reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Bradford

natrafilam u poloznej na ulotke healthy start no i czytam ja ta moja zlamana angielszczyzna i wnioskuje ze te kobity co pobieraja child tax credit moga dostawac bony na mleko i owoce na cale 2,80 tyg, ale to juz cos. nie rozumiem tam tylko jednego : you,re pregnat and under 18 years old. kobietom w ciazy ponizej 18 lat czy jak? czy kobietom w ciazy i osobom ponizej 18 lat? ehh czasem ciezko rozumuje :-)

A wiec mnie tez zainteresowala ta ulotka..jednak dotyczy ona tylko tych osob,ktore nie pobieraja working tax creditu-jest tam napisane.Nawet jest na tej ulotce podana strona www gdzie mozna sprawdzic czy sie do tego kwalifikuje.Ogolnie jest to dla mlodych matek,ktorych partner nie pracuje albo sa samotnymi matkami ...you,re pregnat and under 18 years old-czyli kiedy jestes w ciazy i masz poniżej 18 lat.
pozdrawiam
 
reklama
Hej Dziewuszki, dziwicie się że się nie odzywam :sorry2: ale tak dużo piszecie, że kiedy wszystko przeczytam to już nie mam siły skrobać. A mam dużo wieści którymi koniecznie muszę się z Wami podzielić. Mianowicie od wtorku jestem chora :sick: coś mnie złapało i trzyma do dziś i wcale nie przechodzi (potworny katar, ból gardła, bez gorączki ale z ogólnym osłabieniem organizmu). Byłam wczoraj u midwife i oczywiście poleciła mi paracetamol :wściekła/y: ale on przecież nie zadziała na katar :angry: Sama już nie wiem co robić. Poradzcie cos proszę, bo martwie się że po pierwsze małej to przeziębienie zaszkodzi a po drugie za tydzien w piątek jadę na 10 dni do ojczyzny :-) i chciałabym być w dobrej formie. Kolejna informacja jest taka że podjelismy poważna decyzję i mam już bilet do Polski :tak:w jedną stronę:tak: na za 2,5 miesiąca, czyli jeśli nic się nie zmieni od konca września bedę do Was nadawac z Polonezji, tam też urodzę no i prawdopodobnie już nie wrócę na wyspy. Dlatego koniecznie chciałabym się z Wami przynajmniej jeszcze raz spotkac. Strasznie się cieszę z tej decyzji, mam nadzieję że przyspieszenie naszego wyjazdu, który miał być po zdobyciu paszportu dla małej, dużo bardziej się opłaci (raczej nie bedziemy mogli liczyc na benefity). No i myśl porodu w Polsce nastawia mnie bardziej optymistycznie. :-) Teraz uciekam na zakupy, odezwe się jeszcze pewnie w weekend. Pozdrawiam, buziaczki ode mnie i od Oliwki:laugh2:
 
yowka
widzisz nie ma co panikowac od razu, acha zreszta ja tez tak panikowalam , nawet jak kilka godzin nie czulam maluszka, lepiej dmuchac na zimne;-),
dobrze ze jestes juz spokojniejsza :-), jeszcze nie raz pewnie bedziesz mialam takie watpliwosci ale jakos sie da, oby sie za bardzo nie stresowac .
no babki a co tam u innych slychac.?
Ja mam ciagle jakies przygnebiajace dni , zamiast sie cieszyc ze lada moment zobacze dzidzie , to mam jakies depresje:sick::-(. Nie wiem co ze mna nie tak.
Moze strach przed porodem ?

piszcie kobity co u was,
 
Dzieki Niunka za wsparcie...ja ogolnie panikara jestem..a tym bardziej,ze to moje pierwsze baby...Ta pogoda Cie pewnie przytlacza-malemu tez najwidoczniej nie spieszy sie taka Anglie mokrą oglądac i woli w ciepelku posiedziec ;-)

Ewa a czemu wracacie?Jesli moge zapytac oczywiscie-jak nie chcesz to nie odpowiadaj..nie chce byc wscibska :zawstydzona/y: Nie jest tak znowu najgorzej tu...tak mysle..w sumie juz sie przyzwyczailam...
Podam Ci kilka sprawdzonych babcinych sposobow na grypke i przeziebienie:
Na katar to najlepsze inhalacje teraz w ciazy.Jak nie masz inhalatora to wlej wrzątek do miski a nastepnie pochyl sie nad goracą para i zakryj glowe recznikiem.Mozna dodac do wrzatku sol jodowana-garsc albo rumianek nawet ten w torebkach ze dwie trzy.Wdychaj nosem pare a nastepnie kilkakrotnie go wydmu****.Super na katar i oczyszcenie zatok.Doskonala rowniez "parówka" oczyszczajaca na twarz czyli 2 w 1 :-)
Druga sprawa to czosnek-naturalny antybiotyk.Najlepiej jedz kanapki z rozgniecionym czosnkiem-dziala antybakteryjnie , posypane swieza pietruszka-duza porcja wit.C i niweluje zapach czosnku.Popij cieplym mlekiem z miodem.
Pij herbaty owocowe: lipowa i malinowa.
Napar z lipy jest skutecznym środkiem w leczeniu grypy i przeziębienia. Działa przeciwgorączkowo , łagodzi katar oraz bóle głowy wywołane właśnie przeziębieniem. Wspomaga również usuwanie szkodliwych substancji z organizmu poprzez działanie napotne.
No to tyle co moge Ci polecic. Mozesz jeszcze moczyc stopy w goracej wodzie z solą kuchenna-rozgrzewa i dobrze dziala na katar.
No to tyle co Ci moge polecic z takich domowych, bezpiecznych sposobow.Wracaj do zdrowka :tak:


 
witammmm
Jak sie macie dzis?
Ja czuje sie dobrze ogolnie oprocz tego ze mam ..bol w pachwinach przy wstawaniu i ruszaniu nogami,podbrzusze tez boli i kosci - miednica:tak::-p:rofl2:.
Moze cos sie zacznie konkretnego-regularnego dzis :sorry2:bo wsumie to JUZ JUTRO POWINNAM URODZIC wedlug terminu.:tak::-D
Wiecie jak to uczucie:-)..czekalam na ten dzien 9 miesiecy:happy2: myslalam ze urodze w terminie:confused::sorry2:Chociarz kto wie czy tak nie bedzie.?:confused::sorry2:.
Szczerze... to sie teraz sie tak zastanawiam kiedy ten czas zlecial:-p:rofl2:.
Jesli Blanka nie postanowi Mnie opuscic w terminie to do 12 dni po terminie juz napewno bedzie, takze lada dzien i Corcia bedzie z Nami.:rofl2:Wszystko sie moze zdarzyc...:happy2::tak:Czekam juz niecierpliwie i wytrwale. Jestem juz w pelni gotowa na jej przyjscie. Tylko teraz skurczyki i :elvis: z Nami.:-D:-D:-D
buska
 
A więc przyczyna jest prosta. Nie jesteśmy tu dla przyjemności :no: tylko dla pieniędzy. Już teraz niewiele odkładamy, a jak przejdę na macierzyński i jeszcze pojawi się Malutka to juz wogole nie bedzie sie nam oplacalo tu byc. Doszlismy do wniosku ze nie ma sensu sie meczyc, a moj macierzynski w Polsce, na polskie warunki to bedzie cos, od czego można zacząć. Tak czy inaczej planowaliśmy wyjazd, kiedy tylko Mala dostanie paszport ale to trwa kilka miesiecy wiec przekalkulowaliśmy że lepiej dla nas bedzie wyjechac jeszcze przed porodem. Poza tym nie czuję sie tu dobrze i nie wyobrażam sobie siebie w Bradford z malym dzieckiem (bezpieczenstwo, lekarze itd):no:
 
Hej Ewka
Pisalysmy w tym samym czasie wiec dopiero teraz przeczytalam twoj post.
Oj bidulko trzymkaj sie cieplo, napary dobra rzecz , pamietaj tylko nie mozesz brac zadnych tabletek do ssania - przeiw grypie i na gardlo , poniewaz kazde tabletki posiadaja w swoim skladzie jakies ziolka , a to prowadzi do skurczow. :no:
Naprawde uwazaj z tabletkami , a ten paracetamol to niech sobie wsadza w d..e. Na wszystko paracetamol:angry:.Nienormalni.
Co do twojego wyjazdu to jestem w szoku , mimo ze cie jeszcze nie poznalam , to zal - jednej kolezanki bedzie mniej:-(. Trudno to jest wasza decyzja , napewno przemyslana , ale czy warto juz tak szybko wracac do Polski . Uwazam ze tutaj byloby wam lepiej , przynajmiej w sprawach finansowych . No ale to kazdego indywidualna sprawa.
No ale, co do spotkania to oczywiscie ze bede chciala sie spotkac , teraz napewno nie nawale i bede obecna, ale po porodzie , ok?
Koncze ide jesc kolacej-- bo Szymon glodny:-D
 
Siemka dziewczyny.
Ewcia- ja to bardzo Ci zazdroszcze tego, ze wracasz do kraju. Ile ja bym dala zeby sie stad wyrwac. Niestety z powodu braku benefitow zuzylismy swoje niewielkie oszczednosci, a w kraju nie mamy nic do czego moglibysmy wracac. Mam nadzieje, ze kiedys to sie zmieni i bede mogla mieszkac tam gdzie chce a nie gdzie musze. Jak wrocisz do kraju to nadal do nas zagladaj i pisz co tam u Ciebie i Twojej kruszynki. Co do przeziebienia to mozesz dodatkowo smarowac sie i robic inhalacje z vicvaporub. Chociaz powiem Ci szczerze, ze jak ja sie przeziebilam w ciazy to nic mi nie pomagalo i meczylam sie ze trzy tygodnie. Wkoncu poszlam do GP i ten przepisal mi antybiotyk, taki bezpieczny by nie zaszkodzic malemu. Po dwoch dawkach bylam jak nowonarodzona i plulam sobie w brode, ze nie poszlam do niego wczesniej tylko sie tak strasznie dlugo meczylam. Przedluzajacy sie stan zapalny i przeziebienie u kobiety ciezarnej moze byc bardziej szkodliwe dla malenstwa niz taki wlasnie antybiotyk. Jak nadal sie meczysz i nic Ci nie pomaga to proponuje sie przejsc do GP.
Niunka- jak moge Cie pocieszyc? Ciagle piszesz, ze jestes smutna. Pewnie ta pogoda Cie dobija, ale dzis ma byc dosyc ladnie, wiec moze spacerek? Ja Cie doskonale rozumiem, przezywalam to samo. Niewyspanie, samotnosc itd. Pamietaj, ze to juz wkrotce minie i beedziesz sie modlic o chwile nudy. A moze wypozycz sobie jakas komedie i obejrzyj, napewno poprawi Ci humor. Zycze Ci duzo slonca i jeszcze wiecej usmiechu i sily. Bedzie dobrze:tak:;-)
Buziaczku a wiec dotrzymalas do terminu. Dzielna z ciebie dziewczyna. Lada dzien sie wszystko rozwiaze. Pewnie z godziny na godzine wyczekujesz jakichs sygnalow:-). Zycze szybkiego i bezbolesnego rozwiazania. Duza buzka dla Ciebie.
Yowka ciesze sie ze maly sie poruszyl i ze wszystko ok. Tez sie tak czesto w ciazy zamartwialam, bo wydawalo mi sie ze maly caly dzien sie nie rusza.
Kasiek83 to dobrze, ze trafilas na fajna polozna, nie kazda z nas miala ten zaszczyt, niestety. Bedziesz sie czula bezpieczniej, a to jest bardzo potrzebne kobiecie ciezarnej.
Co do poscieli to ja kupowalam posciel dla Gabrysia na Sundaymarkecie (taki bazar niedzielny) dwa komplety po Ł5 - w tym kolderka i ochraniacz na szczebelki lozeczka. A kocyki i przescieradelka w argosie, akurat byla spora przecena, wiec tez bardzo tanio. Na sam poczatek najlepiej jest kupis maluszkowi spiworek, moj do tej pory w takim sypia. Wtedy masz pewnosc, ze sie nie rozkopie i nie zmarznie no i ze sie przypadkiem nie nakryje kaderka i nie udusi.
Cfcgirl a co nowego u ciebie?
Kama- jak tam z polozna? Dzialasz cos by ja zmienic? Bylas u GP? Pisz co tam u ciebie.

Buziaki
 
Witam wieczorkiem, po pieknym pogodnym dniu.:-)
Pogoda sie pojawila tak jak mowilam ze slonce wyjdzie jak Blanka bedzie sie miala urodzic:tak: a dzis termin-minela piekna data, a Blanki nie ma:-(. Moze w nocy sie rozrusza. Licze na to:sorry2:. Dziewczyny jestem marudna no wiem wiem:baffled: ale wiece jak ja strasznie chcialabym miec juz za soba porodzik:happy2: i lulac Mala w ramionach..:sorry2::-(Strasznie jestem juz zmeczona tym czekaniem i noszeniem tego kluska - rozpycha sie nielitosciwie,kopie z sila, moje zebra sa strasznie obolale:baffled::sick::no:daje rady czasem juz wytrzymac i musze ja delikatnie przesuwac...:eek::sorry2::baffled: mam nadzieje ze jej nie uszkodze jak delikatnie przesune na druga strone?:confused::eek:
Po za tym to wrocilam wieczorkiem do domciu od Tesciow.;-) Oni tez tylko o jednym w kolko:baffled::sick:. Ugotowalam pomidorowke zjadlam i czekam na Mojego za dwie godzinki bedzie, wroci z pracki i Mnie przytuli.:tak: Jutro Mnie nie bedzie bo jedziemy na grilla jak bedzie ladna pogoda:rofl2: wraz z Tesciami i Szwagierka do jakiegos pobliskiego osrodka rekreacyjnego.
Moze odpoczne troszke..:sorry2:chociarz i tak bedziemy gadac tylko o jednym..wiadomo co slina na jezyk przyniesie.:-p
Pozdrawiam i zycze milego weekendu.
Jesli sie nie pojawie chociarz na chwilke przez dwa dni znaczy ze urodzilam. :-):tak::-D Obym sie nie pojawila...Pa
 
reklama
Alez tu dzisiaj cisza:szok:. U mnie mala tragedia-nie mieszcze sie juz prawie we wszystkie spodnie. Dzis kupilam sobie pierwsza pare ciazowych spodni,a ile mielismy przy tym z moim Krzysiem ubawu. Przynosil mi do przymierzalni takie rozmiary ze wygladalam jak w worku. Ale w koncu udalo mi sie jedna pare dopasowac. "Mala "rzecz a tak cieszy . Co tam u Was dziewczyny? Jak tam Buziaczku juz rozdwojona? Jutro ide do mojego gp moze uda mi sie rozwiazac sprawe z midwife. Dostosuje sie do jego opinii. Buziaczki dla wszytkich:-):-):-)
 
Do góry