reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Ewelcia Tobie z tą dietą nie tylko Twoje kilogramy spadają ale i osób z otoczenia chyba:-D
nie kumam tego zdania:eek::sorry:

aaaa i osobom z otoczenia chyba mialo byc:rofl2::confused2:?


A co do mojej diety...zaczelam znow w poniedzialek i co?wrocilam od lekarza m mi mowi ze mi obiad zostawil,wiec wciagnelam..pojechalismy pozniej na zakupy to kupilam mieso i bulki do burgerow-wciagnelam dwa...wczoraj diety nie zaczynalam bo jeszcze burgery chcialam zjesc...
Dzis rano zaczelam,ale sasiadka ciasto przyniosla wiec sprobowalam:-D
Dwa tygodnie juz z rzedu tzn ten trzeci tydzien,zaczynam i 4 dni lub 3 dni dietuje a na 3 wciagam co sie da:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D
No nie moge jakos no!!!
Chyba za to ze nie pale;-):sorry:
6kg mam mniej a byloo 8:sorry::cool2:jeszcze 5kg-7kg i bede happy....

rachunek za prad bedziemy miec jakos na poczatku lutego tez i tez sie boje bo on bedzie wlasnie za ten okres siateczny ....ale w sumie przy mojej diecie wczesniej tez piekarnik chodzil codziennie i nie bylo tragedii....
 
reklama
Tichonek wiem wiem ze lotnisko no i te centrum handlowe dlatego takie ceny wysokie tak samo jak na Blanchu.Placicie tyle samo za mieszkanko co my,nam sie konczy umowa w lutym chcemy zostac J chce negocjowac zebysmy placili nizszy czynsz zobaczymy czy zejdzie czy nie.
Jak to wlasciciel wchodzi do domu:szok:zartujesz chyba nasz tez chcial klucze bo zamek wymienilismy (zreszta zawsze wymieniamy zamki na nowym mieszkaniu rozni ludzie mieszkaja) ale J powiedzial ze nie da i tyle jak chce przyjechac zobaczyc w jakim stanie jest mieszkanie to w kazdej chwili moze nas odwiedzic :tak:

Lubiczanko mi szczepienie proponowali jak bylam na wizycie w szpitalu nie zgodzilam sie
To duzo Ci sie przesunelo ale wytrzymasz do lipca :-)

Ewelcia gratuluje dofinansowania do mieszkania

Asienka_R moja wczoraj byla nieznosna marudna caly dzien dzis jest lepiej
Oby zabki wyszly Anulce i wtedy bedzie spokojniejsza

Biola ja sie teraz nie martwie pozniej sie bede martwic jak urodze :-)jak sie czujesz?

Leczo sie gotuje,moje dziecie rysuje narazie spokoj.Moja pora na drzemke przyszla tak mnie muli na spanie qurde na poczaku ciazy tak nie mialam a teraz normalnie masakra.Czekam na przesylke J zamowil jakies narzedzia z Anglii dzis maja przywiesc no i czekam na moja firane ktora zamowialam:-)
 
Aniu moja to wczoraj psychicznie postanowiła zmęczyć rodziców, absolutnie nie chciała się położyć a już ledwo na nogach się trzymała, najpierw oglądała Barneya na kompie przez 15 minut i nie dała wyłączyć, potem chciałą oglądać sowje zdjęcia i też nie dała wyłączyć a o 22 płakała, bo chciała dzwonić do babci:sorry::eek::confused2: i nie interesowało ją, że obie bacie już śpią. Wszystko się działo przy zgaszonym świetle, zasłoniętych zasłonach, potem ciągle światło włączała:confused2::sorry::no:, w końcu padła. Ale spała ładnie aż do 9 rano, ale umęczyliśmy się strasznie i wszystko było na nie...
 
Asienko to rzeczywiscie mieliscie ciezki dzien wczoraj.
Moja marudzila drzemke sobie zrobila kolo 17 wyspala i szala do 22 jakos tak oczywiscie czekala na tatusia bo jak by inaczej.Wczesniej ja wykapalam to mi nie chciala wyjsc z wanny na sile musialam ja wyciagac.Zauwazylam ze inna jest jak jestesmy we dwie a inna jak jest J u Ciebie tez tak jest?
 
Asienko to rzeczywiscie mieliscie ciezki dzien wczoraj.
Moja marudzila drzemke sobie zrobila kolo 17 wyspala i szala do 22 jakos tak oczywiscie czekala na tatusia bo jak by inaczej.Wczesniej ja wykapalam to mi nie chciala wyjsc z wanny na sile musialam ja wyciagac.Zauwazylam ze inna jest jak jestesmy we dwie a inna jak jest J u Ciebie tez tak jest?

dokładnie, mi bardziej dokucza:-D:no::-p:confused2:,ale wczoraj przegięła normalnie.
 
Hey
Lubiczanko, zycze powodzenia z chatka , a z jakiej firmy macie prąd, my na początku mielismy w ESB pozniej zaproponowali nam mniej zw Bord Gash, a miesiąc temu sie przeniesllismy do Airtricity, macie jakies doświadczenia z nimi?
Tez zaproponowali mniej, wiec zobaczymy.
 
helloł

lubiczanko
moja po trosze masz racje ;-) do tego wymysliłam sobie jeszcze malowanie łazienki i moze jakas poprawa fug czy coś:confused2: G ma juz dość moich pomysłów:cool2::-D A Tobie jakie piekne slonko do zycia zawitało :tak: ogromnie sie ciesze z Tobą- a chaty zazdraszczam:crazy::-D

Tichonku.. nie mysl,ze nie mysle ..cały czas mysle jak to zrobic i się postaram jakoś to zorganizować..buzka

To,ze ciekawych chat nie ma to fakt. cena tej naszej mnie dobija,ale tak jak Tichonkowa wszedzie blisko i coś raczej w okolicy bym chciała. ale.. własnie jest sporo tych ale:sorry:

Rachunku za gaz nie dostałam i ja długawo- na poczatku lutego ma byc- tez się go boje:confused2:


anineczka a Ty dzie? nawet wieczory juz do nas nie nalezą:-:)-D

asieńko_r to i tak cierpliwośc z mężowskim macie. Ale Wy raczej z tych spokojnych osób, nawet nie umiem sobie wyobrazić ,ze Ty głos mogłabys podnieśc;-) A Ania.. no cóz- zywe dziecko i charakterna przynajmniej.

kamcia ziemie ojczystą ucałuj ode mła :cool2: i odpoczywaj;-)

Chciałam Nikoli "zabrac" te popoludniowe drzemki,ale... no kurcze no wygodnie mi z nimi:zawstydzona/y: zreszta i ona chyba ich potrzebuje, bo nie ma zadnego protestu z jej strony- wrecz przeciwnie. butla i odlot :-D

tymczasem drogie panie
 
Hey
Lubiczanko, zycze powodzenia z chatka , a z jakiej firmy macie prąd, my na początku mielismy w ESB pozniej zaproponowali nam mniej zw Bord Gash, a miesiąc temu sie przeniesllismy do Airtricity, macie jakies doświadczenia z nimi?
Tez zaproponowali mniej, wiec zobaczymy.

My tez sie przenieslismy do Airtricity rachunku jeszcze nie dostalismy
 
nie kumam tego zdania:eek::sorry:

aaaa i osobom z otoczenia chyba mialo byc:rofl2::confused2:?
No o to chodziło:tak:Że nie tylko Twoje kilogramy spadają ale i kilogramy osób z otoczenia ( w Twoich oczach,oczywiście:-D)
Aniaa
,no jak byliśmy w Polsce to był dwa razy w mieszkaniu bez uprzedzenia nas,zapytania czy może:crazy:Wiem bo koleżanka miała klucze do nas i dwa razy dziennie doglądała mieszkania:tak:Wkurzyłam się,bo przed wylotem mówiliśmy mu,że będziemy mieli kogoś do mieszkania i w razie jakby coś się działo,zadzwonimy do niego:confused2:A ten ni z gruchy ni z pietruchy wlazł sobie bo jak twierdził deszcz był i chciał sprawdzić czy sufit nie przecieka.A co mnie to kurna obchodzi,będzie mi po mieszkaniu łaził,łapciuch jeden!:wściekła/y:Śmiałam się nawet,że skąd mogę wiedzieć czy on jakiś nie nawiedzony i w mojej bieliźnie nie łaził:-D:-D:-DRóżne czuby są przecież na świecie:sorry:
Asienka_r ale Anulka daje czadu ostatnimi czasu:-D
 
reklama
Margarittko:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: niestety ale potrafię głośniej krzyknąć:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, ale wczoraj o dziwo nie, może to ze nie byłam sama mi pomogło, ale dzisiaj już bym powtórki z rozrywki nie chciała zdecydowanie:no:
Tichonku no niestety:no::no::no: i nie wiemy dlaczego, może do Polski już chce, za babciami i ciociami tęskni. Poza tym patrzy jak dwoje starszych szaleje i potem pokazuje mamie i tacie:eek::sorry:
 
Ostatnia edycja:
Do góry