Witam z wieczorka, u mnie jak zwykle problem by dorwać się do kompa
. Dzisiaj dostałam dzień wolny i troszkę poleniuchowałam, no ale po 3 w nocy wróciłam z pracy. U mnie od niedzieli starsza dwójka chora. Na początku był tylko ból gardła i u córki ból pleców. Teraz doszedł katar i kaszel, ale z gardłami lepiej. No ale przez to, że nie chodzą do szkoły okupują kompa
Jeszcze teraz mam problem z pupą małego, odparzyła się. Mój w pośpiechu kupił pampersy te fioletowe,( zapomniał, że mały ich za bardzo nie toleruje i mamy problem. No ale narazie w ruch poszła kartoflanka.
Nefretete przykro mi z powodu Twojej rodzinki, ale trzeba być dobrej myśli. Tak czy siak uważam, że bardzo duży wpływ na zdrowie naszych rodziców i innych ludzi mieszkających w Polsce ma wpływ podejście lekarzy i systemu do pacjenta. A ten jest katastrofalny. Mam bardzo przykre doświadczenie z tym również w kwestii moich rodziców. Moja mama przez lekcewarzenie lakerzy czeka teraz na rekonstrukcję stawów biodrowych ( bo jak chodziła do lekarza, to stwierdził, że nie chce jej się pracować, a nie , że ją boli), a ojciec kwalifikuje się do przeszczepu wątroby, został zakarzony żółtaczką typu C i żaden szpital się nie przyznaje (był poparzony i miał przeszczepy skóry), a przez wiele lat jak chodził na badania w zakładzie (z wynikami) i np. pokazywał, że pojawiają się jakieś plamy mu na skórze, to lekarz (wówczas mój ojciec miał niewiele ponad 40lat) powiedział mu, że to plamy starcze
. A teraz okazało się , że wątrobowe, ale nawet interferon już nie pomógł. Sorki, że to napisałam, ale już mnie męczyło i wkońcu mogłam to z siebie wyrzucić
Mojadzidzia, Doris, Sylwiam, Asinkaz i inne mamy - czy już lepiej z pociechami? Bakterie precz?
Kasiek27 ja raz na początku ciąży i w 6 miesiącu miałam takie brązowe plamienie. Ale wszystko było ok. Myślę, że i u Ciebie tak będzie. tym bardziej, że z łożyskiem i z dzidzią wszystko wyszło dobrze na USG.
Natalka1990 ale niuńka rośnie, oby tak dalej
Mojadzidzia a jak kupki u małej?
Szkoda, że nie wiedziałam o parku, też pojechałabym z małym :-(, no ale może innym razem
Co do imprezy w październiku, to wolną sobotę mam tylko 3,10 , ale 10 i 24,10 mam rano. 17,10 niestety popołudniu, ale mogłabym spróbować z urlopem, tylko to musiałabym wiedzieć wcześniej. Dajcie znać.
No to na tyle dzisiaj, jutro pracuję popołudniu, więc nawet jakby było spotkanko w parku to odpadam :-(
Życzę dobrej nocy