misska ale o jakich ty badaniach mówisz? ginekologicznych faktycznie nie robią... jak byłam w Polsce to poszłam do pani doktor ginekolog, która również robiła USG. byłam umówiona i na USG i na badanie ginekologiczne. po USG stwierdziła, że nie ma sensu robić badania ginekologicznego bo ona już wszystko widziała i jest wręcz książkowo
i przyznała, że w lepiej rozwiniętych krajach od takich badań sie odchodzi gdyż wszystko widać na USG, chyba że rzeczywiście jest coś bardzo niepokojącego to w ten sposób można coś tam dodatkowo sprawdzić.
pytałam sie też czy oprócz tych badań krwi, które miałam przeprowadzone w Anglii coś jeszcze należało by zrobić? dowiedziałam sie , że wszystko jest, a powtarzać nie ma sensu;-) różnica w prowadzeniu ciąży jest tylko taka, że tu nie robią badań ginekologicznych, a w Polsce tak.
izusia1981 jeżeli byś chciała zrobić sobie dodatkowe badanie USG to wiem, że znajoma była w Barnsley zapłaciła 95Ł w tym badaniu było nagranie DVD dzidziusia co jest świetną pamiątką. jak będziesz chciała to postaram sie zdobyć adres dla Ciebie. Sama mam taką płytke i bardzo polecam:-)
każdy ma swoje zdanie na pewne tematy. w Polsce ciąża jest traktowana jako choroba co uważam za lekkie zacofanie.