reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Bry:-)
Na dworze u nas od rana 0 st.:-)Jak ja lubię taki lekki mrozik a do tego piękną,bezwietrzną pogodę:tak:
Posprzątane mam,obiad mam,ciuchy wreszcie uporządkowałam,słowem przedpołudniowe lenistwo:-)
Coś zjeść trza bo lokator (ka) głodny (a):sorry:
biola zdrówka:tak:
 
reklama
Hejoo :-( a ja smutna lekarz Zuzki nie ominie :no: w nocy przebudziłam się o 3 i tak charczała strasznie że jak zasnęła to ja chyba jeszcze z godzinę nie spałam i nasłuchiwałam:-( zaflegmione ma gardło że ho ho i biedna nie potrafi tego odkaszlnąć :no:odwiozę Wiktora do przedszkola i z nia jadę niech ją obada i osłucha mam nadzieję tylko że oskrzela i płuca czyste:-( lecę cosik zjeść do później babeczki ;-)
Ewelcia super przepisy Wiktor w piątek ma Halloween party to może coś z tego przyrządzę ;-)
 
hej Wam!
piekne niebo za oknem,niebiesciutkie,jak to bo przymrozkach bywa ;) Ja juz wlasciwie zdrowa,jeszcze odkaszluje tylko,za to A. zaczyna z chorobskiem..Zycie:confused2:
sandrulinska-podpisuje sie pod Toba, i umnie lekko nie bylo,stad awers..
lubiczanko-wiadomo,ze Danielek jest za maly na pojscie do kata;-):happy:ale odsuniecie go od siebie,nawet odwrocenie sie do niego plecami to bedzie dla niego znak i kara swego rodzaju.
Nikt mi nie powie ze takie dziecko nie zrozumie.
U mnie problem poki co jest z powtarzalnoscia,tzn.upomnienia dzialaja,ale na krotko;-)Ale pracuje nad tym:tak:W koncu sie nauczy:tak:

Ale Ci dobrze z tym wolnym od dzieci...

co do rzucania sie na ziemie w sklepie.Zazwyczaj wstyd nam jest przed ludzmi,ktorych to ja mam w d...Ponoc trza zostawic dziecko niech sie wyplacze,ale srednio to widze;-)Ja i tak nie dalabym wtedy klapsa.Wolalabym wyjsc ze sklepu.
Wiadomo ze kazdy ma swoje metody..:tak:;-)takze dosc o tym

wiesienko-jak tam?co z Asia?wiadomo juz cos?
pauletta-zdrowka zuzce!Wikta tez charczaca po raz kolejny,ale innych objawowo brak..dziurki nososwe czyste,wiec to gdzies glebiej.Nie wiem..

zdrowka chorowitkom!
milego dzionka!
 
Ostatnia edycja:
Ciao!

Ja tez zasmarkana od rana...lekarz mnie znow czeka..zalamac sie mozna.

W szkolach, wsrod znajomych za duzo sie naogladalam dzieci wychowywanych bezstresowo....totalna glupota....rozwydrzony dzieciak robi co mu sie podoba,a rodzic z anielska cierpliwoscia mowi...nie wolno kochanie....czizas...jasnista krew mnie zalewa jak widze takie akcje. Gdyby mi Al taki cyrk na ulicy badz w sklepie urzadzil,ze zaczalby sie pokladac i wyc to jakbym mu przyzznela to by nie wiedzial jak sie nazywa. ( w przenosni oczywiscie). Klaps na pieluche nic nie boli ale potrafi otrzezwic z takiej histerii i przywolac do pionu. Al bardzo zadko po tylku dostaje...tylko w chwilach kiedy zanosi sie histerycznym rykiem bez powodu ( w sensie on tam powod ma- czegos chce naprzyklad) Nie mialabym cierpliowsci do tlumaczenia po 100000 razy. A tak od razu kuma. No i tak jak mowilam- kara cielesna ma sens do 3 lat,kiedy dziecko nie rozumie jeszcze do konca zakazow- do powiedzmy 1.5 roku a potem pomaga w okresie buntu.
 
Ojojoj,Pauletta zdróweczka dla Zuzki,bidulka się męczy:-(
Misia Tobie również.
Alex Tobie duuuużo siły:tak:
A ja Wam muszę się pochwalić,że mój Radek odkąd był w sobotę z nami na USG zaczął się bardzo interesować moją ciążą:-)Wcześniej miał to w nosie,ale był z nami,widział Fasolkę na monitorku,z otwartą buzią słuchał bicia serduszko i się zaczęło...
Codziennie rano pyta się czy jest w brzuszku Fasolka-Dzidziuś:happy:Liczy za ile miesięcy będzie dzidzia,pyta co i jak ona je,czy się rusza,czy coś słyszy:-)
A koleżanka mi pożyczyła taką książeczkę dla dzieci po angielsku:"How are babies made?".Jest ekstra opisana takim językiem dla dzieci,dużo rysunków.Młody ciągle ja ogląda i przybiega,pyta:co tu jest napisane,a co tu jest napisane?A co to jest?:-)
 
dzień doberek:-)
Tichonek widać że z Radka będzie super brat;-)
Misia no ja też uważam że klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził.a też nie znoszę rozwydrzonych,rozhisteryzowanych dzieci które włażą rodzicom na głowę:no: żal patrzeć jak oni zdeterminowani tłumaczą i tłumaczą a dzieć nic sobie z tego nie robi i jeszcze bardziej się rozkręca próbując rodziców i wystawiając ich cierpliwość na próbę:confused2: ja jak już nie daję rady-tzn Lola nie słucha moich tłumaczeń to najpierw ją wyprowadzam do drugiego pokoju żeby się wypłakała i uspokoiła.jeśli po powrocie robi to samo to niestety czasem i klapsa zapodam no bo ileż można gadać?mnie już czasem gęba od tego nawijania boli a tak jeden klaps i spokój:sorry:potem oczywiście sobie to wyrzucam,że to moja słabość i że jestem złą matką ale niestety czasami jak młoda przechodzi samą siebie to jest to silniejsze ode mnie:baffled:
 
Gastone-tylko jak on ma okazję zajść mnie od tyłu,to ciągnięcia włosów nie ma końca:(
Misia-św.słowa:)Zdrówka
Pauletta-bidulka śliczniusia.Oby wszystko było oki-tzn czyste płucka i oskrzelka:)A nasi mają party jutro:)
Tichonek-będziesz miała pomagiera jak się patrzy:)ja pamiętam jak Dawid z Daqdzią przeżywali wizytę ze mną-choć jak mi krew pobierali to chcieli mnie ratować z rąk piguły;)))Super,że dojrzał do rodzeństwa:)
 
to o czym mówie chyba jednak nie jest beztresowym wychowaniem, wydaje mi sie ze pojscie na kare na wyciszenie, wysłuchanie kazania rodzica, lub tez takie kary jak zabranie ulubionej zabawki do czasu poprawy lub tez zabranie przywileju ogladania bajek w tv i jedzenia slodyczy jest dla dzieci stresem i ma skutki lepsze niz klaps:sorry: beztresowe wychowanie moim zdaniem to niezwracanie uwagi rodzicow na nic co robi dziecko:sorry: wolana amerykanka
 
reklama
Do góry