reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Ełku lub okolic

No właśnie, widzę dziewczynki ładnie przybierały. U mnie do miesiąca też, teraz się to zatrzymało. Zobaczę co okaże się w czwartek, czy będzie więcej na wadze, czy będą robione te badania i będę decydować, właśnie moja mama ją karmi.
 
reklama
Jak i Adzia podała to i ja piszę :tak:

N urodzona 3500g wypis 3360g
7 dni 3460
3 tyg 3990
1,5 mc 4550
3,5 mc 6120

K urodzony 3500g wypis 3370g
7 dni 3500
1,5 mc 5000
3,5 mc 5750
 
To teraz już zaczynam się martwić....jeszcze bardziej. Dziś w nocy miałam trudności z nakarmieniem jej. Nie mogła wypić za żadnym razem 90ml, wypijała po 30 i przestawała ssać i w żaden sposób nie szlo jej pobudzić. Ostatnio jadła około 6 a teraz jest 9:30 i nie chce jeść wcale..
 
Net-ka ty karmisz małą mlekiem modyfikowanym? to może trzeba zmienić na inne może jej te nie smakuje, ja bym tak zrobiła.
 
Dzieci też przechodzą różne kryzysy w jedzeniu, nie pamiętam jak to się nazywało. Nie wiem też czy to ma się też do dzieci butelkowych bo ja karmiłam tylko piersią i moje nie znają butelki.
 
Net-ka i jak tam Nina zaczęła jeść?

U nas dziś w miarę spokojnie niema mała wysokiej temperatury.
 
Uff moje pokąpane i już w łóżkach. Dziś wzięłam się za porządkowanie zabawek dzieci. Czemu wszystkie zabawki to taka drobnica, którą trzeba sortować? Pięć rodzajów klocków, 2 rodzaje torów, kredki, książeczki, pierdółki. Najgorsze chyba są buciki, szminki i inne akcesoria lalek barbie. Trochę czasu mi zeszło nim to wszystko poukładałam. Teraz czeka mnie jeszcze ich szafa z ubraniami, bo już ciuchy pomieszane.

Net-ka jak tam córeczka?
izabell zdrowia dla dzieciaczków, moje dziś niebezpiecznie kichały. Zobaczymy co będzie jutro. Najgorsze jest to, że dopiero 1,5 tygodnia po chorobie.:baffled: Liczę, że to kichanie na mróz a nie choroba ;-)
 
Cześć dziewczyny, nie pisałam, bo nie miałam jak za bardzo mimo, że Nina spała dziś od 12 do prawie 17. Zasnęła sama!!!! Sama!!! W łóżeczku swoim, nie trzeba było nawet zbytnio kołysać, tylko zaglądałam do niej jak popiskiwała, głaskałam po główce i wychodziłam i tak kilka razy i patrze, że śpi. Karmiłam przez sen cały czas. Martwi mnie, że nie potrafi zjeść całej butelki tj. 90ml na raz tylko np 40ml za chwile trzeba odczekać, po 20 minutach doje 10ml i np po pol h resztę. Zapomina ssać normalnie, pobudzam ją w każdy możliwy sposób-nie ma mowy, mleko ulatuje jej np z boku, jakby wogle nie łykała. Wstała i była taka radosna, poszalałam z nią i kiedy była już zmęczona i chciałam znów ją ululać zaczęły się cyrki takie jak w czasie kolki. Wydaje mi się, że to mogła być kolka. Spinała się, okłady na brzuszek, masaż, noszenie brzuszkiem w dół. Nic nie działało. Po 2h postanowiłam zadzwonić do teściowej, bo kręgosłup mi wysiada już. Przyjechała i przejęła ją. Jeszcze ponad godzinę było nieciekawie... Od kilkunastu minut Mała śpi. Jestem styrana.
Izabell-myślałam o zmianie na inne mleko ale to będzie już kolejne, boję się tak zmieniać i zmieniać, by jej nie zrobić krzywdy, boję się eksperymentować. Jadła już Nutramigen, Enfamil i Bebilon, na którym jest i teraz.
Cieszę się, że z Twoją Nikolą już lepiej.
Adzia- ja też mam zaległości w sprzątaniu a szczególnie u mnie w szafie zrobił się cyrk. Tak to zawsze wszystko jest poukładane kolorystycznie i zgodnie z porą roku a nawet długością rękawa ale odkąd mam dziecko, to wpycham jak wlezie, a teraz otwieram szafę i nie wiem o co tam chodzi...
Jutro ważenie i nadejdzie godzina 0. Przed Maturą się nie stresowałam a przed ważeniem Małej to już tak.
 
Net-ka będzie dobrze zobaczysz. Uważaj teraz by jej nie przekarmić, bo wtedy też mogą być takie objawy jak przy kolce. Moje dzieci jak już odstawiałam od piersi dostawały bebiko. Znam opinię lekarza, który zaleca testowanie mleka od najtańszego. Tylko, że ja podawałam to mleko jak miały kilka miesięcy i tylko jako dodatek bo dalej były na piersi do roku. Od 1,5 roku już tylko krowie. Teraz jak jedziemy na zakupy to jako jedyni bierzemy całą zgrzewkę mleka. Litr mleka na dzień to niezbędne minimum.

Zobaczysz jak Nina podrośnie co to znaczy bałagan. Ten Twój to nic w porównaniu, jaki potrafią zrobić dzieci w ciągu jednego dnia. Sprzątam codziennie i tego nie widać :-( a raz w miesiącu segreguje zabawki bo nie można już u nich nic znaleźć.
 
reklama
Adzia, dzięki za pocieszenie, zobaczymy, niedługo będę się z nią szykować na wizytę kontrolną.
Ja też piję dużo mleka i też kupujemy zgrzewkami. Mleczna jestem bardzo a Patryk to już mniej, nie ma szału. W ciąży potrafiłam 2 litry dziennie wypić sama. Na zgagę i jako dodatek do wszystkiego ;))

O tak z jej temperamentem podejrzewam, że dom będzie wyglądał jak po klęsce żywiołowej. Ale Wy macie dom, to jeszcze pół biedy. Ja mam 3 pokojowe mieszkanie, przewidziałam ostatni najmniejszy pokoik dla Ninki. Oprócz szafy, komody, biurka z komputerem i łóżka -które później będzie trzeba jej kupić- nie zmieści się już nic ;)) więc nie wiem co będzie z zabawkami -pewnie przeniesie się z nimi do salonu ;)hehe
 
Do góry