reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Madbebe-u małych dzieci to jaknajbardziej normalnie-zwłaszcza na początkach mówienia-kiedy rodzic nie może za nic w świeci zajarzyć co ono chce...wtedy kopią,gryzą i machają rąsiami:/Przedemną jeszcze cały ten etap-choć Daniel zaczał już bić kiedy nie idzie coś po jego myśli:)
Tichonek-wieeem-głupi Irole-nie wiedzą co dobre-że niby ich paskudztwa są dobre-bleeee.Moja szefowa mówił,że im się nie daje nic zrobionego w domu-bo oni najzwyczajniej w świecie się brzydzą:/Idiotyzm...
 
reklama
Witam;)
Anineczka, Margarittka - ja również witam :tak:
Madbebe - jeśli chodzi o bicie, gryzienie, drapanie, szczypanie itp to my już to przerabiamy. i tak jak pisze Lubiczanka - to normalny etap w życiu dziecka :sorry2: bądź stanowcza i konsekwentna - nie pozwalaj Wikcie - u nas to pomogło i jest już o niebo lepiej
a u nas chyba jakiś wirus - od dwóch dni mały ma rozwolnienie, non stop tylko pieluchy zmieniam. sama woda ze śluzem... ale ani wymiotów, ani gorączki, apetyt jest, humor dopisuje od samego rana do późnego wieczora - tylko te kupska. już nie wiem, co mu dawać do jedzenia - na razie tylko marchwianka z ryżem, suchy chleb. ale on się nie najada :no: a co myślicie o kaszce z bananem? pomysłów mi brak.
 
Andziulina... na rozwolnienie czy biegunke..nie podaje sie owocow bo one karmia bakterie i iegunka trwa nadal..podaje sie zapychacze ... czyli ryz itd... ale nie owoce..tak mipowiedzial kiedys pediatra w pl i mial racje bo przetestowane no i tez nie daje sie serkow czy jogurcikow
moze mlodemu zeby jakie wychodza.moja Ewa tez tak miala tydzien temu a wychodzila jej ostatnia 4 i juz spokoj jak wylazla
 
kurcze Didi - to co? piątki by mu już szły??? bo wszystkie juz ma, oprócz właśnie tych piątek. no nic - dzisiaj znów ryż i marchewka. spróbujemy jeszcze kaszkę.
 
dziewczyny wiem że każda z nas ma różne suwaczki z różnych stron, ale na moderatorni padło ostrzeżenie... nie wiem czy anineczka je przeczytała i mam nadzieję że nie będdzie miała mi za złe że to wklejam ale administratorka prosiła o natychmiastowe usunięcie wszystkich suwaczków ze strony maluchy.pl ponieważ jacyś hakerzy zaatakowali tą stronę i wszystko z tej stronki ma wirusa , są przez to jakieś problemy z komputerami a także z BB ,
także jak możecie posprawdzajcie swoje suwaczki i pousuwajcie te zawirusowane , z góry dziękuję za uwagę.
 
Czesc i czolem i ciao!:-)

Wiem,ze dawno sie nie odzywalam ale byli u nas tesciowie i bylo busy. Naszczescie dzis juz pojechali...Al byl szczesliwy, ja mniej..lekko rozdrazniona. Zeby bylo bardziej super to w 3 dni po skonczeniu antybiotykow....uwaga...znow jestem chora! zatoki mnie coprawda nie bola ale mam okropny katar, zatkany nos...kicham i prycham...i jestem tym bardzo zalamana. Ale to nie wszytsko. Dostalam dzis telefon od Gp,ze w moich sirkach jest jakas infekcja i mam sie zgloscic do lekarza...tak wiec jutro mam wizyte. :-( mam nadzieje,ze to tylko jakas mala sprawa i szybko sie tego pozbede. :tak:
Tak wiec zadnych optymistycznych wiesci nie mam- niestety.

Madbebe- musisz byc bardzo konsekwentna- jak pisala Andzulina, nie pozwol jej na to. Alex jak tylko probowal tak sie zachowac dostawal po lapach i ostro mowilam,ze nie wolno. Dzieki temu nie mamy takiego problemu. Czasem gdy podnosi reke wystarczy tylko moj wzrok i odrazu odpuszcza.

No nic dziewczeta. ja lece....Trzymajcie sie:-)
Anineczko- witaj :)
 
wlasnie sek w tym ze u niej to bicie i szczypanie juz trwa jakis czas i oboje z A. zawsze wyraznie jej mowimy ze tak nie wolno itp.
Po lapach nie dostaje bo reki na nia nie podniose:no::sorry2:choc dzis mama poradzila mi klepnac ja czasem w tylek,bo przeciez i tak nie poczuje a wtedy zrozumie:eek:podziekowalam jej za rade..:baffled::sorry2:
pozostaje miec nadzieje ze te nasze gadanie nie pozstanie bez echa bo troche mi sie juz przestaje podobac to posiadanie strupow na twarzy m.in.:baffled:

misia-zdrowka!i oby te siki to nic powaznego..:baffled:
teraz jakis paskudny wirus panuje..:sorry2::baffled:
 
ello
a mnie dzis znowu szyja dokucza ze glowa ruszac nie moge, no i nie wiem czy to od spania czy z nerwow:-:)-( cos ostatnio czesto mi sie to dzieje:-(
Madbebe klapsy raczej nie pomogá. U nas Oliva myslala ze to zabawa jak dostala na pieluche i jeszcze bardziej bila.U nas sprawdzila sie metoda powiedzenie jej ze xle zrobila i nie wolno bic mamusi i odstawienie jej do kojca, ok 18 miesiaca to do káta juz szla za bicie. ta metoda sie sprawdzila u nas i jej przeszlo, ale nastapil okres pyskowania i wszystko bylo na "NIE" wiec powodzenia.
 
reklama
Witam mamunie:-)
Moje dzieci smacznie spi na drzemce juz 2,5 godz.Lokatorzy pojechali na zakupy to biedaczek spi spokojnie.Ostatnio jakos strasznie mnie denerwuja,nie zwazaja ze Tobi spi,porzadkow sie nie chce robic itp...Moj K tez ma dosc mieszkania z kims.Powaznie mysli nad przeprowadzka a ja jednak chcialabym tu zostac,tylko aby utrzymac samym ten dom nie bardzo nas stac:-(
Andzulina moze to faktycznie jakis wirus.Tobi od 2 dni tez robi bardzo czesto takie brzydkie kupki.Zmieniam pieluszke co chwile,a jak tylko nie zauwaze od razu to dupcia od razu czerwona.Synek lokatorow tez tak ma.My co prawda nie mamy jeszcze wszystkich zebow i te objawy podpielam wlasnie pod zabkowanie,tylko jakos czesto ostatnio slysze o tych brzydkich kupciach u dzieciaczkow wiec juz sama nie wiem.
Za oknem widze piekne sloneczko,wiec jak tylko Tobi sie obudzi to wezme go gdzies na plac zabaw,bo ostatnio przez moja prace jestesmy uwiezieni w domu.Wiec musze nadrobic troszke czasu i spedzic milo dzien z moim synusiem:tak::-)
 
Do góry