reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Austrii

reklama
Maryńka sadzanie to już odrębna sprawa, nie zamierzam sadzać, będzie gotowy to usiądzie :) Chociaż już strasznie się wyrywa, a wcale go do tego nie zachęcam, leży na płasko i podnosi głowę, ramiona i ciągnie do przodu... W bujaczku w sumie też bardziej leży jak siedzi, bo jak mamy pochowane nóżki, to przechyla się do tyłu i wtedy to już w ogóle prawie na leżąco :p Gorszą pozycję według mnie wymuszają foteliki samochodowe, dlatego nie mogę patrzeć jak rodzice wożą w nich dzieci. Jakieś szybkie zakupy gdzie podjeżdża się autem to jeszcze ok, ale kilkugodzinne maratony po galeriach to już dla mnie przesada...

Gratuluję ząbka i oby Gucio Cię nie gryzł :D

Beabea niestety nie pomogę, nie słyszałam o takich kursach

Wiecie może jak tutaj cenowo wyglądają piankowe puzzle które można ułożyć w matę? Na razie patrzyłam tylko na baby-markt.at, to cena regularna bez promocji to aż 50€, gdzie w Polsce identyczne z taką samą ilością elementów (36) kosztują 40 zł. W kice są za 20€, ale tylko 12 elementów. No i zastanawiam się czy można gdzieś taniej kupić czy lepiej w Polsce zamówić :)
 
Witam drogie mamy :) Mam dosc nietypowe a moze i smieszne pytanie :) Wiem ze nie na temat ale tutaj zawsze otrzymuje pomoc od was dlatego postanowilam napisac. A moje pytanie brzmi czy tutaj w Austrii jest taka gra jak u nas Lotto lub podobne cos? Jesli tak to na czym to polega? Czy tez mozna kupic zaklad na chybil trafil i tyle? I ile to kosztuje? Pozdrawiam :)
 
Vixen na te puzzle trzeba uwazac, zeby nie smierdzialy. Na innym forum mamy skarzyly sie, ze strasznie bylo je czuc i ktos wyszukal, ze zawieraja jakies trujace substancje. I byly to wlasnie te puzzle tansze. Takze czasami nie ma co oszczedzac. A ogladalas w toys´r´us? Tam czasem mozna dostac rzeczy w dobrej cenie.

Marynka gratulacje zabka! I nie martw sie na zapas; tez sie troche obawialam zebow u Kiliana i ugryzl mnie tylko raz jak byl juz najedzony, a ja mu jeszcze raz proponowalam piers.

My dzis z rana bylismy na zajeciach taneczno-rytmicznych w Kinderatelier. Kilian sie wybawil, wybrykal i w drodze do domu padl mi w wozku, co mu sie juz od kiliku ladnych miesiecy nie zdarzylo. Jutro idziemy na szczepienie, ale nie wiem czy z tym katarem go zaszczepia. Zaraz wybieram sie do sasiadki Polki, ktora jest asystentka w przedszkolu, wypytac ja o kilka kwestii z tym zwiazanych.

Co do bujaczkow. My mielismy taki z Tiny Love Rocker Napper. Dziecko lezy w nim na plasko. http://www.amazon.de/Tiny-Love-T00010-Schaukel-Schlummerwippe/dp/B0073DNYSW

Z
9k=


Milego wieczoru
 
Dzięki Elżbieta, właśnie o takich pisałam, tylko widziałam aukcję 36 elementów za 39,99 zł :)

Patili ojej, naprawdę? Właśnie koleżanka co je tak tanio kupiła, to narzekała, że strasznie je czuć i wietrzyła je na balkonie a potem myła... Zerknęłam na Toys "R" Us to są, 36 elementów za 19.90€ czyli dużo taniej niż w Kice, dzięki :) "Powącham" na żywo i wtedy zdecyduję :) Super, że Kilian się wyszalał :)

My jutro mamy szczepionkę...

pauluska_sz
widziałam, że jest tutaj coś na wzór lotto, np na poczcie lub w tabakach, ale nie wiem jak działa
 
Pauluszka: jest Lotto, moj Maz sobie gra Online na win2day.at.
Co do bujaczkow to my uzywalismy tak 2-5 miesiac ale tylko do spania w czasie dnia. Dostalismy uzwany i zepsuty od rodziny, takze jedyna pozycja byla lezaca. Wlasciwie lezaca z przeprostem wiec wypelnialam go kocykiem zeby to skorygowac. Zlo bujaczkow to przede wszystkim ograniczenie swobodnej motoryki dziecka.
Regularnie przeszukuje teraz willhaben w poszukiwaniu jakiejs ladnej komodki albo czegos w ten desen Do przechowywania zabawek. Mam juz ochote urzadzic malej pokoj, ktory do tej pory pelnil role pokoju goscinnego / graciarni. Byl poruszany temat przewojakow. My mamy hensvik z ikei.
Moje pytanie do Was: od jakiego wieku podajecie/chcecie podawac mleko krowie? Jestem ciekawa co myslicie bo dzis mielismy male spiecie na MutterKindBeratung
 
Mokito, Patili, ja ostatnio na wizycie sie o mleko krowie pytalam bo w przedszkolu normalnie z platkami jest i lekarka powiedziala ze moze pic. A moj ma 14mc. Wiadomo, nie przesadzac jak to ze wszystkim, ostroznie. U mojego nie zauwazylam zadnych dolegliwosci po mleku. A w sumie to bardzo rzadko daje. A pewnie, ile lakarzy tyle opinii.
Co do bujaczkow, mojemu sie podobalo moze przez dwa dni. I stoi prawie nowy.
 
reklama
Mleko krowie niby zalecają, żeby dopiero po roczku zacząć dawać i tyle minimum zamierzam czekać, nie wcześniej. Na pewno są mamy, które podają wcześniej, ale ja chyba wolę poczekać. Są też teorie, że do 3 r.ż. dziecko powinni pić mm...

Mokito możesz zdradzić co mówili na MutterKindBeratung?
 
Do góry