nowe Mamusie(kropeczki i Gosię)
 
witam wieczorkiem :-)
lubiczanko-podziwiam Cie, tos Ty kobieta ze stali, ze bylas w stanie jeszcze prowadzic:szok:biedny Danielek, oby szybko sie zagoilo.
asienko-lepiej zaczekac z Gp jeszcze, moze to faktycznie zabki i katarek naraz,o ile nie bedzie gorzej to mozna zaczekac. U nas katar jest na porzadku dziennym, wiec nawet sie nim nie przejmuje,ledwo zniknie zaraz wraca niczym bumerang, ale tak to jest przy dwojce;-)
anineczko-pedu na sprzatanie szukasz tak na wieczor?? ja bym raczej pedu szukala na kanape:-D:-D
witam nowe i powracajace foremki :-)
chorowitkom zdrowka, mykam na NW:-)
 
Witam sie szybciutko!

Nie zdaze Was ogarnac, bo dzis zabiegana jestem.

lubiczanka wspolczuje bardzo, w takich sytuacjach trzeba zachowac zimna krew. Wazne, ze Danielkowi nic powazniejszego (jesli mozna tak napisac)sie nie stalo. Do wesela sie zagoi :-) Jego napewno nie boli czolko ani nic z tego pamietac nie bedzie. Dzieciom NIESTETY wypadki przy pracy sie zdarzaja...coz zrobic...buziak dla Ciebie i Danielka



Moj M dzis wrocil, wiec Amanda szaleje za tatusiem. Mielismy bardzo busy dzien, juz po 9 pojechalam do miasta, caly dzien cos gdzies, ale lubie takie dni. Lubie byc zmeczona po calym dniu CZYMS a nie zmeczona znudzeniem. Uciekam, pora na drinka i rozmowy o zyciu z M :-) Dobranoc
 
misia83_83 będziemy mieszkać w Killarney. już tam spędziliśmy 3 lata więc tam zostajemy - no bo i tam mąż ma pracę.

małekropki a jak daleko mieszkasz od Cork? do Corku to my na zakupy jeździmy :-D

Gliwa oj spacery lubię. fakt, że po takich długich z tym wózkiem to padam ale nie będę z nich rezygnować:-D
 
Hejoo :-) mi po tych dwóch dniach nogi do doopy włażą :sorry2: wczoraj taki dłuugi spacer dzisiaj jak Wiktora po południu odstawiłąm do przedszkola też się z młodą nachodziłam a co będziemy w domku siedzieć ;-) a rano chatkę wysprzątałam ;-) P wrócił z pracy a tu zonk obiadu nie ma :-D to powiedziałam ok następnym razem jak tak bardzo chcesz nie posprzątam albo będę kisić dzieciaka w domu abyś tylko miał obiadek podany jak tylko z pracy wrócisz ...prawie zabił mnie wzrokiem :-D:-D:-D biedak musiał sam sobie ziemniaki obrać ale dobra żonka chociaż mu kotlety wyklepałam i opanierowałam i nawet na patelnię położyłam :-D:-D:-D no i zaliczyliśmy dziś Parent Plus Program taki kurs dla rodziców...jakimś cudem udało mi się wyciągnąć P na niego :tak:;-) jutro tyż busy dej mnie czeka aż na samą myśl mi się nic nie chce:dry::sorry2: rano kurs po południu NCT echhh oby do wieczorka :sorry2::sorry2::sorry2:
Lubiczanko całuski dla Danielka szybko się zagoi :tak: moi rodzice ze mną takie nerwy przeżywali bo ja mały kaskader byłam jak nie zmiażdżony palec to dziura w nodze do kości o średnicy kilku centymetrów echhh ale wspomina się fajnie :zawstydzona/y::-D:cool2: mi fajnie a moja mama do tej pory jak to wspomina to ją ciary przechodzą brrrr tak jak mnie jak wspomnę o wypadku Wiktorka jak był mały brrrr ...łączę się z Tobą w bólu :tak:
Małekropki welcome back ;-)
I yyy coś jeszcze chciałam ale niestety mam dobrą pamięć ale meeega krótką :sorry2::-D
 
reklama
Do góry