reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Ełku lub okolic

Net-ka moja starsza córka też wstawała o 6 lub wcześniej, zmieniło jej się jak zaczeła chodzić do przedszkola i trzeba rano wstawać. Teraz potrafi spać do 9, ostatni rekord to 10. Jak była trochę starsza od Twojej to przed 6 miała nakaz siedzieć w łóżeczku by ją nauczyć właśnie trochę poźniejszego wstawania. Młodsza na szczęście mały susełek i lubi spać.
Twój mąż jest wojskowym? Mój dawno, dawno temu odbywał służbę wojskową w Orzyszu. Nawet wesele mieliśmy w Orzyszu:szok:
 
reklama
Kurde dobre metody mi sprzedajesz, jak Nina będzie starsza i dalej będzie od 6 buszować to będzie nakaz siedzenia w łóżeczku:-) tylko czy z jej temperamentem posłucha to nie wiem...:laugh2:
Tak Patryk jest żołnierzem zawodowym, teraz jest w Poznaniu na szkole podoficerskiej, by móc awansować i by mieć dobre warunki pracy, tj. załapać się jeszcze na 15 lat do emerytury itd...
Hehe nieźle a gdzie mieliście to wesele? Jaki zbieg okoliczności ;))
Moje dziecko spało właśnie 20 minut, myślałam, że da mi jeszcze się umyć a tu tylko zdążyłam zjeść śniadanie-bułkę.
 
adzia moi rodzice całe życie pracują właśnie na trzy zmiany i moja mama chwali sobie nocki hehe

a co do spania to u nas wszyscy dziś mogliśmy pospać do 7:30 bo mąż później do pracy wychodził :-) ale ja i tak przyzwyczajona to o 6:30 oczy duże i spać się nie chciało ale sobie poleżałam. Kacper przyzwyczajany że o 7 wstaje i tak się budzi nawet jak nie musi a nikola do 8 lubi pospać chociaż dziś wyjątkowo jedno dłużne pospała a drugie krócej.

Net-ka
u mnie z pierwszym to się zajmował a z Nikola to sama przy niej wszytko robiłam i mi taki układ się podobała bo to jest książkowy aniołek wg "języka niemowląt" wiec ona też długo potrafiła sama sobą się zając spać w nocy a potrafiła przespać całą noc po 3 miesiącach, a jej usypiane to najlepsze było po kąpieli jedzenie odbicie i do łóżeczka i tam po góra 15 minutach mała już spala. a jak na wizycie u lekarza mówiła jakie to dziecko to lekarka mówiła że to wyjątki takie dzieci hehe ;-)

Pora zając się dzieciakami bo zaległy przed tv a jak ich się nie pogoni to by cały dzień tak siedziały

Adzia
a jak u was mała rozmawia dobrze i przypomnij mi ile juz ma ???
 
Jak się wjeżdża do Orzysza po lewej jest cmentarz, za nim odremontowany budynek po wojsku. Nazywa się teraz dom pielgrzyma czy jakoś tak, należy do Caritasu. Jak braliśmy ślub, budynek ten był świerzo odnowiony. Zorganizowali nam tam wesele za małe pieniądze. W koszty wliczone było menu, dekoracje, tort, ciasta, napoje (bez alkoholu) i nocleg dla 95 % gości. Za około 80 gości (dokładnie nie pamiętam ilu ich było) zapłaciliśmy trochę ponad 6 tyś :szok:. A i jeszcze następnego dnia poprawiny w cenie.
Mój tam był jeszcze obowiązkowo i służył w obsłudze poligonu, o ile dobrze pamiętam jako strażak :cool2:
isabell96 jakbyś opisywała moją córke. Jedna ma 4 lata i 3 mc a druga 2 i 4 mc. O którą pytasz? Muszę sobie chyba sprawić tu suwaczki, choć ich nie lubię. :confused2:
 
Ostatnia edycja:
Adzia pytałam się o tą 2,4 bo u nas nikola od jakiś 2 tygodni nawija zdaniami bo jeszcze nie dawno to było np pic jak chciała pić to wystarczały jej pojedyncze wyrazy a teraz już zaczęła ładnie mówić.
 
Mówi zdaniami już jakiś czas, ale używa prostych słów, nic złożonego. Ja chcę to, ja mam ten, Z ma to itp.
Kurcze nie wiem, gdzie te suwaczki wkleić. Gdzieś je wkleiłam, ale się nie pokazały.
 
Izabell zgarniaj dzieci sprzed Tv ja też nie jestem za tym by Ninka oglądała za dużo Tv, bo tam nie zawsze każdy program dla dzieci jest mądry. Boże jak słucham jakie dzieci mają ludzie grzeczne, to mam nadzieję, że moja wyrośnie z tego bycia wredotą, ostatnio miałam z nią koszmar teraz pomału uspokaja się-odpukać i nie zapeszyć. Nie mogę powiedzieć, bo jak już się UDA ją uspać na noc, to śpi całą noc, tylko wyczuwam chwile kiedy trzeba dać butelkę, przez sen się naje i nie wstaje, chyba że zrobi kupkę. Wtedy jest dym...ale marzę o tym by dać jej jeść po kąpieli iby wstała dopiero rano, z rodziny męża jego brat cioteczny ma 2 i pól roku i jeszcze wstają dawać mu kasze w nocy, oszaleję, jak mnie to też czeka.

Adzia a to wiem gdzie to jest ;) całkiem dobrą ofertę Wam przedstawili:tak:o tak ;)
Haha to ładnie, jeszcze obowiązkowo za czasów gdy była zasadnicza służba wojskowa, rozumiem. Mój w zasadniczej był w Ostródzie. Później Orzysz, teraz ten Poznań a teść już obmyślił jakby tu znów mi w planach namieszać i wysyła Patryka po ukończeniu szkoły do pracy w Warszawie... Bo tam od razu awansuje na potrzeby jednostki o 12 stopni w górę, a ja z dzieckiem tu i znów rozłąka.:szok:
Suwaczki wklejasz w sygnaturę ;))
 
akurat oglądali Tom end Jery

Net-ka ja to jestem przeciwniczką takiego dokarmiania dzieci w nocy, później może być nadwaga bądź próchnica bo pewnie ta kasza w butelce

Adzia tak jak Net-ka napisała w edycji sygnatury i klikasz zapisz zmiany i powinny się pokazać :tak:
 
reklama
Do góry