reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Dziewczynki dzieki za slowa otuchy :happy: Ja jestem dobrej mysli, ale wiem, ze musze sie bardziej oszczedzac.
Obym tylko mogla leciec do Polski na swieta...
Maly strasznie szaleje i to tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, ze jest ok :tak:
Dzieki jeszcze raz!!! ;-)

Marta chyba pojechala... Bidulka tak sie meczy :confused2:
 
reklama
Witam
Marta dawaj dawaj push:)))
Misia fajnie tak masz rodzinnie:)
|Dzis do poludnia bylo ładnie a teraz juz ciemno tak szybko sie robi.
Mi sie dzis śniło że bylam w Polsce w domu i wchodze i patrze ze mama robi moj ulubiony sernik na zimno:) I za chwile Oli mnie obudzil, wiec dlugo nie myslac ubralam sie Oli pod pache i do Papu po skaldniki na sernik no i juz tezeje w lodowce potem jesce galaretka owoce i bedzie miodzio:)
Pomijam fakt że wchodze do Papu a tam pustki sie wkurzylam i poszlam do foodland a tam pelne półki i duzo klientow i zrobilam zakupki pan mi dal czekolade zaniosl torbe do auta wlozyl mi oliwke do siedzonka bo mowie ze mnie plecy bola wiec mi pomogl hihih
Nie wiem jak to jest ze rusek ma zawsze towar a w papu lipa lubie tam chodzic ale wkurza mnie to ze tak rzadko dostawy maja!

No i pózniej poszlismy ze znajomymi do Ardilaun Hotel na lunch hihi obiadu nie musialam gotowac ,a ze tam moj kolega pracuje to mielismy duza znizke:))Byla bardzo milo raz na jakis czas fajnie gdzies wyjsc i dla odmiany byc obslugiwanym:)
NO to na tyle, dzwonilam do pracy dali mi pon wt i sr wolne jupi:)
Wiec kiedy spotkanko????????????????????:)
Milego wieczorku
 
Właśnie na taką wiadomość każda z nas czekała; Martusia wszystkiego najlepszego trzymam kciuki kto wie może już tulisz synka.
A tak odbiegając od tematu to pogoda nam dziś dopisała słoneczko, byliśmy z naszą pociechą w parku czuć jesień pełną parą tak jest kolorowo. Oby takich słoneczkowych dni było więcej. :-):-):-):-)
 
reklama
My też się dotleniliśmy rodzinnie:tak:,teraz czekam bo koleżanka ma wpaść z mężem i synkiem na ciacho:happy:
Marta jest na porodówce i wszystko wskazuje na to, że będzie miała niedzielnego syna :happy: bo doczekała się w końcu 3cm rozwarcia.. :rofl2:
Strasznie się cieszę,że Martusia wreszcie urodzi i najważniejsze,że jej po raz kolejny nie odesłali z kwitkiem do domu:sorry:Oczywiście i ja trzymam kciuki:tak:
 
Do góry