reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Witam,

Tichonek-moje kondolencje.

Didi- przykro mi z powodu mamy! Wszystko bedzie ok, zobaczysz!!!!

Crazygirl- kto to widzial tak z rana do kompa siadac!!!:-D:-D:-D

Asienko- u nas tez pralka hula!;-)

Misia-Wroclaw to rowniez my city!!!:-)

aaniaa-super, ze pobyt w PL sie udal!

MamoAdy- jak tam Twoje kociaki, daja popalic? Czy juz sie polubily?

Lubiczanko- taki masaz to sama bym chciala, a moze kiedys wybierzemy sie grupka na jakies SPA????
 
reklama
Renni-mnie namawiać na takie przyjemności nie trzeba
A ja w związku z wyżej nadmienioną akcją garażową mam pocharataną całą twarz i rękę(gwozdzie walają się wszędzie:()
Do tego dziewczynki konkurs picasso na dywanie sobie urządziły i nie powiem jakie słowa mi latały:(
Normalnie dzień pt."żyć nie umierać"
 
Wiytyam

o mały włos nie zmieniłam nazwy wątku na yyyyyyyyy :szok::szok::-D:-D
No jak widac u mnie wesoło.YY mnie nie opuszcza.
Joannn M wyczyścił całą klawiaturę,ale chyba pod y jest jakieś spięcie :eek::-D:-D

Pogoda pikna,nieprawdaż :tak:
Wczoraj posprzątałam całą górę,połowę ciuchów za małych poleciało do torby.To jeszcze ciuszki z rozmiaru 36 sprzed ciąży z Antkiem.Łudziłam się,że jeszcze może kiedyś w nie wejdę,ale prawda jest taka,że już nigdy nie będę taka slim :sorry: prędzęj mole zjedzą ciuchy niż ja wrócę do tego rozmiaru :angry:
ktoś chce? :laugh2:

didi zdróweczka dla mamy :tak::tak:
tichonku moje kondolencje :-(
mamo ady ale masz wesoło :szok::szok:
To matka z córką tak się nie lubią?
lubiczanko Dagmara z koleżanką tak narozrabiały?

Dobra idę bo Matt mi swoje dziecko przynosi do karmienia :-D Pluszaka tygryska :tak::tak:
 
didi-zdrowka dla mamusi.Z mamami to tak jest,przynajmniej z moja,nie ma sily,nie powinna tak ciezko pracowac,ale chwili w miejscu nie usuedzi:no:I za cholere nie przegadasz:no:

gratuluje postepow szkrabowi!Ja tez sie zdziwilam jak mi mala 1szy raz bez niczego zasnela:tak::-)A pozniej zdalam sobie sprawe ze ja chyba jej zawsze w tym zasypianiu przeszkadzalam jakims cyckiem itp.Takze teraz jak widze okaz zmeczenia, klade do lozeczka i spi:happy:Tylko wieczorem czasem kilka razy trzeba cycowac zanim zasnie ale zasypia,z czego sie ciesze niezmiernie!AAAA,zapomnialam odp. na Twoje pyt. wczesniej odnosnie pierogow-oczywiscie ruskie mezowi szanownemu!;-)-ser sie ostal po swietach wiec zuzyc musialam...
aniaa-dobrze ze juz porzadek masz z paluchem zrobiony!Gratuluje zabkow Kacperkowi.A przed weselem to masakra z zalatwianiem.Jeden dzien,a tyle biegania:szok::-)Powodzenia i milego pobytu!

Zapomnilama dopisac ze juz jestem w Irlandii:-)

Hello Dziewczynki

Misia, polecam Midland Express!!! Sprawdzeni, uczciwi i milo sie z nimi gada...
Tichonku, wspolczucia... Wiem dobrze, co to znaczy i jakie to smutne jest:-(
Crazy Girl, ja juz od dawna pierwsze co rano po zejsciu na dol robie, to wlasnie wlaczenie kompa... Nie powiem, zeby A. udawal, ze tego nie widzi:-)
Didi, trzymam kciuki, zeby badania Twojej mamy wyszly dobrze!
Pauletta, osobiscie uwazam, ze Gdansk jest bardziej urokliwy niz nasza polska stolyca:-D:-D
Marta, zdrowka...zdrowka... i jeszcze raz zdrowka!!!!
Lubiczanko, zajmij sie dzisiaj dobrze Marta, jak Cie odwiedzi:-);-)
Aaniaa, witamy po dlugiej przerwie!! Poznalam wczoraj zone Twojego kuzyna- Inge- zaje...ta z niej babka:tak::-):-):-) Wiem, ze czeka na internet ale jak juz sie doczeka, to zapros ja na forum:tak:

Nie wiem, co to ja jeszcze komu mialam...

Aaaa, dotarlismy wreszcie do tego sklepu "Olivier". Troche sie rozczarowalam:eek: Wlasciciele... no tego... hmmmm....:no:
No i "moj" wozek oczywiscie tez wykupiony. Ale co sie dziwic... cynka od Agusiek dostalam juz jakies 3 tyg temu, wiec bym sie zdziwila, gdyby jeszcze czekal na mnie:-) Ale wczesniej nie dalam rady: jak bylam w Galway, to albo czas naglil albo juz zamkniete bylo...

To do pozniej mamuski

Dam Indze znac o BB. A z niej rzeczwiscie rowna babka:tak::-)

Witam sie i ja.
U nas zadnych rewelacji.Wczoraj troche za duzo powietrza nalapalam i potem zdychalam w lozku hihih I sniadanko w kibelku wyladowalo.Ach mam przerabane hihih
Jutro jak mi sie nic nie przydazy wybieramy sie do ikei.Kawal drogi ,boje sie troche boja do Limericku pojade potem sie ruszac nie moge.Ciaze mam tak ulozona ze wszelkie jazdy samochodem mnie wykanczaja i potem ruszac sie nie moge.Strasznie mnie to draazni bo lubie podrozowac.ech.Ale musimy jechac bo pare rzeczy potrzebuje przed porodem,jak szafeczki,komody,dywanikii takie tam a w ikei wybir i tanio.
Lece na sniadanko bo dzieciaczku buszuja.

Teraz patrze na Twoj suwaczek a to juz ponad polowa ciazy. Ale to szbko zlecialo:szok: Pamietam jak dopiero co napisalas ze jestes w ciazy potem ze bada blizniaki... :tak:

no to Twoja mamcia..tez ma ze zdrowkiem troszke..
mojamacukrzyce na tabletkach.. wysokie cicnienie ..leki na serduszko bierze , klopoty ze stawami a teraz to..
ale wyczytalam w necie ze przy takimucisku jak moja mama teraz ma to ..wlasnie probemy ze stawami..sercem , bole glowy ..td..jeszczekilka tego
no ale kregoslup jest odpowiedzialny za wszystko bo w nim siedza wszystkie nerwy..

chyba umowie ja do pana od kregoslupika.. niech ja pomasuje i ponastawia... juz znalazlam mlodego pana specjaliste w Bydgoszczy wiec czekam teraz tylko na wiesci od my..a nie mowie zejuz mam palpitacje serca z nerwow.. no bo ilemozna siedziec kurcze juz 2,5 h

O cukrzycy tez moge sie wypowiedziec... moj tato chorowal 11 lat na cukrzyce. Ale przegral walke... juz 13 lat nie zyje... cukrzyca go wzkonczlya. To jest straszna choroba i niszczy czlowieka. Tylko ze druga sprawa... jezeli ktos sie pilnuje i dba o siebie to z cukrzyca mozna zyc ale niestety moj tato nie dbal o siebie...


dziewczyny powiedzcie mi czy moj Kacper jest za duzy jak na swoj wiek... Ma 5 mies wazy 9 kg i 70 dlugi... Bo mnie kolezanka nastraszyla i wqrw...... ze ja go spaslam i wzglada jak monstrum:-:)crazy::angry::wściekła/y:
 
dziewczyny powiedzcie mi czy moj Kacper jest za duzy jak na swoj wiek... Ma 5 mies wazy 9 kg i 70 dlugi... Bo mnie kolezanka nastraszyla i wqrw...... ze ja go spaslam i wzglada jak monstrum:-:)crazy::angry::wściekła/y:

a jaki duzy sie urodzil??? znaczy ile wazyl?? no i nie sluchaj kolezanki .. wazne co mowi lekarz...

moja Mamcia juz w domku..z serduszkiem wszystko ok... tylko ten kregoslup uciskajacy i to wszystko jego wina... dostala kropluwke ..leki i odpoczywac ma..wpon..idzie po zwolnienie do lekarza ... uffff juz jestem spokojniejsza

no i domyslila sie ze przylatuje..haha... wiec jej powiedzialam..
 
lubiczanko- wybierzemy sie kiedys do jakiegos fajnego spa na caly dzionek, chlopy zostana z dziecmi a my zaszalejemy, a co..!!!;-):tak:
Moze jeszcze ktos do nas dolaczy, super jak bysmy wybraly sie wieksza gromadka.:tak:
A i uwazaj na gwozdzie:baffled:

anineczko-ja tez mam w swojej szafie ubrania, w ktore sie juz nie wbije, ale jeszcze sobie robie nadzieje, ze moze kiedys:-D:-D:-D.
wiem, wiem nadzieja matka glupich:-D:-D:-D!!!!

aaniaa-nie sluchaj kolezanki, ciesz sie, ze twoj synus ma apetyt, niech je tyle ile potrzebuje!

didi-dobrze ze z serduszkiem Twojej mamy wszystko ok.
 
Pauletta, toz to grzech, ze w Trojmiescie nie bylas:eek::-D Ale jesli sie bedziesz kiedys wybierala, to sluze informacja odnosnie fajnych miejsc...

Renni, Anineczko... Wesolo nie jest nadal. Ciagle siedza osobno i moj A. stwierdzil, ze czuje sie niekomfortowo z pozamykanymi drzwiami...:eek: Te koty nienawidza sie jak... psy!!!:szok: Do tego jeszcze ta malpiszonica przyjezdna poobszczywala i poobsrywala mi pokoj, w ktorym ja zakwaterowalam z calym ekwipunkiem:wściekła/y: To pokoj Ady do zabaw, takze jej namiot z ksiezniczkami wyladowal smierdzacy na ogrodzie i czeka az go ktos (?) wypierze. Puzzle piankowe tez!!! A A. to sprzatal i malo powiedziane, ze szczesliwy nie byl:angry:

Aaniaa, co do wagi Kacperka, to ja bym uwagi na innych nie zwracala. Ada jak miala 6 mies. to wazyla niewiele ponad 6 kg a i tak sie znalazly osoby, ktore mi mowily, ze jest pyza (tyle, ze mysle, ze bylo to jawnie przez zlosliwosc). Ja dla pewnosci zapytalabym lekarza np. na szczepieniu...

Temat ubran widze sie tu przewija... No wiec, ja jakies 9 lat temu wazylam 57kg (wiem, ze baaaaardzo trudno w to uwierzyc, zwlaszcza tym ,ktore mnie na zywo widzialy:-D). Pozniej bylo juz tylko "lepiej":-D A ubrania czekaly w szafie baaaaardzo dlugo i zaczely w koncy wychodzic... z mody tez...:-D Ale ja juz sobie obiecalam (srutu-tutu...), ze po ciazy (tej teraz) nie bedzie zmiluj sie!!! Jak Wam powiem JUZ, to zaczniecie za mnie kciuki trzymac...;-)
 
tichonku współczuje:(
ewelcia Szymon ma następny atnybiotyk:wściekła/y:ostatniej nocy ledwo oddychał:wściekła/y:
anineczko to mojej Oliwce lanie sie należy:confused2:i wogóle jest nie do wytrzymania:no:nie chciałam sie z nimi użerac u lekarza więc podrzuciłam lubiczance:zawstydzona/y:
lubiczanka trzeba je było w tym garażu zamknąc:crazy:
 
mamo ady no to ładną masz sodomę i gomorę :szok:
Lewcia się nasłucha o swojej niegrzecznej córeczce :-D:-D

marta oj dziewczyna ma zapał plastyczny jak widac :-p:-D:-D
dawaj Szymciowi jakiś probiotyk by grzybicy nie dostał :tak::tak:

Renni zdecydowałam,że ciuchy wylądują na strychu,a nóż widelec schudnie mi się?
Muszę się wziąśc za siebie,choc i tak robię postępy bo po 18 nic już nie jem,a kiedyś dopiero wtedy zaczynałam jeśc.

aania no waga Kacperka imponująca,ale zacznie się chłopak przemieszczac to przystopuje.:tak:
Ważne,że zdrowy jest :-)

Lubiczanko i jak sprzątanie garażu? Uważaj na siebie :-D

Didi no to dobrze,że serce mamy ok.Pewnie ją przypilnujesz by odpoczęła jak przylecisz do niej.

Ja mam załamkę totalną.
w sierpniu niby hajta się mój brat.I teraz tak.Bilety kosztują od 800 euro do 1100 na naszą czwórkę do tego hotel dla psa to jakieś 300 euro plus ubranie się na wesele plus prezent jakiś i 2 tygodnie życia w Polsce...a ja nie mam kasy :confused2:
Kompletnie mi ten wyjazd nie leży,ani wcale,ani ciut ciut :no::wściekła/y:
 
reklama
Witam wszystkich!
Ja przyznaje,że mało ostatnio do Was zaglądam:zawstydzona/y:,ale to z powodu pięknej pogody...
Jestem strasznie szczęśliwa,bo Dominik zaczął mi ciągnąć butle.Kupiłam mu kaszkę z dodatkeim cacao z nestle (jakby ktoś miał podobny problem) od 12 mies i się skusił:tak:Najważniejsze,ze je...
Tichonku ale Wam się ....wszystko na raz:-(Współczuje bardzo!
Aniaa witamy z powrotem:tak:Nie słuchaj nikogo,dobrze,ze Kacperek je a nie odwrotnie;-)

Zaraz mnie cos trafi:angry:Sąsiad coś wierci,stuka.Hałas straszny robi i mi małego budzi:angry:Wziełam go do wózka i juz od przeszło godziny siedzę przy nim i kołysze....Nic nie mogę zrobić... A mogłam pójść z nim jeszcze raz na spacer i miałabym spokój...i nerwów mniej zszarpanych....ech Człowiek mądry zawsze po fakcie....
 
Do góry