reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hejka :-)
Jola to ja Cie pociesze ze na chorobowe czekalam pol roku :szok: i juz nie wspomne ze sie 100 razy w socjalu klocilam o skladki, dopiero sama telefonicznie z sekcja zajmujaca sie zasilkami chorobowymi wszystko wyjasnilam i dostalam wyrownanie juz nawet bez jakiejkolwiek decyzji:-)
Tabasia jakby co sluze pomoca w razie jakichkolwiek pytan, wpadaj na herbatke po pracy :-)
Misia nie tylko u Ciebie takie numery, z moim dzieciem tez zakupow nie ma :-) psssssst chociaz nie zapeszam w nowym wozku pozwolil zrobic zakupy w Dunsie;-):-Dchyba mu sie spodobal prezent od Mikolaja:-p
Gastone ale Ty obrotna kobietka jestes...przeslij troche tej energii...powodzenia za te kilka dni:tak:;-)
Julia zapraszamy w nasze skromne progi :laugh2:
Anineczka no pochwal sie nowym telefonem:-p:cool2::-D
Frog zazdroszcze Ci tej kawki z mamusia tez bym tak chciala z moja sobie wypic:tak: jak zakupki udaly sie?
Ewelcia a u Was to juz jest ten zabek czy nie , bo u nas ni ma...
Andziulina, moniak82 a Wy gdzie jestescie:-)(hehe wzywa ta co sie najwiecej udziela:laugh2:)
A ja siedze i zamulam, musze na silke isc a mi sie tak nie chce...wyslalam m po loda do sklepu bo przez moniadan zostalam wybitna fanka loda snickersa i przez nia wcinam te kalorie zamiast je gubic:zawstydzona/y::sorry::-D
Kurde choinka ubrana okna wyklejone teraz mysle zeby za kucharzenie sie wziac...ale mi sie tak chce ze szok...dzis kupilam 3 kg kapusty kiszonej hehehe ciekawe kiedy i na co ja to przerobie:sorry::laugh2:
pozdrawiam:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej,
a ja pisze z dzieckiem na reku bo dzis mamy dzien placzka i nic nie moge zrobic,nie dosc ze sie naczekalam w szpitalu jak glupia,bo lekarze poszli na przerwe jak akurat ja przyszlam na wizyte, czekalam 2.5 godz a wizyta trwala 10 min, a potem jeszcze na wyniki malej bo miala pobierana krew i chcialam zapytac co jest grane - jakis mily pan do mnie zadz.w zeszlym tyg ze mala ma jakas infekcje:szok:, czekalam na ta wizyte1.5h wiec juz sobie wyobrazilam ze sa pewnie złe skoro karta trafila do lekarza. W gabinecie p. doktor stwierdzila ze dlaczego nie jestem z dzieckiem bo badania trzeba powtorzyc:wściekła/y:.Mowie wiec ze nie dostalam zadnego listu tylko ktos do mnie dzwonil, ale nie bylo mowy o powtornych badaniach. FINAL jutro z rana jedziemy na pobranie krwi a potem na szczepionke,wiec nie wiem jak to mala zniesie:shocked2:.TO SIE ROZPISALAM,ALE MNIE WK....
 
Moniak82-kolejna,której tak dobrze,że Święta w pl spędza...Oczywiście nie muszę mówić jak bardzo zazdroszczę...To już moje drugie Święta nie w Polsce(wcześniej lecieliśmy:sorry:),a mojego J 3-ie...No dla niego to naprawdę ciężko,bo tęskni do domku niemożliwie(pierwszy raz spotkałam faceta,który jest aż tak BARDZO zżyty z rodziną,mamą-naprawdę:tak:).Dobrze,że mamy tu siebie:sorry::-)
Lubiczanko ja też poprzednie 2 lata z rzędu świętowałam tutaj i teraz też nic nie wskazywało że spędzimy święta w Pl, choć nie ukrywam że mi b.zależało żeby pierwsze święta Emilki spędzićw końcu z całą rodzinką (wczoraj z zaskoczeniem odkryłyśmy z siostrą że mimo iż w Irl widzimy się co kilka dni to w Pl nie spotkałyśmy się już ponad 1,5 roku) I tak w ostatniej chwili się zdecydowaliśmy, bilety zakupiliśmy może z 10 dni temu
Ale najważniejsze że macie tutaj siebie!
A Ty Tichonku wszystko wypatrzysz!:zawstydzona/y:Spostrzegawczość na 5 z +:-)
Agusiek melduje się na wezwanie:-) A co Ty zrobisz z 3kg kapuchy!!?? Pewnie znów nie będziesz miała czasu na bb przez to;-)
 
Moje tez 4 - ale mnie to tam nie rusza...Swieta sa tam, gdzie jest atmosfera, chociaz troche rodziny lub przyjaciele, tam gdzie jest choinka i talerz cieplego jedzenia:-)
AMEN
 
Agusiek chetnie, chetnie :-);-)
Jutro jade wypelnic papiery o macierzynski i od 1 lutego bede juz miala duuuuzo czasu :-) Ale mysle, ze uda nam sie spotkac wczesniej :tak: Ja oczywiscie tez zapraszm do siebie ;-)
 
Witam sie - nie mam na nic czasu buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

a moje 4 święta tutaj:confused2:co wy na to:sorry:ja juz zapomniałam jak wyglądają święta w PL:eek::confused2:

moje tez :confused2:

Wogole widzialam dzis K A R M E L K A - tak slodko sobie spal... jest przesliczny!!!!!

Agusiek co Ty z ta kapucha zrobisz, chyba bigos na sylwestra :-D:-D

przepraszam z enie odpsiauje wszystkim ale przecyztlam ostanie tylko posty :sorry::sorry::sorry::sorry: przepraszam...

Moje tez 4 - ale mnie to tam nie rusza...Swieta sa tam, gdzie jest atmosfera, chociaz troche rodziny lub przyjaciele, tam gdzie jest choinka i talerz cieplego jedzenia:-)
AMEN
Amen , pieknie to napisalas...:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej
wpadm się tylko przywitać,..
nie mam niestety jeszcze nbeta żeby posiedzieć...
ale mam nadzieję że o mnie nie zpomniayście..
nadrobić napewno mi się nie uda.... bo piszecie za dużo ;-)ale mam nadziję że szybko będę mogła wrócić na forum :-)
poza tym u nas wszystko w jak najlepszym porądku :-D
 
reklama
Witam laski
Ja dzis rano wstalam zerwalam sie do socjala zalatwilam co trzeba!
Potem poszlismy na spotkanie dzieci i bylo spotkanie z pania od aromaterapii.
Przyszlam do domu odwiedzila nas kolezanka Oliviera, pozniej ja odwiozlam do domu i pojechalam z jej mama do gp bo angina ja zlapala jakas masakra wszyscy dookola choruja:(
No wyszorowalam łazienke wyrzucilam kupe starych kosmetyków od razy wiecej miejsca.
Musze sie zabrac za szafe z ciuchami bo polowy nie uzywam i miejsca nie ma a otworzyli sklep na salthil ze oddajesz ciuchy w dobrym stanie oni wyceniaja i je sprzedaja i daja ci polowe kasy wiec mysle ze to bedzie dobry pomysl:)
Teraz relaks
Misia bo co to za spacer dla Ala na zakupy zadna przyjemnosc hihi
No i sie zbuntowal mamusi:)
Milej nocki
 
Do góry